Digestives Thins z mleczną czekoladą to już ostatni wariant kruchych herbatników zbożowych marki McVitie’s, przywiezionych z Wielkiej Brytanii przez mamę Pyszczka. Otworzyliśmy je na końcu z bliżej nieokreślonego powodu, choć jeśli ktoś jest odpowiedzialny bardziej i powinien znać odpowiedź na pytanie o przyczynę, to na pewno ja, jako iż byłam mózgiem operacji. Poza tym to ja zwyczajowo sprawowałam pieczę nad wspólnymi słodyczami, bo w mojej obecności produkty są bezpieczne. Prędzej pozwolę im się przeterminować, niż bezczelnie otworzę paczkę bez kompana lub zjem całość sama.
Przypominam, że do tej pory na blogu ukazały się:
- Digestive 2 The Original Wheatmeal Biscuits – z Żabki/Fresha
- Digestive 2 Milk Chocolate Wheatmeal Biscuits – z Żabki/Fresha
- Digestive 2 Dark Chocolate Wheatmeal Biscuits – z Rossmanna
- Digestives Thins Milk Chocolate Cappuccino – z Wielkiej Brytanii (dziękujemy!)
- Digestives Thins Dark Chocolate – z Wielkiej Brytanii (dziękujemy!)
Digestives Thins Milk Chocolate
Ciasteczka zbożowe marki McVitie’s są urocze: okrągłe, cieniutkie, z jednej strony szczelnie pokryte mleczną czekoladą, z drugiej zaś nakrapiane otrębami i ozdobione wytłoczoną nazwą produktu.
Digestives Thins Milk Chocolate dostarczają 508 kcal w 100 g.
1 zbożowe ciastko z mleczną czekoladą to ok. 6,2 g i 31 kcal.
Okrągłe herbatniki Digestives Thins Milk Chocolate pachną słodką i kakaową mleczną czekoladą. Intensywną i kuszącą. Zbożowość umyka, przytłoczona majestatem polewy.
Polewa jest cienka i bardzo proszkowata – proszek ów jest drobniutki, to wręcz pyłek. Przy odrobinie cierpliwości da się ją gryźć. Daje się wówczas poznać jako gęsta, ale jedynie chwilowo. Smakuje mleczną czekoladą idealną: mleczną, słodziutką, rozkoszną.
Warstwa ciasteczkowa odpowiada przede wszystkim za konsystencję. Jest na tyle twarda, że herbatnik – mimo cienkości – nie łamie się od byle dotyku. Cechują ją chrupkość, zwartość i treściwość, również bardzo wyraźna i występująca wbrew rozmiarowi ciastka.
Herbatniki są maślane i słodkie. Nie wyczułam w nich zbożowości. Soli też długo nie było, ale pod koniec trafiło mi się – niczym ślepej kurze – ziarn…eczko.
Mimo iż wielkość Digestives Thins Milk Chocolate sugeruje, że ciastkami nie uda się nasycić, jest to złudne wrażenie. Niepozorne opłatki są zwarte i treściwe. Warstwy herbatnikowa oraz czekoladowa – mimo iż skromne – zostały wymierzone idealne, dzięki czemu żadna nie zanika. Jedna bardziej wpływa na smak, druga na konsystencję, ale współpracują. Po degustacji w ustach pozostaje trochę otrębów, które przypominają, że zjadło się ciastka nieco zdrowsze od klasycznych maślano-cukrowych herbatników.
Cienkie Digestives są dobre zarówno z gorącym napojem, w obliczu którego czekolada ulega szybciej niż ciastko, jak i na sucho. Jeśli kiedyś wybiorę się na Zachód, zapewne przytulę nową paczkę.
Ocena: 6 chi
Ja bym się bała taką drobinkę wpakowac fo napoju w szczegolnosci goracego bo by zaraz zniknęła :)
Nie przy tej konsystencji i twardości.
Jakieś one takie blade ;P
Nie chcą korzystać z niezdrowego solarium.
To kolejne herbatniki, które wyglądają sympatycznie i gdybym miała, to bym zjadła, ale daleka jestem od poszukiwań czy smutku spowodowanego ich brakiem.
Rozumię.
Ooo i właśnie teraz chrupałoby się chętnie takie ciacha popijając ciepłym mlekiem :)
Właśnie teraz, ponieważ…? ;>
Herbatnik wygląda jak maca razowa :D Albo taki sucharek. Znowuż nie wyglądają na takie, które mogłyby nasycić, ale całościowo mi się podobają.
Racja, dokładnie tak wygląda :)
Jak to proporcje wiele mogą!
Dokładnie.