Bean Boozled Challenge to wyzwanie, które zna cały internet. No, przynajmniej ta bardziej zwariowana jego część. Choć jedzenie cukierków o smaku rzygów, zgniłego jaja i śmierdzących skarpet to nic miłego, do próby wciąż podchodzą nowi śmiałkowie. Mało tego, wydają pieniądze na kolejne paczki, sprowadzają je z innych krajów lub szukają sklepów z zagranicznymi słodyczami tylko po to, by przekonać się, jak smakuje posłodzony zgniły ser lub esencja produktu ubocznego przytulania się do skunksa.
Wyzwanie Bean Boozled Challenge podjęliśmy także my – ja i Pyszczek. Fasolki w rozszerzonej gamie niepowtarzalnych smaków otrzymałam (-liśmy) od Zuzy, którą wspomniałam w napisach końcowych w filmiku, ale raz jeszcze pragnę podziękować za te… doprawdy niezapomniane chwile.
W kartoniku Bean Boozled trafiliśmy na następujące warianty smakowe:
- Stinky Socks (Śmierdzące skarpety) vs Tutti-Fruitti (Tuffi-Frutti)
- Rotten Egg (Zgniłe jajo) vs Buttered Popcorn (Maślany popcorn)
- Barf (Rzygi) vs Peach (Brzoskwinia)
- Booger (Glut) vs Juicy Pear (Soczysta gruszka)
- Baby Wipes (Nawilżone chusteczki) vs Coconut (Kokos)
- Lawn Clippings (Skoszona trawa) vs Lime (Limonka)
- Toothpaste (Pasta do zębów) vs Berry Blue (nazwa własna żelek Berry Blue)
- Canned Dog Food (Psie jedzenie w puszce) vs Chocolate Pudding (Czekoladowy pudding)
- Moldy Cheese (Zgniły ser) vs Caramel Corn (Karmelowa kukurydza)
- Skunk Spray (Esencja ze skunksa, hłe, hłe) vs Licorice (Lukrecja)
Które smaki wydają wam się najgorsze?
Których próbowaliście?
Oooo, bean boozled! Nie mam pojęcia czemu, ale zawsze lubiłam oglądać te filmiki 😂 Sama nigdy nie grałam/jadłam, ale miałam (wątpliwą) przyjemność próbowania fasolek Bertyego Botta.
Jakie smaki są w fasolkach z Harry’ego Pottera?
Wymioty, gluty, na pewno jest też woszczyna z uszu, bo Dumbledore trafił na taką w końcowych scenach pierwszej części, chociaż liczył na toffi. Jest też wątróbka i szpinak.
Mniam! :D
Niektóre te same, niektórych nie ma, a niektóre inne
Banana• Black Pepper• Blueberry• Booger• Candyfloss• Cherry• Cinnamon• Dirt• Earthworm• Earwax• Grass• Green Apple• Lemon• Marshmallow• Rotten Egg• Sausage• Soap• Tutti-Fruitti• Vomit• Watermelon
Cudownie <3
Nie umiem wyobrazić sobie większości smaków i żadnego nie miałam okazji próbować :D Wątpię, aby to się zmieniło…
No coś Ty! Takie pyszności… :D
Nie miałam okazji spróbować tych fasolek i najprawdopodobniej tak pozostanie, ale to musi być ciekawe i niezapomniane doświadczenie :P
Oj, zdecydowanie nie zostanie zapomniane ;)
Tylko bez mocnych koszmarów xD
W razie m(n)ocnych koszmarów będę się tulić do Pyszczka ;)
„Rzygi… Smakuje jak pizza!” – haha, padłam! Jesteście mega! :D
Jadłam z bratem fasolki Bertiego Bota (z Harry’ego Pottera), ale te dziwne smaki miały na sobie znaki zapytania, więc było łatwiej :D Ja ich unikałam, ale pamiętam, jak w środku nocy mój brat nas obudził, bo zjadł jakąś z chilli i go paliło w buzi :P Kusi mnie, żeby to spróbować, ale musiałabym z kimś (tylko nie mam swojego Pyszczka :D).
Im więcej Was oglądam, tym bardziej Was lubię (a już myślałam, że bardziej się nie da!) :*
Wolę zjeść rzygi lub gnijące jajo niż chilli. O ile pierwszy i drugi smak są tylko obleśne, o tyle drugi zafundowałby mi niezły ból żołądka.
Jak chcesz przetestować coś śmiesznego – przed kamerą lub nie – to dawaj do nas ;>
Durian mnie kusi! Ponoć śmierdzi, że aż strach. Jak mnie przekimasz, to wpadam :D
W weekend nie powinno być problemu :)
Esencja ze skunksa … nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak to może smakować. Podziwiam Was za to, że dobrnęliście do końca.
Masz rację, lepiej sobie tego nie wyobrażać :P
Oj nie, to nie na nasze nerwy xD Wolimy w tym czasie zjeść czekoladę xD Ale szacun za podjęcie wyzwania :P
Ze względu na smak też wolę czekoladę, ale powiedzcie mi, która czekolada ekscytuje i bawi tak mocno, jak obrzydliwe fasolki? Coś za coś ;>