Alce Nero, Farro Ciock Fondente ekologiczne herbatniki orkiszowe z czekoladą ciemną

Podarowanie torebki pełnej zdrowych słodyczy wybranych z myślą o adresacie to jeden z najbardziej uroczych sposobów na przeproszenie zranionej osoby, jakie mogę sobie wyobrazić. Zwłaszcza gdy owa osoba prowadzi blog z recenzjami słodyczy. Zwłaszcza do kwadratu, gdy jest mną.

Nigdy nie interesowałam się zdrowymi herbatnikami w czekoladzie innymi niż bezglutenowe – np. marek Schar czy Glutenex – dlatego otrzymanych w ramach zadośćuczynienia Farro Ciock Fondente nie znałam. Są to orkiszowe herbatniki w czekoladzie deserowej min. 55% kakao. W drobnej paczuszce liczącej 28 g znajdują się dwie sztuki, co czyni je porcją w sam raz na raz. Ponieważ trafiły do mnie w czasie, w którym degustowałam plebejskie herbatniki pszenne marek Jutrzenka, Krakuski i Petitki, postanowiłam schrupać je przy okazji. Oczywiście bez uwzględniania w rankingu, bo to nieco inna kategoria produktowa.

Alce Nero, Farro Ciock Fondente herbatniki orkiszowe z czekolada ciemna, zdrowe herbatniki ekologiczne, copyright Olga Kublik

Farro Ciock Fondente ekologiczne herbatniki orkiszowe z czekoladą ciemną

Herbatniki orkiszowe Farro Ciock Fondente składają się z bladych ciastek i ciemnej czekolady wyglądającej wręcz na gorzką. Taki opis jednak niczego o nich nie mówi, bo pasuje do wielu różnych herbatników. Tymczasem propozycja Alce Nero jest absolutnie piękna. Prostokąty ozdobione logo przywodzą na myśl stare pieczęcie rodowe. Do tego słodycze – choć małe – zdają się treściwe, mięsiste, pożywne.

Farro Ciock Fondente marki Alce Nero dostarczają 499 kcal w 100 g.
Ekologiczne herbatniki orkiszowe z czekoladą ciemną ważą 28 g i zawierają 140 kcal.
1 orkiszowy herbatnik w czekoladzie ciemnej waży 14 g i dostarcza 70 kcal.

Alce Nero, Farro Ciock Fondente herbatniki orkiszowe z czekolada ciemna, zdrowe herbatniki ekologiczne, copyright Olga Kublik

Nic dziwnego, że od ciastek wyglądających tak pięknie wymaga się cudownego zapachu (i smaku, ale o tym zaraz). Na szczęście Farro Ciock Fondente spełniają oczekiwania. Przywodzą na myśl tradycyjną ciemną czekoladę. I to wcale nie deserową, a gorzką. Odpowiednio słodką, plebejską. Może ­­no-name, a może Wedla. Blisko jej do mojej ukochanej klasycznej gorzkiej czekolady wedlowskiej 64% kakao.

Ciastka orkiszowe są bardzo kruche, wręcz kruchutkie. Inaczej prezentuje się czekolada. Daje się poznać jako gruba, twarda, oporniejsza wobec łamania. Czyżby kamienna?

Alce Nero, Farro Ciock Fondente herbatniki orkiszowe z czekolada ciemna, zdrowe herbatniki ekologiczne, copyright Olga Kublik

Zetknięcie zębów i języka z czekoladą wymazuje ostatnie przypuszczenie. Ciemna czekolada jest łatwa do zgryzienia (można zgryźć całą). Rozpuszcza się błyskawicznie. Prezentuje się jako ponadprzeciętnie tłusta, oleista, plastyczna, kremowa. Trzymana w palcach ulega ciepłu i topnieje. Gdyby nie fakt, iż jest pylista, ze względu na wysoką oleistość stanowiłaby idealny czekoladowy aksamit. Jedzenie jej powoduje w ustach ciemnoczekoladową cierpkość dobrego, pożądanego rodzaju.

