DOZ, Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji

Owsianka z żurawiną i jagodami goji to kolejna – obok truskawkowej – zdrowa błyskawiczna propozycja deserowa z linii Plan by DOZ internetowej apteki DOZ. Znajdująca się w ładnym opakowaniu i przygotowana jako deser w sam raz na raz budzi nadzieję na przyjemną degustację. W mojej ocenie potencjalnym minusem są jedynie jagody goji, których bardzo nie lubię.

Za owsianki DOZ dziękuję miłej osobie, która lubi oba warianty i chętnie je spożywa.

DOZ, Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji, copyright Olga Kublik

Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji

Zgodnie z zapowiedzią producenta – apteki DOZ – owsianka błyskawiczna powinna ważyć 45 g. Do mojej porcji najwyraźniej sypnięto nieco za dużo treści, bo wykazała na wadze aż 55 g. Z tego powodu postanowiłam zalać ją 150 ml wrzątku, nie zaś ilością sugerowaną na opakowaniu: 120-140 ml. Deser odstawiłam na ok. 30 minut, żeby płatki napęczniały, a całość nie parzyła szanownej jamy gębowej.

Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji marki DOZ dostarcza 374 kcal w 100 g.
Owsianka z żurawiną i jagodami goji z apteki DOZ waży 45 g i zawiera 168 kcal.

DOZ, Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji, copyright Olga Kublik

Kiedy wróciłam po owsiankę truskawkową DOZ – skądinąd ważącą mniej od zaprezentowanej dziś, a zalaną taką samą ilością wody – moim oczom ukazała się masa wilgotna, lecz bez stojącej wody. Tym razem było inaczej. Odstana Owsianka z żurawiną i jagodami goji przypomina smutne bajoro z mnóstwem nadprogramowego mleka. Ponadto mleko ma zwykły kolor. Myślałam, że proszek z jagód goji (0,1%) zabarwi je tak, jak proszek truskawkowy w wersji jedzonej wieczór wcześniej. Złudne nadzieje.

Deser owsiany Plan by DOZ pachnie megamlecznie i bardzo słodko. Wysoki poziom słodyczy powoduje mdlenie w gardle. Owocowość jest bliżej nieokreślona.

Kawałki żurawiny urozmaicające owsiankę niby są duże, ale w rzeczywistości to niemal same skórki. Na dodatek twarde i kwaśnawe, bez żadnego innego smaku. Siemię lniane daje się poznać jako cudownie chrupiące, świeże, nieco śliskie od zalegania w gorącej wodzie. Zasmucająco wodniste mleko jest sympatycznie mleczne, lecz przede wszystkim gorzkawo-kwaśne i przesłodzone. Wszystko przez wymieszanie go z proszkiem z okrutnych, nieznających litości jagód goji.

DOZ, Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji, copyright Olga Kublik

Pod względem rodzaju słodyczy Owsianka z żurawiną i jagodami goji DOZ nie różni się od truskawkowej. Jest to słodycz typowo słodzikowa, przywołująca do tablicy batony proteinowe Quest Bar i im podobne. Ponieważ łączy się z goryczą goji, zdaje się jeszcze gorsza niż w deserze truskawkowym.

Owsianka ma podstawę do bycia świetną. Na uwagę zasługują przede wszystkim płatki owsiane – duże, całe, idealnie miękkie, puszczające do mleka naturalny kleik. Chrupiące i świeże siemię lniane też nie pozostawia wiele do życzenia. Cóż jednak z tego, skoro żurawina nie ma smaku innego niż kwaśny, goji powodują gorzki niesmak, słodzikowość obrzydza, a w całokształcie pojawia się dziwna mączność, być może od płatków? No i ta konsystencja wody… Do owsianek Plan by DOZ zdecydowanie nie wrócę.

