Beskid Chocolate, Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%

Jaki mam stosunek do mlecznych czekolad? Jeśli śledzicie mój blog od dawna, na pewno wiecie, że je kocham. Czy tak samo entuzjastycznie odnoszę się do mlecznych czekolad o podwyższonej zawartości kakao? Hmm, nie powiedziałabym. Kojarzą mi się z tabliczkami z górnej półki bądź w ogólnie niedostępnymi w sklepach dla plebsu. Z tego powodu nawet nie biorę ich pod uwagę – nie pamiętam o nich – gdy rozmyślam nad mlecznymi czekoladami wartymi upolowania.

Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50% marki Beskid Chocolate to tabliczka, którą otrzymałam od Kimiko (dziękuję!). Waży jedynie 60 g, więc stanowi opcję w sam raz na raz. Do tego znajduje się przepięknym kartoniku i aż krzyczy: podaruj mnie komuś! Jak widać, skutecznie.

Beskid Chocolate, Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%, ekologiczna czekolada mleczna o podwyższonej zawartości kakao,copyright Olga Kublik

Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%

Nie przepadam za czekoladami bez rządków, ponieważ są irytujące podczas dzielenia (a tym bardziej dzielenia się, co mnie na szczęście nie dotyczy). Niektórym mogę jednak wybaczyć, zwłaszcza pięknym i pysznym. Jak się szybko okazało, na etapie oględzin Madagaskar DarkMilk 50% spełnia pierwsze z założeń, jako iż jest bajecznie piękna. Odznacza się dostojnym ciemnym kolorem i przykuwa wzrok kwiecistą płaskorzeźbą. Dodatkowo jest wąska i wysoka, co czyni ją mięsistą.

Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50% marki Beskid Chocolate dostarcza 565 kcal w 100 g.
Ciemno-mleczna czekolada BIO 50% kakao Beskid Chocolate waży 60 g i zawiera 339 kcal.

Beskid Chocolate, Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%, ekologiczna czekolada mleczna o podwyższonej zawartości kakao,copyright Olga Kublik

Mleczna czekolada z Madagaskaru pachnie czekoladą jednocześnie mleczną i deserową, z czym nie spotykam się często i co stanowi przyjemne doznanie. Jest słodka, ale nie przesadnie. Wykonana na bazie mleka, lecz bogata w kakao (50% zobowiązuje). Całokształt wypada apetycznie do kwadratu.

Tabliczka Madagaskar Ambanja Superior Bio łamie się głucho, niemal bezgłośnie, miękkawo. W dotyku daje się poznać jako lekko lepka. Kiedy się ją pociera, na opuszkach pozostaje drobny, delikatny pyłek.

Beskid Chocolate, Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%, ekologiczna czekolada mleczna o podwyższonej zawartości kakao,copyright Olga Kublik

Fragment mlecznej czekolady umieszczony na języku topi się łatwo i szybko. Staje się gęstawy, śliski, pylisty. Tworzy sekundowe śliskie bagienko, po czym znika. Pylistość stoi u boku cierpkości, wynikającej zapewne z podwyższonej zawartości kakao. Z kolei podczas gryzienia czekolada stawia opór zębom i robi pyk. Miażdżona daje się poznać jako gęsta, masowa, treściwa. Jest twarda i zwięzła w sposób gęstotwardy, zupełnie jak kostka żółtego sera. Myślę, że gdyby mleczna czekolada Wedla miała podobną grubość do tabliczki Beskid Chocolate, cechowałaby ją analogiczna twardość.

W smaku Madagaskar Ambanja Superior Bio dominują mleczność i wyrazista kakaowość. Ta druga implikuje nieznaczną gorzkość. Tabliczka zdaje się równocześnie mleczna i deserowa, tak jak w zapachu. Czekoladowość jest głęboka, wciągająca i pociągająca. Słodycz znajduje się na idealnym poziomie. Kwachów czy innych niecnych nut nie sposób odnotować.

Beskid Chocolate, Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%, ekologiczna czekolada mleczna o podwyższonej zawartości kakao,copyright Olga Kublik

Ponieważ na co dzień jadam plebejskie słodycze, rzadko tego doświadczam. Kiedy jednak trafiam na czekoladę taką jak Madagaskar Ambanja Superior Bio, w każdym fragmencie czuję smak wysokiej jakości. Dodatkowo tabliczka oczarowała mnie gęstością (w stanie zwartym, stałym), kremowością, twardością przekładającą się na masywność i mięsistość oraz posmakiem i cierpkością, które pozostają po degustacji.

