Colian, Jutrzenka Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche

Mimo iż wiedziałam, że Jutrzenka ma w ofercie petit beurre, nie miałam pojęcia, że dzieli herbatniki na kilka rodzajów. W położonym nieopodal domu byłym Społem znalazłam popularne herbatniki dla dzieci BeBe, prawdopodobne odpowiedniki dla dorosłych: Herbatniki Ekstra kruche, a także Herbatniki Cienkie, wyglądające na przedstawicieli typu ciężkiego. Nie byłabym sobą, gdybym nie porwała wszystkich.

Zaprezentowane dziś Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche Jutrzenki różnią się od Herbatników Cienkich pod wieloma aspektami. Stanowią przedstawicieli typu lekkiego – aczkolwiek nieidealnych, o czym przeczytacie w recenzji – co czyni je lżejszymi (paczka liczy 50 g, podczas gdy podobni objętościowo bracia wykazują 65 g). Są wyższe, bo bardziej napowietrzone. Mają ciemniejszy kolor i inne zakończenia (brzegi).

Colian, Jutrzenka Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche, copyright Olga Kublik

Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche

Inne budowa i konsystencja Herbatników Ekstra kruchych i Herbatników Cienkich czyni ciastka dopasowanymi do innych celów. Bohaterowie dzisiejszej recenzji nadają się do chrupania podczas podwieczorku, np. w towarzystwie kawy i herbaty, za to ich bracia znajdują zastosowanie w wypiekach, chociażby jako spód sernika na zimno czy Domku Baby Jagi (mojego ulubionego ciasta z dzieciństwa!).

Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche marki Jutrzenka (Colian) dostarczają 444 kcal w 100 g.
Herbatniki Petit Beurre od Jutrzenki ważą 50 g i zawierają 222 kcal.
1 herbatnik kruchy Jutrzenki waży 5 g i dostarcza 22,5 kcal.

Colian, Jutrzenka Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche, copyright Olga Kublik

Petit Beurre Ekstra kruche mają aromat znacznie mniej wyrazisty niż dziecięce BeBe, a przy okazji mniej słodki (uff). Są słodkie umiarkowanie, a do tego lekko słone, mocno pszenne i uroczo maślane (ale też mniej niż BeBe). Nie kryje się w nich miód. Wydało mi się, iż stoją w równej odległości od BeBe i krakersów.

Mimo iż kruche ciastka Jutrzenki zdają się herbatnikami typu lekkiego, mają pewne cechy typu ciężkiego. (Co sprawia, że nie podałabym ich jako wzoru dla typu lekkiego). Przykładowo łamią się przystojnie, bez rozkruszania. Są zwarte, zbite, twarde. Podczas gryzienia dają się poznać jako mniej kruche niż BeBe, acz kruche zdecydowanie są. Nie przejawiają zawilgocenia ani zwietrzenia.

Colian, Jutrzenka Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche, copyright Olga Kublik

Może i Herbatniki Ekstra kruche są mniej kruche niż BeBe, ale na pewno bardziej puszyste, napowietrzone, lekkie, krakersowe (= mniej zbite). Dają temu wyraz podczas rozpuszczania: ulegają ślinie błyskawicznie. Ciastowieją, przeobrażając się lepką, kleistą masę. Początkowo skromniejszą niż BeBe, lecz nie cieszcie się zbyt prędko. Po pierwsze ona również osiada w zębach, po drugie słowo-klucz brzmi: początkowo.

Kruche ciastka mają zaskakujący smak. Łączą świeży pszenny chleb i maślane herbatniki. Czuć zwłaszcza wypieczoną skórkę chleba, dalej zaś wypieczone paluszki. Odznaczają się wysokim poziomem słodyczy, na wstępnym etapie degustacji możliwym do zaakceptowania (niższym niż BeBe). W toku chrupania stają się coraz bardziej maślane i słodkie. W pewnym momencie słodycz przekracza granicę przyzwoitości.

Colian, Jutrzenka Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche, copyright Olga Kublik

Herbatniki Ekstra kruche Jutrzenki są lekkie, puszyste i wzorowo kruche, czyli zgodne z nazwą. Fundują zabawne nuty wypieczonej skórki chleba i paluszków, również wypieczonych. Niestety podobnie do BeBe mordują poziomem słodyczy. Różnica między ciastkami jest taka, że propozycja dla dzieci morduje od razu, krucha zaś czai się za krzakiem, by przyszpilić degustatora znienacka.

