La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras

Do tej pory na blogu zaprezentowałam dwa turrony: obłędny Turron Blando o konsystencji bardzo zbliżonej do chałwy i stworzony na zamówienie dentystów Turron de Alicante, który pomaga łamać słodyczowym łasuchom zęby i kieruje delikwentów prosto do gabinetów stomatologicznych.

Dziś zaprezentowany turronTurron Chocolate Con Almendras – to jeszcze inna forma hiszpańskiego nugatu, który również trafił do mnie dzięki tacie (dziękuję!). Podczas gdy poprzednie słodycze były blokami migdałowymi, dzisiejszy i dwójka jego braci to produkty w dużej mierze czekoladowe. Przykładowo Turron Chocolate Con Almendras wygląda jak gigantyczna tabliczka czekolady z nadzieniem nugatowym.

La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras, hiszpański nugat z migdałami, copyright Olga Kublik

Turron Chocolate Con Almendras
hiszpański turron z migdałami

Mimo iż wszystkie trzy turrony Delaviuda przywiezione mi przez tatę z Hiszpanii zostały pokryte mleczną czekoladą, południowoeuropejski klimat odcisnął ślad wyłącznie na dzisiejszym bohaterze (u mnie wylądował od razu w lodówce). Turron Chocolate Con Almendras wyjęty do sesji zdjęciowej i degustacji dał się poznać jako ponadprzeciętnie twardy blok czekoladowo-migdałowy… albo po prostu ciężka i twarda skała. Stawiał opór nożowi na tyle skutecznie, iż wystraszyłam się, że połamię ostrze (nie wspominając już o zębach, wobec których czuję nieco większe przywiązanie niż wobec noża).

Turron Chocolate Con Almendras marki La Confiteria Delaviuda dostarcza 595 kcal.
Hiszpański turron z migdałami Delaviuda waży 250 g.

La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras, hiszpański nugat z migdałami, copyright Olga Kublik

Aby przekroić Turron Chocolate Con Almendras, musiałam wbijać w niego czubek noża i pchać (szczerze żałowałam, że nie dysponuję dłutem). Wówczas odrąbywał się jak skała. Ilość migdałów, jaka ukazała się moim oczom, oczarowała mnie i zatarła mordercze pierwsze wrażenie. Bakalie są jasne, a zatem surowe. Producent zaserwował je w całości. Nie przełożyły się na zapach, ten bowiem oddaje czekoladowy kakaowy krem kanapkowy stworzony z kakao dziecięcego, np. Nesquika.

Migdały zatopione w hiszpańskim turronie Delaviuda są obłędne: wzorowo świeże, chrupiące na potęgę, kruche – nie zaś kamiennie twarde – i pełne intensywnego smaku przynależnego do migdałów surowych. Nie znajdziecie w smaku ani cienia wyprażenia. Oszałamiająca ilość dodatku potęguje zachwyt.

La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras, hiszpański nugat z migdałami, copyright Olga Kublik

Krojąc skaliście twardy blok czekoladowo-migdałowy, przeczuwałam, że jedzenie go będzie trudne, a może nawet bolesne. Nic bardziej mylnego! Turron Chocolate Con Almendras ulega zębom bez najmniejszego problemu. Położony na języku rozpuszcza się momentalnie. Przeobraża się w krem czekoladowy, nie zaś czekoladę. Jest bardzo pylisty. W każdym kęsie znajduje się milion migdałów.

Jeśli mieliście okazję jeść czekoladę typu gianduja, bez trudu wyobrazicie sobie konsystencję turronu Delaviuda w wersji z migdałami. Nie jest to typowy turron – dwa podstawowe rodzaje przytoczyłam we wstępie – lecz zgęstniały, zastygnięty krem turrono-czekoladowy. Nie przemienia się w czekoladowe bagienko, lecz ma bagienkowawy rys. Smakuje mlecznoczekoladowokakałkowo. Każdy gryz przywodzi na myśl pyszny krem kanapkowy. Kiedy ząb trafia na migdał, kubki smakowe zalewa świeża migdałowość.

