Kellogg’s, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon

Połączenie amerykańskich tostów Pop Tarts i cynamonu to mistrzostwo świata. Przynajmniej w teorii. Z racji tego, że uwielbiam aromatyczną korzenną przyprawę, a nieowocowe warianty ciastek marki Kellogg’sFrosted Chocolate Chip oraz Frosted Hot Fudge Sundae – podbiły moje serce, spodziewałam się ideału. Czyż nie było podobnie z Quest Barami, wśród których pierwsze miejsce zajął Cinnamon Roll?

Za możliwość spróbowania bohatera dzisiejszej recenzji – Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon – nieodmiennie dziękuję pewnej dobrej osobie.

Kellogg's, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon, amerykańskie pszenne tosty z nadzieniem z brązowego cukru i cynamonu, copyright Olga Kublik

Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon

Może i cynamonowe ciastka marki Kellogg’s wydawały mi się doskonałe, acz bez drobnych wad się nie obeszło. Pierwszą stanowi waga produktu, która ze standardowych 100 g – czasem 100+ – została obniżona do 96. Druga wiąże się z kalorycznością, wariant Frosted Brown Sugar Cinnamon bowiem deklasuje śniadaniowych braci, dając się biodrom we znaki najbardziej (ale też nie jakoś przesadnie).

Kellogg's, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon, amerykańskie pszenne tosty z nadzieniem z brązowego cukru i cynamonu, copyright Olga Kublik

Na szczęście o minusach produktu szybko się zapomina. Jego zapach zwala z nóg – bez dwóch zdań zasługuje na unicorna aromatu. Konsystencja podtrzymuje entuzjazm, ponieważ ciastka są kruche, twardawe i mączne, lukier chrupiąco-strzelający, nadzienie zaś ziarniste, peelingowe. To ostatnie sprawia wrażenie kremu powstałego z wielkich kryształków brązowego cukru zalanych wodą, które – zamiast się rozpuścić – uległy zbryleniu i skleiły się, tworząc gęstą papę. W efekcie nadzienie strzela i trzeszczy nawet bardziej niż lukier. Odrobinę przypomina skrystalizowany miód.

Kellogg's, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon, amerykańskie pszenne tosty z nadzieniem z brązowego cukru i cynamonu, copyright Olga Kublik

Ciastka w Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon smakują tradycyjnie, a więc pszennie i słodko-słono. Czułam białą mąkę, jak również coś a la spód do pizzy. Już w nich znajduje się lekka cynamonowość, którą kontynuuje beżowy lukier – niestety rozlany i zastygły na wierzchu tostów nie wygląda zbyt atrakcyjnie – oraz omówione wcześniej nadzienie. To ostatnie składa się z tony cukru i tony cynamonu. Spodziewałam się, że będzie pysznie, lecz ostatecznie degustacja przeszła moje najśmielsze oczekiwania.

Kellogg's, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon, amerykańskie pszenne tosty z nadzieniem z brązowego cukru i cynamonu, copyright Olga Kublik

W ciastkach podanych na zimno bardziej czuć sól, w ciepłych – 30 sekund w mikrofalówce – cukier, cukier, cynamon, cynamon i cukier. Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon są kruche, chrupiąco-strzelające i tak pełne smaku, że żadne słowa nie dadzą rady tego oddać. Gdyby tylko produkt marki Kellogg’s nie był śmiertelnie słodki, przyznałabym mu unicorna. To bez wątpienia najlepszy wariant Pop Tarts.

Ocena: 6 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Kellogg's, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon, amerykańskie pszenne tosty z nadzieniem z brązowego cukru i cynamonu, skład i wartości odżywcze, copyright Olga Kublik

18 myśli na temat “Kellogg’s, Pop Tarts Frosted Brown Sugar Cinnamon

    1. Oby!, choć znam niewiele smaków lepszych od cynamonu. Może czarna kawa? Karmel? Piernik? Migdały? Marcepan? Nugat? W porządku, trochę równie dobrych się znalazło.

  1. BU! Buuu! Uważaj no, bo gdybym umiała gwizdać, to bym Cię jeszcze wygwizdała.
    Toż to jest okropne… jak dawno ja to próbowałam, a do dziś mam traumę, aż mnie dreszcze przechodzą. W dodatku nawet moja Mama (!) stwierdziła, że to jest paskudne… no nie, po prostu nie.
    Właśnie! Cukier, cukier i jeszcze raz cukier… no, tu się w sumie zgadzamy. W sumie podobnie, jak z niektórymi sprawami w kwestii Legal Cakes: czujemy to samo, ale jednej smakuje, drugiej nie… No ale to?!

    1. Sama uważaj – ja potrafię gwizdać! Cicho, ale jednak ;>

      No cóż… jestem beznadziejnie zakochana w Pop Tart’s :(

  2. Nie wydaje mi się to smaczne – już patrząc na ciastko widzę przeraźliwą słodkość, a co by to było po spróbowaniu, wolę nie myśleć :D

  3. U mnie to by była większa cukrzyca niż po 75 g czystej glukozy :D Taki cynamonowy cukier. Z cukrem, mąką i cukrem. Ale dobrze, że Tobie smakowało :D

    1. Gdybym za każdą narzekającą osobę dostawała jedno ciacho Pop Tart’s, byłam najszczęśliwszą – i chorą na cukrzycę :P – osobą na świecie.

  4. Przyznam się do jednego. Najpierw spojrzałem na ocenę, myśląc „jeśli takiemu połączeniu nie da maksa/ unicorna, jest chora”. Zobaczyłem wymarzoną przez Ciebie hodowlę, więc wróciłem do pierwszego akapitu.

    Jednak czegoś nie rozumiem. Poprzednio „gdyby tylko produkt marki Kellogg’s nie był śmiertelnie słodki” było uznane za coś pozytywnego. Chyba, że to rzeczywiście było cholernie słodkie w ten… nieprzyjemny sposób.

    1. Jak Ty mię znasz :D Ciacha są rewelacyjne, bez dwóch zdań.

      Wiesz co… chyba nie da się porównać słodyczy poszczególnych wariantów Pop Tart’s. Wszystkie są tak samo zabójcze, co jednak bardziej przeszkadza w tym rokujących doskonale.

  5. Bardzo lubię czytać Twojego bloga (chociaż czasem nie zgadzamy się w gustach, wybacz, nie lubię hitów creme brulee!), chociaż jestem z tych niewybijających się obserwatorów, ale dzisiaj mam pewną sprawę, więc postanowiłam się odezwać. Mianowicie pytanie trochę z innej beczki, nie znajduję lepszego słodyczowego miejsca, o które mogłabym zapytać, więc zapytam tutaj – czy ktoś wie, czy Pop Tarts są dostępne w sklepach w Niemczech? Będę w Berlinie końcem miesiąca i marzą mi się zakupy na wypasie, z takimi rzeczami, których nie dostanę w Polsce, stąd chciałabym się dowiedzieć, czy jest sens nastawiać się na to ;)

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.