Kruche ciastka zdają się przedstawicielami typu lekkiego, ale nie dajcie się zwieść. W rzeczywistości dopiero maszerują drogą ku uzyskaniu tego tytułu. Póki co zakwalifikowałabym je jako typ lekkawy bądź typ mieszany z przewagą lekkiego. Do kawy i herbaty sprawdzą się idealnie, byle napój był gorzki, inaczej zginiecie marnie i pozostanie po was tylko kupka popiołu wymieszanego z cukrem.

Ocena: 4 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Skład: mąka pszenna, cukier, tłuszcz palmowy, syrop cukru inwertowanego, serwatka w proszku (z mleka), skrobia, substancje spulchniające (E 503, E 500, E 450), sól, aromat, emulgator (lecytyna sojowa). Może zawierać orzeszki arachidowe, inne orzechy i jaja.

Kalorie w 100 g: 444 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 12 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 5,9 g), węglowodany 74 g (w tym cukry 22 g), białko 7,7 g, sól 1,1 g.


Herbatniki Jutrzenki – zdjęcie porównawcze

Colia, Jutrzenka herbatniki BeBe, Ekstra kruche, Cienkie, copyright Olga Kublik


Herbatniki petit beurre – zdjęcie porównawcze

Herbatniki petit beurre Jutrzenka, Krakuski, LU Petitki, copyright Olga Kublik


Ranking herbatników

I miejsceLU Petitki mleko i miód
II miejsceJutrzenka Petit Beurre Cienkie
III miejsceKrakuski Petit Beurre
IV miejsceJutrzenka Petit Beurre Ekstra kruche
V miejsceJutrzenka BeBe Petit Beurre

10 myśli na temat “Colian, Jutrzenka Petit Beurre Herbatniki Ekstra kruche

  1. Mniej słodkie od Bebe? To brzmi spoko, choć poziom słodyczy i tak zaskakuje jak ma zwykle herbatniki. Ja najczęściej jadałam krakuski i one właśnie mnie nigdy nie zaslodzily. Ba, żadne herbatniki mnie nigdy nie zaslodzily, ale nie jestem pewna czy jadłam te z dzisiejszej recenzji :D może kupię je kiedyś do jakiegoś ciasta na zimno, u mnie to najczęściej 3bit ^^

  2. Wypieczona skórka chleba i paluszki brzmią wspaniale, ale cała reszta już nie niestety. :/ Ach, powoli zaczynam obawiać się, że moje idealne herbatniki po prostu nie istnieją, a by znaleźć te najbliżej ideału trzeba niestety podobnie jak Ty zrobić ich prywatny konkursik. :P Maślaność i to niezdecydowanie między typem lekkim i ciężkim zdecydowanie do mnie nie przemawia, podobnie jak mniejsze niż w Bebe ciastowienie – kocham ciastowienie, a osadzanie się ciastek na zębach jest zabawne i pozwalało straszyć siebie samego w dzieciństwie z ciastowiałym uśmiechem. :) Tak w ogóle, wolisz herbatniki typu lekkiego czy ciężkiego?
    Myślę, że z dwóch dotychczasowych pozycji wybrałabym do spróbowania Bebe (prawdopodobnie nigdy ich nie jadłam!). Chociażby dlatego, że muszę się przekonać jak ma się moja wrażliwość na słodycz w porównaniu z Twoimi odczuciami – być może moje zniszczone toną słodzika dodawanych do jogurtów naturalnych kubki smakowe są wystarczająco zahartowane, by mi to w żadnym wypadku nie przeszkadzało. :) Choć ostatnio , jedząc biszkopty Petitki zagryzałam je krakersami graham, bo wtedy i poziom cukrowości i ciastowości okazał się być idealny XD
    Znając życie, jak ujrzę jednak dzisiaj recenzowane herbatniki w sklepie, smak chleba pszennego i wypieczenie mnie skusi. :)

    1. „Osadzanie się ciastek na zębach jest zabawne i pozwalało straszyć siebie samego w dzieciństwie z ciastowiałym uśmiechem.” – Haha, cóż za kreatywna zabawa :D

      „Tak w ogóle, wolisz herbatniki typu lekkiego czy ciężkiego?” – Zależnie od sytuacji. CHYBA częściej lekkiego.

