Dr. Oetker, Słodka Chwila Mleczny Ryż z kawałkami jabłek i cynamonem

Kiedy kupowałam dwa warianty smakowe deseru Słodka Chwila Mleczny Ryż, byłam pełna nadziei na cudowne degustacje. Cieplutki ryż na mleku w chłodny wieczór jawił mi się jako coś wspaniałego. Aż dziw, że obie wersje wzięłam po jednej saszetce. (Czyżby błyskotliwe przeczucie?)

Niestety spotkanie ze Słodką Chwilą o smaku waniliowym rozwiało wszelkie nadzieje. Przesłodzony i rzadki deser o smaku mleka z cysterną cukru, olejkiem waniliowym i gumowym makaryżonem zniechęcił mnie do sięgnięcia po drugi wariant. Cóż jednak mogłam poradzić? Kupiłam te dziady Dr. Oetkera do recenzji, więc musiałam stawić im czoła. Nie takie wstręciuchy miałam w ustach na potrzeby bloga!

Dr. Oetker, Słodka Chwila Mleczny Ryż jabłko cynamon, copyright Olga Kublik

Słodka Chwila Mleczny Ryż z kawałkami jabłek i cynamonem

Szarlotkowa Słodka Chwila Mleczny Ryż odznacza się tymi samymi proporcjami, co wersja waniliowa. Ważący 58 g proszek z ryżem i jabłkami Dr. Oetker zaleca zalać 150 ml wrzątku. Ponieważ jednak w deserze występują suszone owoce, które wchłaniają sporą część wody, całość wychodzi przyjemnie gęsta, a więc lepsza od waniliowej siostry (zachęcam do porównania zdjęć; różnica jest ogromna).

Słodka Chwila Mleczny Ryż z kawałkami jabłek i cynamonem marki Dr. Oetker po przyrządzeniu dostarcza 110 kcal w 100 g.
Szarlotkowy ryż na mleku instant waży 58 g na sucho i 208 g po przyrządzeniu; zawiera 229 kcal.

Dr. Oetker, Słodka Chwila Mleczny Ryż jabłko cynamon, copyright Olga Kublik

Podczas gdy waniliowa Słodka Chwila Mleczny Ryż odznacza się uroczym mlecznym kolorem, szarlotkowa przywodzi na myśl rezultat kociej niestrawności. Jest szarawo-beżowa, niezbyt atrakcyjna. Cechuje ją zapach mleka, jabłek i cynamonu, niemniej i w tym wypadku kompozycji przewodzi cukier. Tony cukru.

Z uwagi na obecność jabłek wchłaniających wodę mleczna zawiesina w deserze Dr. Oetkera jest miło gęstawa, a do tego gładka, aksamitna i żelowa. W połączeniu z ryżem tworzy przyjemny kleik.

Ryż jest sprężystym, gumowatym makaronem. Ze względu na bardzo maślany smak deseru przywodzi na myśl makaron ugotowany, a następnie odsmażony na patelni w kostce masła.

Jabłka są przyjemnym elementem kompozycji. Dają się poznać jako intensywne smakowo i naturalnie kwaskowate (w idealnym stopniu). Poza nim czuć mleko. Tym razem nie jest to samo mleko z cukrem, lecz mleko z cukrem i masłem. W połowie degustacji gardło płonie niczym sadystycznie oblane benzyną.

Dr. Oetker, Słodka Chwila Mleczny Ryż jabłko cynamon, copyright Olga Kublik

Słodka Chwila Mleczny Ryż z kawałkami jabłek i cynamonem to kolejny deser Dr. Oetkera, który stawia degustatora na granicy życia i śmierci. Jest tak piekielnie cukrowy, że po degustacji ma się ochotę zjeść zamrażarkę (zimną i wilgotną jednocześnie). Powinien być dostępny w dwupaku z trumną.

Mimo iż lubię masło, wysoka maślaność szarlotkowego ryżu na mleku jest powalająca – odniosłam wrażenie, że do niedużego przecież deseru wepchnięto całą kostkę masła. Obrazu rozpaczy dopełnia struktura ryżu AKA gumowatego makaronu. Słodka Chwila Mleczny Ryż Dr. Oetkera jest niejadalna.

Ocena: 1 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Dr. Oetker, Słodka Chwila Mleczny Ryż jabłko cynamon, skład i wartości odżywcze, copyright Olga Kublik

4 myśli na temat “Dr. Oetker, Słodka Chwila Mleczny Ryż z kawałkami jabłek i cynamonem

  1. Dla mnie jest również niezjadliwy, ale ze względu na jabłkowy smak, którego nie lubię w deserach – przypomina mi jabłkowe pasty do zębów albo zgniłe jabłka :/ choć teraz ten też ma lepszy skład, naprawdę zaskakująco krótki, więc może jest smaczniejszy :D ale ja się chyba nie skuszę (choć kto wie xD) :p

  2. Lubię ciepły ryż z jabłkami i cynamonem, ale wiedziałam, że to się po prostu nie uda. Z jednej strony mam satysfakcję, że ocenę zgadłam, z drugiej, współczuję, że miałaś to w ustach.

    Też różne paskudztwa trafiały do mej paszczy tylko w celu zrecenzowania. Tak sobie myślę, że gdybym miała sama zjadać te kiepskie czekolady, albo te mało w moim stylu, po prostu bym ich nie kupowała / nie przyjmowała wielu prezentów. Skoro potem Mama kończy, to był ok układ. Teraz te rzeczy wątpliwe olewam i nawet coraz częściej nie mam ochoty nawet „tylko pod bloga spróbować”.
    Tu jednak rozumiem, że kupując, mogłaś być przekonana, że będzie smacznie. I się nie dziwię, skoro suszki lubisz. Całe szczęście, że o dziwo wzięłaś tylko jedno opakowanie. I o jedno za dużo jak widać.

    Obstawiałam jednak, że jabłka będą albo obleśne, albo prawie ich nie będzie, a tu akurat zaskoczenie.
    Po co coś takiego tak słodzić? Nie rozumiem, ale jeszcze bardziej niezrozumiałe jest to masło. W życiu nie zrobiłabym ryżu na mleku z jabłkami i cynamonem z masłem… Nie.

    1. Dr. Oetker zmienił szaty graficzne i poprawił składy obu deserów ryżowych, niemniej nie zamierzam narażać się na kolejne podłe degustacje.

      To fakt, że gdy mieszka się i dzieli produktami z drugą osobą, łatwiej sięgnąć po te kontrowersyjne lub nieprzewidywalne. Nawet jeśli ty nie zjesz, zje twój współlokator/partner/rodzić/rodzeństwo. Ja miałabym za dużo zabawy z zanoszeniem wszystkiego mamie. I musiałybyśmy się spotykać stanowczo zbyt często :P

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.