Polewa ma smak czekolady deserowej, niemniej przystojnego gatunku. Jest jednocześnie ciemnoczekoladowa i słodka plebejsko (czyli bardzo). Pasuje do herbatnika o typowym smaku petit beurre.

Herbatnik jest twardy, wzorowo chrupiący, kruchutki. Podczas rozgryzania i rozpuszczania nieznacznie masowieje i osiada w zębach jako kleista masa. Jest bardzo mączny. Zdaje się lekko zwietrzały lub zawilgocony, co jednak nie wpływa na kruchość. Ślinie ulega łatwo, aczkolwiek nie błyskawicznie. Rozpływa się warstwami. Kiedy zewnętrzna otoczka odchodzi, ujawnia się twarde wnętrze, i tak ciągle. Rozpuszczanie go przypomina obieranie cebuli.

Alce Nero, Farro Ciock Fondente herbatniki orkiszowe z czekolada ciemna, zdrowe herbatniki ekologiczne, copyright Olga Kublik

Ekologiczne herbatniki orkiszowe w czekoladzie ciemnej Farro Ciock Fondente stanowią połączenie bardzo słodkiej czekolady wedlowskiej 64% kakao i zwietrzaławego ciastka typu petit beurre. Uważam je za warte schrupania i powtórki, przy czym sama preferuję jedzenie elementów osobno. Nie pasuje mi bowiem tak gruba czekolada zestawiona z kruchutkim herbatnikiem orkiszowym.

Ocena: 5 chi


Skład i wartości odżywcze:

Skład: herbatnik 57%: [mąka orkiszowa* 73%, cukier trzcinowy*, oliwa z oliwek extra virgin* 11%, skrobia pszenna*, miód*, pasta z orzechów laskowych*, mąka owsiana*, substancja spulchniająca (węglan sodu), sól], ciemna czekolada 43% masa kakaowa min. 55%: [cukier trzcinowy*, masa kakaowa*, tłuszcz kakaowy*, wanilia*]. * Składniki ekologiczne. Produkt może zawierać inne zboża zawierające gluten, mleko (łącznie z laktozą), jaja, soję oraz inne orzechy.

Kalorie w 100 g: 499 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 24 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 11 g), węglowodany 60 g (w tym cukry 30 g), białko 8,7 g, sól 0,4 g.

11 myśli na temat “Alce Nero, Farro Ciock Fondente ekologiczne herbatniki orkiszowe z czekoladą ciemną

  1. Nie wiem, czy połączenie (nawet bardzo słodkiej) ciemnej czekolady pasowałoby mi do herbatnika, zwłaszcza lekko zwietrzałego. W ogóle do herbatników jakoś bardziej mi pasuje mleczna czekolada :D

  2. ”Podarowanie torebki pełnej zdrowych słodyczy wybranych z myślą o adresacie to jeden z najbardziej uroczych sposobów na przeproszenie zranionej osoby, jakie mogę sobie wyobrazić. Zwłaszcza gdy owa osoba prowadzi blog z recenzjami słodyczy. Zwłaszcza do kwadratu, gdy jest mną.”

    Pierwsze co chcę powiedzieć to to, że cały ten fragment opisuje również mnie, i to do sześcianu.
    (Btw, mój młodszy brat pytał mnie, co chciałabym na święta. Rzecz jasna, otrzymał pełną listę ulubionych marek zdrowych i niezdrowych słodyczy, produktów, łącznie ze sklepami, gdzie można je kupić. Niezwykle się cieszyłam, po raz pierwszy moje co świąteczne marzenia, na które nigdy nie dostałam słodyczy, się spełnią! :D No cóż, od mamy wiem, że postanowił jednak kupić mi biżuterię, której nie noszę, chyba uważając po prostu słodycze za marny prezent, więc nici z marzeń. :’D