      Gdyby Cię naszło na prywatny test, pamiętaj, że różnice czuć, gdy je się różne rodzaje jeden po drugim. Rozłożenie na dni osłabi bądź zniszczy efekt.

  3. I weź tu z ludźmi gadaj, jak według nich herbatniki to po prostu herbatniki (niektórzy nie wiedzą, że „te w przezroczystych paczkach” mają różne marki itp.! …a myślałam, że dociekliwość powinna charakteryzować prawie wszystkich na dziennikarstwie). A tu jeszcze jeden producent ma szeroką ofertę – podoba mi się to!

    Domek Baby Jagi – cholera, nigdy nie jadłam, ale uwielbiałam patrzeć jak babcia od strony ojca robi. Właśnie to ciasto rozbudziło we mnie sympatię do Baby Jagi (kojarzysz mój tatuaż chatki na kurzej łapce? będzie kolejna opowieść na FB… kiedyś tam).

    Mniejsza słodycz zapachu na plus, ale nie pasuje mi słonawość. Wolałabym neutralność.
    Mniej zbite… krakersowe mówisz? Akurat krakersy wieele lat temu (Tuc z Litwy i jak na krótko pojawiły się w Polsce) zdarzało mi się jeść, ale końcowo i tak uznałam, że jednak nie moja bajka przez tłustość i sól. Struktura jednak do przyjęcia.
    O… Pszenny chleb… to ja podziękuję. Niby nuty skórki takowego w czekoladzie czasem odbieram jako spoko, ale zazwyczaj łączą się z palonością itp., a tutaj jednak piszesz o maślaności (którą, zbyt wysoką, często w czekoladach krytykuję) i paluszkowości. Domniemanie soli z zapachu i jednak uderzenie cukrem w smaku. To ja od razu poproszę roczny zapas.

    Czy mi się wydaje, czy „typ mieszany” nie ma szans się udać? Czuję, że wolałabym albo jedno, albo drugie.

    1. „A myślałam, że dociekliwość powinna charakteryzować prawie wszystkich na dziennikarstwie.” – Muszę stanąć w obronie piętnowanych. Nie wszystkiego da się, trzeba, a nawet warto w życiu dociekać. Po co dociekać rzeczy, które mają dla danej osoby zerowe znaczenie?

      „Kojarzysz mój tatuaż chatki na kurzej łapce?” – Oczywiście :) I chatkę hand-made.

      „Czy mi się wydaje, czy „typ mieszany” nie ma szans się udać?” – Mnie się wydaje, że jak produkt jest dobry, typ schodzi na dalszy plan, a nawet nie ma znaczenia.

      1. „Muszę stanąć w obronie piętnowanych” moje „dociekliwość powinna charakteryzować prawie …” było żartem. Przecież po tym kierunku równie dobrze idzie się do pracy w marketingu politycznym, reklamie itp.

        „Jak produkt jest dobry” – ale właśnie zastanawiam się, czy coś danego typu może wyjść dobrze… czasami właśnie nie. Bo jak coś jest trochę takie, trochę takie… czasem jest po prostu żadne, nijakie . Czasem po prostu coś ze sobą się nie łączy i nie wiem, czy da się to smacznie zrobić. Nie upieram się, tylko tak luźno myślę.

  4. Mam pytanie – czy zauważyłaś korelację między obecnością serwatki w proszku a smakiem maślanym w słodyczach (w szczególności ciastkach i herbatnikach), które nie zawierają masła? Czy to raczej zasługa aromatów?

    1. Ja mogę może po części odpowiedzieć. W nadziewanych czekoladach, gdzie jest sporo serwatki w proszku, uwypuklony jest zazwyczaj „słodko mleczny”, „słodko śmietankowy” smak, więc w ciastkach obstawiam, że może odpowiadać za odrobinę maślaności, gdy masła w nich nie ma.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.