La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras, hiszpański nugat z migdałami, copyright Olga Kublik

Nadgryzany Turron Chocolate Con Almendras pyka, w ustach zaś rozpuszcza się gęstawo, pyliście i kremokanapkowo. Robi to w sekundę. Mimo iż zawiera proszek, wytwarza efekt aksamitu w gębie. Jest lepszy niż popularne mleczne czekolady z migdałami, i to z wielu powodów. Dodając do niego bakalie, Delaviuda okazała rzadko spotykaną w dzisiejszych czasach – i słodyczach produkowanych masowo – hojność. Na dodatek ogólna słodycz turronu nie jest nawet w połowie tak intensywna, jak w popularnych tabliczkach czekoladowych. Jej poziom jednak wystarcza, by podbić serca miłośników plebejskich słodyczy.

Gdybym mogła, zrobiłabym spory zapas turronu z migdałami marki Delaviuda. To czysty obłęd, krem kanapkowy w zwartym bloku i festiwal świeżości migdałów. Oddałam mu serce.

Ocena: 6 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras, hiszpański nugat z migdałami, skład i wartości odżywcze, copyright Olga Kublik

12 myśli na temat “La Confiteria Delaviuda, Turron Chocolate Con Almendras

    1. Przemawia czy nie? Trochę myląca konstrukcja zdania :P Nie wiem, czy jesteś nastawiona pozytywnie, czy po prostu zjadłaś „nie”.

      1. Pozytywnie :) recenzja Kimiko jakoś do mnie nie przemówiła, nie wiem dlaczego … jakoś nie dokonca zrozumiałam chyba jaka jest struktura tego tworu :/ A tu jakoś jakby mnie olśniło :D

  1. Taki krem kanapkowy z Nesquika brzmi dla mnie bardzo zachęcająco *-* ale nie przemawia do mnie proszkowatosc i świeże migdały, bo zdecydowanie wolę migdały uprażone :) ale hojnie sypniete dodatki są zawsze na plus! Jakbym taki turron dostała to bym też z chęcią zjadła :D

  2. Wczoraj tak ambitnie Ci o pistacjach prażonych a świeżych odpisałam i w sumie dzisiaj mogę temat kontynuować, hah. W turronie tym rzeczywiście wyszły zacnie świeżo i przy tym pełne smaku, ale… Sama zwróciłaś uwagę na ich kruchość, po której obstawiam, że leciutko musiały zostać podprażone. Zupełnie świeże surowe są odrobinę bardziej miękkawo-tłustawe. Tego jestem pewna. Zdarzyło mi się parę razy kupić surowe nieprażone i właśnie dla uzyskania takiej kruchości dosłownie na sekundę czy dwie wrzucić na suchą patelnię. A potem jak najszybciej, nim zmieniły kolor, zrzucalam z tej patelni. By smak nie był prażony.

    Strukturę odebrałyśmy w sumie podobnie. Cieszę się jednak, że do mnie dotarła połamana część, bo opis przekrajania… Haha, dobrze, że mnie to ominęło.

    Czyżby Twoja nesquikowość to moja „dziecięca, udawana czekoladowość”?

    Słodycz jednak odebrałam jako dla mnie nie do przejścia przy takim produkcie. Co oczywiście nie oznacza, że nie doceniam całości. Te migdały!

    1. Nie miałam pojęcia. Dziękuję za info :)

      Tak mi się wydaje. Nesquik nie jest czekoladowy, ale przypomina czekoladę. No i jest dziecięcy.

      Nie dziwię się. I tak sporo zjadłaś jak na siebie :P

  3. Wygląda i brzmi obłędnie, czuję że to moje smaki i aż mnie naszło na mleczną czeko – dobrze, że podwieczorek przede mną ;)

    1. A zatem to dziś wypadł dzień zdrady ciemnych czekolad z mleczną. Oby Twoje ciemne tabliczki nie postanowiły się na mnie zemścić za publikację recenzji turronu!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.