Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie – Lidl

Nie od dziś wiadomo, że produkty dostępne w marketach jako twory marek własnych są dostarczane przez firmy zewnętrzne, nierzadko popularne. Dzięki temu wiele wyrobów bez oryginalnego logo można upolować w marketach w niższej cenie. Czasem sprzedaje się je z drobnymi różnicami, np. w gramaturze lub składzie (tak się dzieje m.in. w Biedronce), czasem zaś w przełożeniu 1:1 (tak się dzieje m.in. w Lidlu).

O ile Biedronka podaje na opakowaniu rzeczywistego producenta, o tyle Lidl zataja ów szczegół, co uważam za frustrujące. Na szczęście część produktów sprzedawanych w Lidlu jest tak podobna do tworów z oryginalnym logo, że ustalenie producenta to bułka z masłem. Doskonały przykład stanowią Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie od Castello, czyli Solone wafle kukurydziane extra cienkie od Good Food. (Inny przykład to raw bary od Alesto, w rzeczywistości surowe batony Bombus Natural Energy).

Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie, copyright Olga Kublik

Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie

Jak wspomniałam, solone wafle kukurydziane Castello są przykładem produktu przełożonego z oryginału na odpowiednik sprzedawany w Lidlu niemalże 1:1. Dane prezentują się następująco:

  • Solone wafle kukurydziane extra cienkie marki Good Food – skład: pełnoziarnista kukurydza 51%, grys kukurydziany, sól morska 0,75%. Kalorie: 381 kcal w 100 g. Gramatura: 35 g.
  • Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie od Castello – skład: 51% kukurydza, grys kukurydziany, 0,75% sól morska. Kalorie: 380 kcal. Gramatura: 35 g.

Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie marki Castello dostarczają 380 kcal w 100 g.
Paczka wafli kukurydzianych (7 krążków) z Lidla waży 35 g i zawiera 133 kcal.
1 wafel kukurydziany z solą z Lidla waży 5 g i dostarcza 19 kcal.

Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie, copyright Olga Kublik

Cienkie wafle kukurydziane Castello nie tylko ważą 35 g na wzór oryginału, ale również liczą siedem krążków. Wizualnie nie widać pomiędzy nimi różnicy. Są elegancko smukłe, złociste i wykończone ciemnymi wyspami stworzonymi z pozostałości po prażonej kukurydzy.

Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie z Lidla pachną świeżo wyprażonym popcornem z nutką soli, ale bez masła. Nie ma w nich nieatrakcyjnej modeliny ani starego tłuszczu.

Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie, copyright Olga Kublik

Solone wafle kukurydziane Castello są twarde, chrupiące do kwadratu i wzorowo świeże. Pozostawione w nich kawałki ziaren kukurydzy to najlepsze, co może się przytrafić waflom kukurydzianym.

W smaku przekąska oddaje popcorn prosto z maszyny. Lekko maślany i sypnięty solą popcorn jest jednoznaczny, ale wyciszony, subtelny – zupełnie jak w oryginale Good Food.

Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie, copyright Olga Kublik

Pomiędzy waflami kukurydzianymi z solą Good Food i Castello odnotowałam różnice, które jednak uważam za różnice naturalnie występujące pomiędzy partiami tego samego produktu. Wafle Castello wydały mi się mniej intensywne pod względem zapachu, za to znacznie bardziej słone w smaku.

W całokształcie solone wafle kukurydziane z Lidla są nieco zapychające, bo suche, lecz to drobna wada (oryginał też ją ma). Stanowią godny zamiennik popcornu, np. podczas seansu a la kinowego, kiedy to za fotele robi łóżko bądź kanapa, a za kino – Netflix wyświetlony na ekranie zewnętrznym.

Ocena: 5 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie, skład i wartości odżywcze, copyright Olga Kublik


Czy wafle Castello z Lidla to wafle Good Food?

6 myśli na temat “Good Food, Castello Wafle kukurydziane solone ekstra cienkie – Lidl

  1. Bardzo lubię Biedronkowe i lidlowe odpowiedniki znanych marek bo właśnie to jest to samo co oryginał ale można zaoszczędzić ^^ ale wafle nigdy nie zastąpią mi popcornu… Za bardzo kocham popcorn <3

  2. W kwestii takich smaków mam mały problem, Mama też. Bo w sumie „z solą” – no i właśnie, ile jej. Przesada – wór soli – to nie rozwiązanie, bo jednak produkt chcemy zjeść, ale wyczuwalność… O ile ja się męczę z tym przy czekoladach z solą, tak Mama ma problem z wariantem chipsów „solone”. Bo jak czuć samą sól to też niefajnie, ale… Jak piszesz, że tu tak wyszło… Ty. Ej, czyli czekaj, lubisz słone rzeczy? Tolerujesz też te bardzo słone? Nie pytam o słodycze, bo wiem, że w nich wolisz soli malutko, a najlepiej wcale.

    Tak w ogóle, czyżby to ta akcja Lidla „mniej soli o 30% w naszych produktach”? Ciekawe, czy w soli tej w torbach też nie zapomnieli obniżyć. :>

    1. Pytasz o tolerancję smakową czy zdrowotną? Smakowo wolę np. paluszki Lajkonik dla dzieci bez soli, bo nie lubię kryształków. Za to w plebejskich chipsach nie przeszkadza mi wysoka słoność, a czysty salted to mój ulubiony wariant smakowy. Na co dzień nie korzystam z soli, bo nie jest mi do niczego potrzebna. Natomiast zdrowotnie nie mam żadnych przeciwwskazań. Mogłabym zjeść wór soli i nic by mi nie było. Gorzej z pieprzem, bo nim już bym podrażniła rany w żołądku.

      Nie słyszałam o takiej akcji. Haha, ciekawe :D

      1. Pytałam o smakową.

        To akcja obniżania zawartości soli i cukru w produktach (w paru słodyczach Mamy w składach cukier zamienił się ponoć miejscami z syropem f-g, haha), srali ostatnio bannerami z tym. Wielkie napisy w każdym moim Lidlu wszędzie były.

        1. „Cukier zamienił się ponoć miejscami z syropem f-g” – ładne podsumowanie. Janusze przeprowadzania akcji prozdrowotnych.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.