Ehrmann, DessertTraum Milchdessert &: Schokocreme, Toffeecreme, Haselnusscreme, Vanillecreme

Zaprezentowaną dziś kolekcję deserów DessertTraum marki Ehramann wybrałam ze względu na moje warianty smakowe. Podczas gdy w innych seriach, które z uwagi na daty ważności niestety musiałam zignorować, występują głównie wersje z wsadami owocowymi, tu pojawiają się: czekolada, toffi, orzech laskowy i wanilia. 100% mojego klimatu. Nie mogło być lepiej.

Skądinąd jestem pełna podziwu dla własnej umiejętności podejmowania trudnych decyzji w stresowej sytuacji. W niemieckim markecie znalazłam więcej jogurtów, które chciałam zabrać do domu, niż takich, które nie zrobiły na mnie wrażenia. Wyselekcjonowanie grupy must have zajęło mi mniej niż 15 minut.

DessertTraum – cechy wspólne

DessertTraumy to desery małe, bo liczące po 115 g. Łączą je podobne składy i przybliżone wartości odżywcze. Wersje czekoladowa i toffi dostarczają 124 kcal w 100 g, orzechowa nieco mniej, bo 122 kcal, a waniliowa więcej – 125 kcal. Sprawia to, że żaden wariant nie przekracza 145 kcal w porcji.

Desery składają się z dwóch części: jasnej góry i zalegającego na spodzie kubeczka sosu. Biała część jest piankowa (napowietrzona, aero), ale jednocześnie ciężka. Nie przypomina bakusiowej, która znika zaraz po włożeniu do ust. Cechują ją tłustość, aksamitność i dość wysoka słodycz. To piankowy ideał.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Schokocreme, piankowy jogurt z sosem czekoladowym, copyright Olga Kublik

DessertTraum Milchdessert & Schokocreme

Deser pachnie przepyszną czekoladą, a więc kakaowo i słodko. Przywodzi na myśl dwa łakocie. Po pierwsze ptasie mleczko z waniliowym wnętrzem i delikatną deserową polewą. Po drugie Kinder Mleczną Kanapkę. Jak nietrudno sobie wyobrazić, jest to kompozycja dziecięca i obłędnie apetyczna.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Schokocreme, piankowy jogurt z sosem czekoladowym, copyright Olga Kublik

Konsystencję pianki omówiłam w części wspólnej, tu zaś dodam, że z uwagi na zapach ona także skojarzyła mi się z lekko rozpuszczonym ptasim mleczkiem i mlecznym wnętrzem Kinder Kanapki. Mało tego, pianka Mleczną Kanapką również smakuje! Idealnie odwzorowuje dziecięcy twór marki Ferrero.

Sos znajdujący się na spodzie cechują wysoka gęstość, jednolitość i przyjemna śliskość. Jest niczym rozpuszczona deserowa czekolada na ptasim mleczku i kakaowy biszkopt z Kinder Kanapki w jednym. Aż trudno ocenić, która część deseru DessertTraum Milchdessert & Schokocreme jest lepsza: jasna czy ciemna.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Schokocreme, piankowy jogurt z sosem czekoladowym, copyright Olga Kublik

Deseru nie wymieszałam. Warstwami raczyłam się osobno, tylko czasem nakładając na łyżeczkę obie naraz. Degustacja przypominała jedzenie zjogurtowanej kanapki z linii Kinder. Gęsty i jednolity czekoladowy sos opływał ptasiomleczkową piankę i uzależniał kubki smakowe. W DessertTraumie nie zauważyłam ani jednej wady. Bardzo żałuję, że nie ma go na polskim rynku.

Ocena: unicorn smaku


Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Toffeecreme, piankowy jogurt z sosem toffi, copyright Olga Kublik

DessertTraum Milchdessert & Toffeecreme

Sięgając po DessertTraum Milchdessert & Toffeecreme, byłam pewna, że jest karmelowy. Kiedy po zdarciu wieczka do mojego nosa dotarł obłędy aromat lodów bądź gęstego sosu toffi, pomyślałam: oho, niezgodność! Szybko jednak zorientowałam się, że to ja popełniłam błąd.

Producenci często żonglują określeniami karmelowe, toffi czy krówkowe, ale nie Ehrmann. Tu toffi jest wyraziste i bezsprzeczne. Zawiera nutę wanilii. Kojarzy się z radością i dzieciństwem. Uwaga: może to być jednak gęste, lejące się toffi z wnętrza kruchej krówki.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Toffeecreme, piankowy jogurt z sosem toffi, copyright Olga Kublik

Biała pianka przeszła smakiem sosu, a więc jest toffi (smakuje jak płynne wnętrze krówki). Konsystencją nie odbiega od reszty wariantów serii, z uwagi na co jest puszysta, gęsta, tłusta, aksamitna.

Nadzienie też niewiele różni się od czekoladowego. Cechują je śliskość, aksamitność i gęstawość. Znacząco podnosi poziom słodyczy deseru, ale nie do punktu, w którym degustator miałby ochotę podciąć sobie żyły. Jest intensywnie toffi (nadal z krówki) i ani trochę karmelowy.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Toffeecreme, piankowy jogurt z sosem toffi, copyright Olga Kublik

Cóż można by zarzucić DessertTraumowi Milchdessert & Toffeecreme? Ewentualnie rozmiar, choć przy wysokiej słodyczy 115 g wydaje się wagą idealną. Deser jest wyrazisty smakowo, obłędny pod względem struktury i pachnący tak pięknie, że ma się ochotę zasnąć z nosem w kubeczku.

