McVitie’s, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits

Gdy we wrześniu 2017 roku w Żabkach i Freshmarketach pojawiły się Digestive pakowane po dwie sztuki, pomyślałam: jak cudownie! Drogie niestety ciastka dostępne były dotąd jedynie w dużych kartonikach, przez co nie miałam na nie ochoty podwójnie. Ach, nawet potrójnie, od czasów liceum bowiem, kiedy to mlecznemu wariantowi oddałam serce, zmieniły opakowanie i… markę? To pierwsze na pewno.

Z polowaniem na małe pełnoziarniste herbatniki – bo tym właśnie digestive biscuits są – wiąże się długa historia chodzenia i jeżdżenia do miliona sklepów. O ile we wrocławskich Żabkach nie było ich wcale, o ile we Freshmarketach pojawiły się tylko dwa smaki: klasyczny bez czekolady i z polewą mleczną. Ciemnoczekoladowego, który gazetka minimarketów również obiecywała, zabrakło.

McVities, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits, pełnoziarniste herbatniki bez czekolady, brytyjskie ciastka zbożowe, copyright Olga Kublik

Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits

Produkt wygląda pięknie – pełnoziarniście i zdrowo. Jest grubiutki, twardy, przygotowany drobiazgowo. Górną stronę medalu ozdabiają logo oraz obrazek zbożowego kłosa.

Mała paczuszka klasycznych Digestive marki McVitie’s to 29,4 g rozłożone na dwa ciastka (14,7 g na jedno) i 141 kcal (71 kcal w jednym). 100 g herbatników dostarcza 480 kcal.

McVities, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits, pełnoziarniste herbatniki bez czekolady, brytyjskie ciastka zbożowe, copyright Olga Kublik

Digestive The Original posiadają brudny kolor i zbożowy zapach (zboża również widać), w którym przewija się nieznaczna słodycz. Ponadto pojawia się pierwiastek paluszkowości, co dało mi nadzieję, że w ciastkach – tak jak we wspomnianym we wstępie produkcie z czasów licealnych – występuje wyczuwalna sól.

McVities, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits, pełnoziarniste herbatniki bez czekolady, brytyjskie ciastka zbożowe, copyright Olga Kublik

Klasyczne Digestive są grube, kruche i odpowiednio natłuszczone. Ich słodycz jest zaskakująco niska. W herbatnikowej strukturze przewijają się wchodzące w zęby szczątki zbóż. One również – w połączeniu z odnotowanymi w nazwie paluszkami – nadają ciastkom smak. W tle pojawia się maślaność.

McVities, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits, pełnoziarniste herbatniki bez czekolady, brytyjskie ciastka zbożowe, copyright Olga Kublik

Degustacja herbatników marki McVitie’s sprawiła mi radość, ale nie tak wielką, jakiej oczekiwałam. Przede wszystkim liczyłam na sól, która w czasach licealnych na pewno w ciastkach była. To dzięki niej wydały mi się wyjątkowe i godne pokochania. Słone lekko lub wcale straciły urok.

Obecne na polskim rynku Digestive The Original Wheatmeal Biscuits są warte uwagi ze względu na konsystencję, niski poziom słodyczy i zacną zbożowość smaku. Jeśli należycie do osób lubiących maczać kruche słodycze w herbacie lub kawie, będziecie oczarowani. Niestety herbatniki nie są ani wyjątkowe, ani lepsze od innych popularnych ciastek. Ja do nich nie wrócę.

Ocena: 4 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

McVities, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits, pełnoziarniste herbatniki bez czekolady, brytyjskie ciastka zbożowe, skład i wartości odżywcze, copyright Olga Kublik

14 myśli na temat “McVitie’s, Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits

  1. Także kupiłam w opakowaniu impulsowym, z tym że mi się poszczęściło i w żabie dorwałam wszystkie warianty smakowe. Niczym nie wzbudziły u mnie wspomnień tych klasyków sprzed lat :/ mlecznych nie byłam w stanie zjeść takue słodkie a deserowym bliżej było do mlecznych niż gorzkich, także ten ….

  2. Nie ma to jak zabrać ciastkom to, co czyniło je charakterystycznymi. A tak… kolejne takie, jakich na rynku pełno. Ja tam ich nigdy nie jadłam, ale aż szkoda o takich zmianach czytać.
    Tak swoją drogą to zastanawiam się, jak bym odebrała sól w takich ciastkach. Jakby mi się choćby trochę z paluszkami skojarzyły, mogłoby być kiepsko, ale z kolei takie bez soli wydają się tak nudne, że też bym ich nie chciała.

    1. Nie, nie. Na pewno nie pomyślałabyś o paluszkach. One były… wyjątkowe. Świetne. Sądzę, że nawet Ty spojrzałabyś na nie przychylnie.

  3. Nawet nie wiedziałam, że powinny być te ciastka słone :P Widziałam je wielokrotnie, ale raczej skojarzyłam z typowymi słodkimi herbatnikami z taką paloną, zbożowo-owsianą nutą.

  4. O dziwo, ja wyczułam w nich delikatną nutę soli. Ze względu na nią, niską słodycz i naturalny zbożowy smak ciastka bardzo przypadły mi do gustu. :) Jednak nie mam zamiaru testować wariantów z czekoladą, bo pewnie byłyby dla mnie za słodkie i już na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie nie w moim guście. Te bardzo mi smakowały, ale nie mam porównania, jakie były kiedyś.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.