Ocena: 3 chi


Skład i wartości odżywcze:

Skład: płatki owsiane (74%), mleko w proszku odtłuszczone, białka mleka, siemię lniane (2,3%), błonnik z cykorii (inulina), kawałki żurawiny liofilizowanej (1,6%), witaminy i składniki mineralne [kwas L-askorbinowy (witamina C), octan DL-alfa-tokoferylu (witamina E), D-pantotenian wapnia (kwas pantotenowy), chlorowodorek pirydoksyny (witamina B6), kwas pteroilomonoglutaminowy (kwas foliowy), filochinon (witamina K), D-biotyna (biotyna), cholekalcyferol (witamina D), cyjanokobalamina (witamina B12), siarczan cynku (cynk) selenian (IV) sodu (selen)], aromaty, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, substancja przeciwzbrylająca: dwutlenek krzemu, proszek z jagód goji (0,1%) [sok z jagód goji (52,8%), maltodekstryna, regulatory kwasowości: kwas cytrynowy, kwas askorbinowy], substancja słodząca: sukraloza. Produkt może zawierać soję.

Kalorie w 100 g: 374 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 6,8 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 1,1 g), węglowodany 56 g (w tym cukry 9,4 g), błonnik 8,2 g, białko 18 g, sól 0,2 g.

Witaminy i składniki mineralne w 100 g: witamina D 2,6 µg, witamina E 6,2 mg, witamina K 39 µg, witamina C 41 mg, witamina B6 0,72 mg, kwas foliowy 103 µg, witamina B12 1,3 µg, biotyna 26 µg, kwas pantotenowy 3,1 mg, cynk 5,2 mg, selen 29 µg.

7 myśli na temat “DOZ, Plan by DOZ Owsianka z żurawiną i jagodami goji

  1. Błagam, tylko nie owsianka z żurawiną i goji. O ile ostatnio doszłam do wniosku, że za żurawiną nie przepadam (jest mi obojętna), tak goji bardzo lubię, ale do owsianki mi nie pasują. Kiedyś Zrobiłam sobie jaglankę właśnie z goji i po prostu przepadłam, jak się ich goryczki połączyły. Taak, tu to taki drobniutki szczególik w naszych gustach. Y, wyraziłam się dziwnie, ale pewnie wiesz, o co mi chodzi.

    Jaka beznadzieja z wagą! Mama oczywiście by broniła, że nie ma co robić tyle szumu o parę gramów, ale tak pomyślałam, że jak jest podana dokładna ilość, ile zalać, a tu taka niespodzianka… Można by się wkurzyć. W zalewajkach itp. producenci powinni bardzo się pilnować.

    Wybacz, ale rozbawiła mnie pierwsza część zdania: „Zasmucająco wodniste mleko jest sympatycznie mleczne, lecz przede wszystkim gorzkawo-kwaśne i przesłodzone.”. :P Całość jednak już mnie wystraszyła. O, pozwolę sobie wyjaśnić – moją jaglankę, najpierw trochę na wodzie podgotowałam, potem poddusiłam z małą ilością mleka, a już w misce podlałam sokiem z goji i dopiero dodałam owoce. To dobry sposób na owoce w takich rzeczach dla mnie, bo… przecież mleko od owoców łatwo się ścina, a to wychodzi okropnie.
    W ogóle już tak wysoko słodki zapach… moja owsianka nie ma prawa być słodka! W sposób inny, niż zapewnia to naturalnie samo w sobie mleko 2 % (inne, słodsze już by mnie wnerwiało).
    Teraz serio… Tu się zgadzamy! Do owsiankowości, jej łagodności za nic gorycz goji nie pasuje.

    1. Jaglanka z goji – racja, tak bardzo dla mnie <3 Brakuje jeszcze imbiru i świeżych wiśni!

      "Tak pomyślałam, że jak jest podana dokładna ilość, ile zalać, a tu taka niespodzianka… Można by się wkurzyć. W zalewajkach itp. producenci powinni bardzo się pilnować." - Też tak uważam. Gotowy produkt to gotowy produkt. Z kolei jak masz coś przyrządzić, to co? Wywalać nadmiar? Dosypywać mąkę albo cukier, kiedy suszek waży za mało? Bez sensu.

      Nawet nie wiem, że coś z czymś się ścina. Ach ta moja rozległa wiedza kulinarna.

      1. Świeżych wiśni za nic nie dodałabym do niczego. Są zbyt boskie.

        Np. cytrus natychmiast zetnie mleko, gdyby chcieć jakieś coś mlecznego tak ugotować.

    1. Niestety z Jeżykami jest taki problem, że chcę zacząć od zera. Kiedy ich czas nadejdzie, piernikowych już nie będzie. Ale może wrócą!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.