Delecta, Pyszny Budyń karmel z solą

Po Pyszny Budyń karmel z solą sięgnęłam po degustacji wersji czekoladowe brownie i waniliowej. Na tym etapie wiedziałam już, że na dwoje babka wróżyła, jako że czekoladowy budyń Delecty okazał się pyszny i cudownie gęsty, a waniliowy – chemiczny, zasypany ordynarnym cukrem i tylko trochę gęstszy niż woda. Na dodatek kocham karmel – to jeden z moich ulubionych dodatków do słodyczy – ale ze słonym karmelem mam problem. Im większą dawkę soli serwuje producent, tym gorzej dla produktu.

Delecta, Pyszny Budyń karmelowy z sola, copyright Olga Kublik

Pyszny Budyń karmel z solą

Karmelowy budyń Delecty na sucho waży tylko 40 g, podobnie jak waniliowy. Mimo tego producent zaleca zalanie go aż 175 ml wrzątku, tak samo jak w przypadku 43-gramowego brownie. Obawiałam się, że wyjdzie rzadki jak wariant waniliowy, na szczęście już podczas mieszania zauważyłam, że nabiera gęstości. Co prawda nie dociera do idealnej konsystencji budyniu czekoladowego, ale nie jest źle.

Pyszny Budyń karmel z solą marki Delecta dostarcza 66 kcal w 100 g gotowego produktu.
Budyń karmelowy Delecty waży 40 g w suchym i 215 g w gotowym produkcie; zawiera 142 kcal.

Delecta, Pyszny Budyń karmelowy z sola, copyright Olga Kublik

Ewolucja zapachu budyniów Delecty jest fascynująca. Pyszny Budyń karmel z solą to kolejny wariant smakowy, który oferuje inne aromaty: 1) na sucho, 2) tuż po zalaniu, 3) po odczekaniu. Na sucho oddaje najlepszą na świecie formę karmelu. Przywodzi na myśl karmel gęsty, lejący się, maślano-mleczny i zaledwie muśnięty solą. W tle utrzymuje się gorycz karmelu palonego. Tak pachną najpyszniejsze desery mleczne, np. Grand Dessert Ehrmanna albo Mon Dessert z Aldiego. Tuż po zalaniu kuszący aromat znika, a zamiast niego pojawiają się plebejska mąka pszenna, surowe kluski z tejże mąki i budyń o smaku budyniu. To deser o smaku karmelu, wanilii, śmietanki, a może stopy Wielkiej Stopy? Nie rozpoznasz. Po odczekaniu paru minut do nijakiej kompozycji dochodzi ordynarna słodycz cysterny cukru.

Pyszny Budyń karmel z solą Delecty ma cudny ciemny kolor palonego karmelu (lub kawy z mlekiem). W wyniku odstawienia na 30 minut pojawia się na nim gęsty kożuch. Konsystencja jest… różna. Mimo iż wszystkie zakupione saszetki pochodziły z tej samej partii, jedna porcja wyszła tylko odrobinę gęstsza od waniliowej i nadawała się do picia, druga zaś okazała się przyzwoicie gęsta, choć wciąż daleka od budyniu czekoladowe brownie Delecty. Za każdym razem budyń karmelowy był aksamitny, bezproszkowy.

Karmelowy budyń z solą zapowiadał się dobrze. Niestety jego smak jest rozczarowujący. Karmelowość daje się poznać jako deseromleczna – rodem z deserów mlecznych typu Satino Deser – maślana, cukrowa, a do tego okrutnie delikatna, znajdująca się na granicy bezsmaku. W notatkach określiłam ją jako karmelową popłuczynę. Sól nie bierze udziału w smakowej dyscyplinie, co dla mnie stanowi ogromną zaletę.