    Dzisiejsza recenzja niezwykle mi się podoba, produkt bardzo w moim stylu! Zmartwił mnie trochę tytuł, od razu pierwsza moja myśl to, że czekolada mogłaby tylko być typową gorzką, ciemna to dla mnie wykrętne określenie do interpretacji równie zawiłej co wiersze gimnazjalistki. ;) Aczkolwiek późniejszy jej opis brzmi uspokajająco <3 I herbatniki z czekoladą są u mnie na równi z czystymi, co wybiorę zależy tylko od dnia. :)
    Nie wiem czy czytałaś mój komentarz pod wcześniejszym postem, ale jeszcze raz serdecznie przytulam miłośniczkę Grand Dessertów i obiecuję, że zostawię Ci wszystkie smaki. :) Co do tych herbatników, to już nic przyrzec nie mogę jak je w sklepie zobaczę, bo mączne, ciastowiejące ciastka to mój typ. :)

    1. Przykro mi odnośnie słodyczy prezentowych :( Z własnego doświadczenia wiem, że tego typu listy przerażają ludzi nieinteresujących się słodyczami. Raczej to jest powodem, nie zaś nieuznanie słodkości za dobry prezent. Kiedyś dałam taką listę mamie. Przeraziła się jeżdżenia, szukania i potencjalnie złego wyboru. W efekcie dostałam coś innego.

      „Ciemna to dla mnie wykrętne określenie do interpretacji równie zawiłej co wiersze gimnazjalistki.” <3

      Czytałam. Dobrzu ;*

  3. Nie pogardziłabym takimi ciastkami, tym bardziej że nie zawierają oleju palmowego i syropu g – f, a wyglądają naprawdę smakowicie ;)

  4. Ładnie ktoś postąpił z prezentem przeprosinowym.
    Tej marki od dłuższego czasu jestem trochę ciekawa, jeśli chodzi o czekolady. Problem jednak w tym, że widzą mi się trochę jako „jestem taka dobra, bo jestem eko”, a nie, że kakao zostało zacnie obrobione. Przez certyfikaty bio / eko w sklepach ze zdrową żywności i tego typu działach, cena dość wysoka, a nie wierzę w jakość. Dopuszczam, że mogę się mylić, bo nigdy ich nic nie jadłam. Kupiłabym, gdyby… nie to, że wszędzie, gdzie widzę „zdrowe słodycze”, tam te czekolady są. A to spycha je do kategorii „kiedyś tam” (obstawiam, że podobnie miałaś latami ze zwykłymi słodyczami?).
    Tabliczka jednak musiałaby mieć więcej niż 55%, bym w ogóle o niej pomyślała. Do herbatników tyle wydaje się ok… Chociaż… Nie wiem jednak. Nawet plebejska ciemna i jej zapach nie pasują mi chyba jednak do herbatników; do takiej formy w sensie.

    O nie, konsystencja czekolady straszna.

    Konsystencja ciastka podpowiada mi, że to „moje typowe petit beurre”. Taak, takie zawilgocenie itp. Niby nic strasznego obiektywnie, ale właśnie dlatego to ciastka nie w moim typie.

    Ciastka wiadomo, nie dla mnie, ale że jakościowo są ok, to może i tabliczki? Wyższa zawartość kakao mogłaby być smaczna nawet gdyby była prosta, ale że jest szansa na to, że struktura będzie podobna do tej, na razie zostawię je w „kiedyś tam”.

  5. Zgodzę się z Tobą, że te ciastka prezentują się pięknie. Od lat sięgam prawie wyłącznie po „zdrowe” słodycze, a te przypominają mi z wyglądu klasyczne herbatniki z czekoladą, które pamiętam z dzieciństwa. Miały one na sobie grubą warstwę ciemnej czekolady z wytłoczonymi wzorami okrętów i wyglądały zachwycająco. Zawsze przed wgryzieniem się w czekoladę lubiłam oglądać misterny wizerunek statku. Co śmieszne, pamiętam sam proces podziwiania herbatników, ale nie pamiętam ich smaku. Do zakupu opisywanej przez Ciebie orkiszowej wersji trochę zniechęca mnie tłustość czekolady i jej wysoka słodycz. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że paczka jest mała i bez problemu można ją zjeść podczas 1 degustacji, być może kiedyś skuszę się na te herbatniki, by zaspokoić swoją ciekawość.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.