Kartka z pamiętnika #3, czyli wszystkiego najlepszego, mamo!

Dzisiejszy wpis związany jest ogólnopolskim świętem obchodzonym każdego dziewiątego listopada, czyli urodzinami mojej osobistej mamy. Z szacunku dla niej, jak i w ogóle wszystkich kobiet, nie zdradzę, które to już z kolei. Jak o wieku swym ma w zwyczaju mawiać bohaterka: „to nieustające szesnaście”, do których po prostu dodaje się niewiele znaczące liczby. Niech więc tak będzie.

W tej chwili Tobie, mamo, życzę wszystkiego najlepszego: dużo zdrowia, szczęścia, sekscesów sukcesów… a resztę, wraz z personalno-pikantnymi szczegółami, przekażę twarzą w twarz. Pozostałych czytelników zaś zapraszam do przeglądu kolejnych kartek z moich licznych pamiętników (znowu nie wszystkich). Tym razem dotyczą one różnych wydarzeń związanych z przedstawioną już bohaterką. Enjoy!

Wspomnienia o mamie

Pamiętnik, rok 1998

„Dzisiaj mama dała mi do ubrania bluzkę, której nie lubię nosić. Więc gdy mama poszła do sklepu wzięłam sama inną, też z kołnieżykiem. Jak mama wróciła to nic nie zauważyła. Ha, ha, tak się śmiałyśmy, że jestem bardzo sprytna i że nabrałam mamę. Była ze mnie bardzo dumna. Ja z siebie i mamy też.”

„Tytuł bajki Mama. Mama kupiła pomidory na obiad i zrobiła pomidory i ziemniaki i jeszcze kurczaka i zjedliśmy obiad a potem mama zasnęła! Koniec!”

„Mama mi obiecała jutro pojechać na wycieczkę rowerową i pojechałyśmy najpierw do Targetu później do przedszkola po książki później pojechałyśmy do altanki babci i dziadka a potem na nieznane ulice a potem do babci H. i do naszego domu.”

Pamiętnik, rok 2002

„Moja mama spodziewa się dziecka, a wróżka powiedziała, że to będzie chłopiec.”

„O 21:45 wróciłam do domu. Film pod tytułem »Kandyman III« był dopiero o 24:00, więc musiałam poczekać. Grałam z mamą przez ten czas i nagle zaczął się horror. Gdy szłam spać o 3:00 to tak się bałam, że owinęłam kocem i wyglądałam jak kokon!”

„Puźniej miałam poważną rozmowę z mamą, bo jak mama urodzi to będzie ciężko z pieniędzmi, a ja dzisiaj zgubiłam koronkową czapkę. Bardzo mi było przykro, poniewarz mama mnie opiepszyła, a ja naprawdę nie chciałam zgubić tej czapki.”

„Moja mama ma dzisiaj pechowy dzień. Wszystko co ma w ręce od razu jej wypada.”

„Było super, lecz mama obiecała mi, że na obiad będą krabie udka, a wujkowie siedzieli tak długo, że nie było kiedy ich zrobić.”

„Później znalazłam jeża, niedawno urodzonego, który wpadł do dziury i nie mugł wyjść. Teraz K. trzyma go w domu. Jutro idziemy z nim do weterynarza i składamy się na to ale Ciii!!! Mama nie może wiedzieć!”

„Mama jest dzisiaj »taka«, że napewno już nie długo urodzi.”

Pamiętnik, rok 2003

„Dzisiaj sobie uświadomiłam, że od początku zaistnienia internetu w naszym domu, oddalamy się z mamą od siebie! Teraz dla mamy liczy się Julka i internet. Po nocach jak chcę iść spać, to ona akurat musi siedzieć. A jak mamy czas dla siebie, bo mała śpi – to ona wśuch… i już jest przed kompem.”

„Powiem, że dziś z mamą jeździłam po sklepach i znalazłam odjazdową różową bluzkę i niebieskie spodnie KUPIŁAM – tak jak każda baba by zrobiła. Oczywiście mój idiotyczny muzg kazał mi usunąć z bluzki metkę i zrobiłam to. Usunęłam, ale kosztem tego, że porobiły się dziury. Zeszyłam, ale mamie się nie przyznam. O NIE!!!”

„Moja matka […] jest upierdliwa i złośliwa. Jest 22.0 chcę iść spać a ta wredota siedzi przy kompie i puszcza muzę na powera. I jeszcze się nie uczy!!! Życzę jej oblania egzaminów!!!”

Pamiętniki, lata 2004-2008

„Julcia na morze normalnie zareagowała. Bawiła się z falą. W gruncie rzeczy to mama była bardziej podniecona morzem.”

„Obudziłam się z wrzaskiem z sennego koszmaru. Już dawno nie śnił mi się żaden koszmar. Mimo kłutni z mamą, trzymałyśmy się potem długo za rękę.”

Pamiętniki, lata bliżej nieokreślone

„Badałam sobie poziom cukru we krwi u babci K. Mama kłuła mnie w palucha igłą do szycia, żebym nie musiała używać tej z automatu.”

„Nawet w najgorszych chwilach buntu i zawziętości nie życzę nikomu oglądać chwil słabości własnych rodziców. Płacz własnej matki jest widokiem tak raniącym, że wprost nie do zniesienia.”

„[Dziękuję] Mamie i tacie – Za to, że po prostu jesteście. Nie wiem czemu mówiłam, że was nie kocham. Kocham…”

***

Zachęcam także do przeczytania wpisów:

***

Maminych fragmentów jest oczywiście więcej, ale nie mogę ciągnąć wpisu w nieskończoność (trzeba się szykować na urodzinową imprezkę), poza tym czeka nas jeszcze parę innych świąt i nieświąt, więc szkoda byłoby zużyć cały materiał o od razu.

Pozdrawiam i życzę wszystkim takich mam jak moja!

11 myśli na temat “Kartka z pamiętnika #3, czyli wszystkiego najlepszego, mamo!

  1. Moja ukochana mami też miała niedawno swoje urodziny, więc w tym roku zrobiłam jej razem z braćmi prezent-niespodziankę, tzn. wywierciliśmy dziurę w ścianie i powiesilismy obraz czekając kiedy się spostrzeże. Przekaż swojej mamie serdeczne życzenia ode mnie:)

  2. Wszystkiego najsłodszego dla Twojej MAMY!!! :) Nasza osobista mama ma we wtorek imieniny, więc kupiłyśmy jej Ptasie Mleczko Karmelowe, więc mamy nadzieję, że jej zasmakuje :D

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.