Delecta, Pyszny Budyń karmelowy z sola, copyright Olga Kublik

Bardzo żałuję, że Pyszny Budyń karmel z solą Delecty okazał się taki rzadki. Głównie dlatego, że jest to jedyny karmelowy budyń błyskawiczny dostępny na rynku. Smakuje zgodnie z nazwą i zapachem proszku: karmelem maślanym i mlecznym. No dobra, prawie zgodnie, jako że nie czuć w nim soli (i bardzo dobrze). Nie sposób pomylić owego smaku z krówką, toffi czy innym parakarmelowym tworem. Nawiązanie do Grand Dessertu czy Mon Dessertu także działa na korzyść budyniu Delecty.

Podczas jedzenia budyniu karmelowego wykonanego z ostatniej z czterech zakupionych saszetek wydarzyło się coś interesującego. Otóż Pyszny Budyń karmel z solą Delecty wyszedł… porządnie gęsty! Wszystko robiłam tak samo jak poprzednio: zastosowałam identyczną ilość wody (175 ml) i odstawiłam na taki sam czas (30 minut). Tej wersji przyznaję 5 chi, przy czym oceny końcowej nie zmieniam. Nie chcę bawić się loterię i tracić pieniędzy z nadzieją, że może akurat trafię na sztukę o przyzwoitej gęstości.

Ocena: 4 chi


Skład i wartości odżywcze:

Delecta, Pyszny Budyń karmelowy z sola, skład i wartości odżywcze, copyright Olga Kublik

13 myśli na temat “Delecta, Pyszny Budyń karmel z solą

  1. Ja kupiłam jedną saszetkę i niestety trafiłam na rzadki egzemplarz :( ale w sumie smakował mi bo nie jestem jakoś bardzo wymagająca jeśli chodzi o konsystencję, ale niestety zgadzam się że jest zbyt delikatny w smaku i nie czuć soli (co dla mnie jest wadą bo kocham mocno słony karmel)

  2. Przepraszam że tu i w ogóle nie na temat tego budyniu ale odnalazłam Twój komentarz na Blogu u Cukrowej dotyczący ciasteczek korzennych- tych w kształcie serca dużych jak dłonie :) Wiesz- ja tez je pamiętam doskonale! to były moje ulubione ciasteczka Kupowałam na wagę z dużych kartonów- ale dawno ich już nie widziałam. Olga ile Ty masz lat ? skoro pamiętamy podobne słodycze? Np ja też pamiętam 3bita za czasów i nazwy Trio ….

    1. Nie szkodzi. Cieszę się, że napisałaś :) Urodziłam się w 1991 roku. Dokładnie rzecz biorąc, mam 28 i pół roku ;) Ty podobnie?

  3. Tak podejrzewałam że ten budyń może nie oddawać smaku deklarowanego przez producenta. W sumie to i lepiej. Ja nie lubię soli w słodyczach która dominuje … Fuj
    Co do konsystencji to prawdopodobnie zależy od tego jakie nasypie maszyna proporcje składników. Jednym trafi się dużo mąki innym innego składnika i już konsystencja siądzie …

    1. W takim razie Delecta musi pożyczyć maszyny od Dr. Oetkera, bo Słodka Chwila absolutnie zawsze jest przyzwoita pod względem gęstości.

      Za stosunek do słodyczy z wyrazistą słoną nutą piąteczka.

  4. Gęsty? A właśnie obstawiałabym, że może sól rozrzedzi jak lody czy coś.
    Nie dla mnie, tym bardziej, że na wspomnienie Satino aż mnie wstrząsnęło, bo od razu przypomniała mi się rumowa paskuda. W sumie chyba jedyny deser od Bakomy, ale jak i jeden budyń Oetkera, wystarczyło mi. Choć trauma nie aż taka duża. Po prostu nie dla mnie.

  5. Trafilam tu z okropnym smakiem tego budyniu w ustach, szukając recenzji tego czegoś, nie mogąc uwierzyć że tak można zepsuć cudowny smak „slonego karmelu”. Okropność, zalatuję jakąś zatęchłą mąką i cukrem, nie czuję karmelu, soli chyba też.

    1. W takim razie lepiej nie kupuj deseru Satino o smaku słonego karmelu od Bakomy. To jest szczyt porażki. Recenzja pojawi się za dwa tygodnie.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.