Po spróbowaniu Galaretki Familijnej w czekoladzie z sokiem pomarańczowym oraz Mleczka Familijnego czekoladowego zabrałam się za kolejne dwa, ostatnie już rodzinne opakowania słodyczy marki Odra.
Duetka Familijna z serii Smaki Lata to pianki z galaretką w czekoladzie, czyli cukierki składające się z górnej, nieco węższej warstwy galaretki o smaku owocowym oraz dolnej, będącej typowym tworem typu ptasie mleczko. Całość została oblana ciemną polewą: kuwerturą.
Duetka Familijna Pianka z galaretką w czekoladzie z sokiem mango
Mimo iż słodycze Odry otrzymałam w okresie wakacyjnych upałów, Duetka Familijna z sokiem mango zachowała się w doskonałej formie. To ciekawe. Sądziłam, że kiepski stan Galaretki Familijnej był podyktowany obecnością soku owocowego. Ponieważ jednak tutaj sok też występuje, rezygnuję z poprzedniej teorii. Duetkę Familijną można śmiało kupować także latem, nie bojąc się o jej stan.
Duetka Familijna z sokiem mango marki Odra dostarcza 381 kcal w 100 g.
1 pianka z galaretką w czekoladzie waży ok. 14 g i zawiera 53,5 kcal.
Nie jestem zachwycona zapachem Duetki Familijnej mango, jako że przywodzi na myśl nie smaczną ciemną czekoladę, ale przeciętną kakaową polewę. Drugi element aromatu to sok bądź napój z bliżej nieokreślonych owoców. Nie wiedząc, nie zgadłabym, że chodzi właśnie o mango.
Czekolada odchodzi od wnętrza z łatwością. Jest cienka, twardawa, krucha. Smakuje słodko i kakaowo. Rozpuszcza się, jednak bez bagienka. Czuć w niej pylistość. Zdecydowanie bardziej odpowiada typowej polewie kakaowej niż klasycznej czekoladzie, czyli jest zgodna z zapachem.
W trakcie wykonywania sesji zdjęciowej zdziwiłam się, że wnętrze galaretki z pianką marki Odra jest zielono-białe, podczas gdy obrazek na opakowaniu obiecuje pomarańczowo-białe. Ponadto wspomniany obrazek wprowadza konsumentów w błąd, z racji iż: 1) proporcje są dalekie od 1:1, 2) w czekoladkach na górze występuje nie pianka, a galaretka. Nie mam pomysłu dla wytłumaczenia tej oczywistej pomyłki. Odwrócenie cukierków nie pomaga, bo na spodzie mają inną fakturę, typowo spodnią.
Dopiero po zgryzieniu kuwertury z galaretko-pianki okazuje się, że górna warstwa rzeczywiście jest pomarańczowa. To ciemna polewa kładła się na niej cieniem, wpływając na złudzenie optyczne. Warstwy nadzienia Duetki Familijnej mango prezentują się tak:
- galaretka jest jednolita, zwarta, naprawdę soczysta. Smakuje słodko. Czy da się odnaleźć w niej mango? Tak, i to wyraziste! Nie spodziewałam się, więc byłam miło zaskoczona,
- piankę cechują zbitość i zwartość. Jest nieco inna od popularnych produktów konkurencji, mniej lekka. Smakuje albo bardzo mlecznie, albo waniliowawo. Ogromnym minusem są występujące w niej kryształki cukru. Miałam nadzieję, że na cukrową chrupkość choruje jedynie Mleczko Familijne, niestety nie. Podczas jedzenia pianki trzeba się przygotować na trzeszczenie i chrzęszczenie cukru.
Miłośnicy słodyczy, którzy nie wiedzą, czy zdecydować się na bombonierkę ptasiego mleczka, czy kartonik pełen galaretek, w Duetkce Familijnej z sokiem mango marki Odra mogą znaleźć doskonałe rozwiązanie. Czekoladki odpowiadają nadanej im nazwie i doskonale oddają mango. Warstwa owocowa intensywnością oraz rodzajem smaku przywodzi na myśl pyszny mus z jogurtów Froop.
Niestety Duetka Familijna mango nie jest wolna od wad. Cukierki są bardzo słodkie, więc trudno zjeść większą porcję bez wspomagania się gorzkim napojem. Ponadto trzeszczące pod zębami kryształki cukru zlokalizowane w warstwie pianki uważam za niedopuszczalne. Nie wiem, dlaczego marka Odra tak się upiera przy ich obecności. Trudno mi sobie wyobrazić, by ktokolwiek uznał je za zaletę.
Ocena: 3 chi ze wstążką
Skład i wartości odżywcze:
(kliknij obrazek, by przenieść się na stronę marki Odra,
bądź też odwiedź: fanpage FB, konto na Instagramie)
Niby ciekawy produkt… Połączenie ptasiego mleczka z galaretką, i to jeszcze o pysznym smaku mango! Ale jakoś mnie w ogóle nie kusi… Chyba jednak takie lekkie słodycze nie są dla mnie, wolę zbite i klejące bryłki jak marsy czy krowki :D i widzę że wiele nie tracę. Chyba wolalabym zwykle ptasie mleczko wedla :) czasem chrzęszczący cukier mi nie przeszkadza, ale w takiej piance zaburzyłby całkowicie przyjemność jedzenia, według mnie powinna ona być delikatna i jednolita ;)
Zgadzam się co do konsystencji pianki. Za to od wedlowskiego mleczka wolę milkowe.
Dla mnie w Milkowym czekolada jest za slodka :D
Mnie w wedlowskich też nie odpowiada głównie czekolada :P
Myslalam ze lubisz czekolade wedla? :D
To prawda, lubię. Ptasie Mleczko jednak stanowi jeden z nielicznych wyjątków (inny to Karmellove). Może obecnie byłoby inaczej, w końcu jadłam mleczko ze dwa lata temu. Pewnie kiedyś zrecenzuję klasyczne warianty i się dowiemy.
Dziwna sprawa z tym spodem.
Na ostatnim zdjęciu wygląda jak ciasto, od jakiego zawsze trzymam się jak najdalej.
W każdym calu nie dla mnie, ale już abstrahując od tego, mango jakoś z pianką mi się kłóci, tak na logikę.
Mango kłóci Ci się z pianką? A Froop Mullera? To moje pierwsze skojarzenie, gdy słyszę zestawienie tych dwóch słów.