Ocena: unicorn smaku


Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Haselnusscreme, piankowy jogurt z sosem orzechowym, copyright Olga Kublik

DessertTraum Milchdessert & Haselnusscreme

Orzechowy deser pachnie zgodnie z nazwą, a więc orzechowo. Aromat jest słodki, lecz nie sztuczny (plastikowoorzechowy). Zawiera znajomy poniuch wanilii. Albo rzeczywiście jest słodszy od poprzedników, albo miał pecha, bo jadłam go tuż po wariancie toffi i byłam już porządnie dosłodzona.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Haselnusscreme, piankowy jogurt z sosem orzechowym, copyright Olga Kublik

W tłustej i cudownej piance pojawia się zapowiedź smaku orzechowego sosu. Jest słodka i wyraziście laskowoorzechowa. Przypomina krem z jakichś słodyczy, ale tym razem ani Ferrero Rocher, ani Kinder Bueno (to coś nowego!). Sztuczność orzecha nie jest ordynarna. Nie jest to także sztuczność typu plastikowego.

Śliski i gęsty sos zawiera coś, czego nie ma w piance – gorzkawą nutę. Jest pyszny, acz podnosi poziom słodyczy deseru na tyle, że podczas jedzenia parę razy zemdlałam. Niestety nie wiem – i być może nigdy się nie dowiem – czy to kwestia przesłodzenia, czy tego, że DessertTraum Milchdessert & Haselnusscreme zjadłam jako drugi z rzędu. Przypuszczam, że poprawna jest odpowiedź numer dwa.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Haselnusscreme, piankowy jogurt z sosem orzechowym, copyright Olga Kublik

Cieszę się, że trafiłam na orzechowy deser o idealnej konsystencji, który – mimo iż wyraźnie laskowy – nie przywodzi na myśl tego, co 99% odpowiedników: pralinki Ferrero Rocher bądź batona Kinder Bueno. Twór Ehrmanna jest obłędny i jeśli tylko będę miała możliwość, wrócę do niego.

Ocena: 6 chi


Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Vanillecreme, piankowy jogurt z sosem waniliowym, copyright Olga Kublik

DessertTraum Milchdessert & Vanillecreme

Waniliowy DessertTraum nie pachnie zaskakująco, ale za to przyjemnie: słodką wanilią. Nie jest to jednak przyprawa zwykła, np. w formie laski, ale jogurtowa. Ten charakterystyczny dla nabiału waniliowy aromat pojawia się również w lodach, jogurtach pitnych, skyrach, serkach homogenizowanych. Ponadto w zapachu jest mniej słodyczy niż np. w Danio, a także że jest to słodycz innego rodzaju: dostojna.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Vanillecreme, piankowy jogurt z sosem waniliowym, copyright Olga Kublik

Tłuściutka napowietrzona pianka nosi smak obłędnej słodkiej wanilii. Rozpływa się na gęsty budyń, co sprawia, że deser przywodzi na myśl nic innego, jak budyń aero właśnie. Poziom słodyczy jest wyrazisty, a słodycz typowo cukrowa. W 115-gramowej porcji raczej nie odczuje się przecukrzenia.

Na dnie kubeczka mieści się ciekawy sos. Jest tak gęsty, że niemal galaretkowy (budyniowo-galaretkowy). Smakuje słodką wanilią, tym razem nie jogurtową, a budynowią. Sztuczną, lecz wyrazistą i najlepszą na świecie. Pojawia się także nuta (bezalkoholowego) likieru waniliowego.

Ehrmann, DessertTraum Milchdessert Vanillecreme, piankowy jogurt z sosem waniliowym, copyright Olga Kublik

Choć wanilia nie jest moim ulubionym smakiem – przeważnie wolę czekoladę i orzechy – DessertTraum Milchdessert & Vanillecreme oczarował mnie i rozkochał niemal od pierwszej łyżeczki. Jeśli tylko będzie mi to dane, kupię go nawet milion razy, tak jak poprzedników.

Ocena: 6 chi ze wstążką


Składy i wartości odżywcze:

8 myśli na temat “Ehrmann, DessertTraum Milchdessert &: Schokocreme, Toffeecreme, Haselnusscreme, Vanillecreme

  1. Dlaczego nie mamy takich pyszności w Polsce?? Nawet jakichś odpowiedników ehrmanna? Bo chyba nie ma na rynku chociażby podobnych deserow, prawda? :(

  2. Piankowe i ciężkie? Masz część dalszą odpowiedzi na swoje pytanie. Tak też przecież może być. O proszę, „dostojna” słodycz. Też ładnie. :>
    A wiesz… Chciałabym wszystkie. Owszem, to kategoria „mogłabym”, a nie „umieram, bo nie zjem”, ale jednak. Pewnie byłyby mi trochę za słodkie, ale co tam. Nie ukrywam, że gdyby producent był inny, nawet takiego zainteresowania bym nie wykazała.
    Hm, mimo że toffi to nie moje klimaty, podoba mi się jego kolor (liczyłabym pewnie, że wyjdzie bardziej palonokarmelowo albo właśnie krówkowo), więc w sklepie pewnie pominęłabym waniliowy (ten kolor widzi mi się jak wszystkie waniliowe desery, których unikam). Po opisie wiem jednak, że to byłby błąd. Likier do mnie przemówił.

    1. Nie łap mnie za słówka, bo się popłaczę i zamknę w sobie :'( No dooobra, już się nie będę tak podejrzliwie dopytywać. Ale niepodejrzliwie mogę? :D

      Chyba musimy jechać do Niemiec razem, koniecznie tirem (jak nie wykorzystasz swojej przestrzeni, chętnie ją przejmę).

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.