Warto też wspomnieć, że mleczna czekolada 50% kakao Beskid Chocolate jest minimalnie tłusta, co odróżnia ją od konwencjonalnych, plebejskich mlecznych tabliczek. Zdaje się, że tłustość została tu zastąpiona śliską gęstawością pojawiającą się podczas topnienia.

Mimo zachwytu do czekolady nie wrócę. Jest jednolita, więc monotonna. Chętnie za to poznałabym inne propozycje marki Beskid Chocolate, w tym ciemne czekolady.

Ocena: 6 chi


Skład i wartości odżywcze:

Skład: ziarno kakaowca min. 50% (Madagaskar), masło kakaowe, mleko w proszku pełne, cukier trzcinowy nierafinowany.

Kalorie w 100 g: 565 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 41 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 24 g), węglowodany 44 g (w tym cukry 37 g), białko 8,5 g, sól 0,32 g.

14 myśli na temat “Beskid Chocolate, Madagaskar Ambanja Superior Bio DarkMilk 50%

  1. Po tytule stwierdziłam, że totalnie nie moje gusta, jako że jestem osobą, która toleruje albo plebsowate mleczne, albo co najmniej osiemdziesiątki, ale jak zobaczyłam jej zdjęcia i przeczytałam twój opis…. brzmi przewspaniale i jest najładniejszą czekoladą jaką ostatnio widziałam <3

      1. Dla mnie również jednolite czekolady to nuda i sama raczej takich nie kupuję. Wyjątek stanowią jednolite ciemne (gorzkie). Jeśli chodzi o nie, nie przepadam za tabliczkami z dodatkami.

        Jakie widziałaś ostatnio? Dla mnie to jedna z najładniejszych czekolad, jakie widziałam kiedykolwiek <3

  2. Mleczne obecnie w ogóle mnie nie interesują, a ciemne mleczne… też nie w sumie. Jak naprawdę dobra już jakoś się trafi, mogę zjeść, ale bez szału i na pewno do żadnej nie chcę wracać. Tak jak piszesz, czysta mleczna to po prostu coś… monotonnego. Nawet jak ja o wiele więcej nut wyczuwam, wciąż nie jest to intensywność nut kakao jak w ciemnych. Z wieloma mlecznymi o wyższej zawartości kakao mam ten problem, że wychodzą jakoś mało mlecznie, a bardziej maślanie… Przy czym wcale nie tak kakaowo, jak bym sobie życzyła.

    Cieszę się, że tak Ci smakowała. I wiesz, zorientowałam się, że nie wiem dlaczego, ale cieszy mnie na Twoim blogu pojawiła się ta tabliczka właśnie ze względu na zdjęcia, bo jest piękna. Nie wiem, naprawdę… to akurat drobnostka, ale bardzo się cieszę. Ona tak… pasuje do Twojego bloga, nie wiem, jak to wyjaśnić.

    Uważam, że zdecydowanie powinnaś popróbować ich ciemnych czekolad! Te to dopiero… Magia!

      1. Nie, Beskidów plantacyjnych w żadnym markecie nie dorwiesz (wiem od właścicielki marki).
        Te „zdobione”, czyli z posypkami ewentualnie w sklepach bio / eko no i ta biała Rubinowa w Aldim z okazji jakiegoś regionalnego tygodnia czy coś.

  3. Witam,

    dziękuje za miłe słowa i opinie. Nasze czekolady obecnie pakowane są nieco inaczej, jest to większa koperta – kartonik.
    Sama tabliczka ma 60g – formowana jest w innej formie – ma rozmiar 150 x 50, ma kostki i jest cieńsza. Dzięki czemu jest bardziej podzielna. Poza tym przyjemniejsza do degustacji.

    Jeżeli chodzi o dystrybucję, to póki co pełny asortyment wyłącznie w naszym sklepie internetowym, sklepie firmowym w Żywcu oraz Sekretach Czekolady w Łodzi . Ale cały czas przybywa miejsc na mapie Polski gdzie można znaleźć nasze czekolady.

    Pozdrawiam serdecznie
    Janek

  4. Mega są te czekolady! Jakby co są dostępne od ręki w Kołobrzegu w Coffee A7 i ich sklepie internetowym.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.