PlantON jagoda to ostatni wariant smakowy z czterech wegańskich jogurtów kokosowych polskiej marki Jogurty Magda, które upolowałam do testów. Po uprzednim zjedzeniu owocowego duetu ananas & mango podejrzewałam, że okaże się rzadszy od naturalnych, wyrazisty smakowo i raczej jednorazowy.
PlantON jagoda – jogurt wegański
Ciekawe, skąd pomysł na wariant smakowy. Nie truskawka, nie malina, lecz jagoda. Niby owocowa klasyka z polskiego poletka, ale nie do końca. Wydaje mi się, iż jogurty jagodowe występują w ofertach różnych marek na tyle często, że można je uznać za zwykłe i popularne, jednak do bycia klasycznymi brakuje im uzyskania pierwszeństwa wyboru (wyprzedza je pod tym względem chociażby brzoskwinia).
PlantON jagoda marki Jogurty Magda dostarcza 89 kcal w 100 g.
Jagodowy jogurt wegański (coconut vegangurt) waży 160 g i zawiera 142,5 kcal.
Jagodowy PlantON pachnie bardzo ładnie: jagodową maślanką na mleku z kokosa (a dokładniej z kosteczek nata de coco). Kwasek jest wyrazisty, lecz doskonale łączy się z naturalnym charakterem świeżych jagód prosto z krzaczka. Słodycz jawi się jako delikatna, subtelna.
O dziwo PlantON jagoda jest „gęstszy” od ananasowo-mangowego brata. Daleko mu jednak do zwartości i sztywności wersji naturalnych (plain i natural). W jogurcie zalega sporo wody. Potrząsanie kubeczkiem wprawia całość w ruch na podobieństwo luźnej galaretki bądź hawajskiej figurki samochodowej.
Galaretowaty glut w ustach bezzwłocznie przeobraża się w wodę i znika. Da się go pić niczym gęstawy mus owocowy. Zresztą porównanie do musu nie jest przypadkowe. PlantON jagoda zdaje się krewnym napoju Kubuś czy deserku dla dzieci Gerber. Podziela charakterystyczną dla nich przecierową konsystencję.
Wegański jogurt owocowy czaruje smakiem świeżych, dopiero co zebranych leśnych jagód. Ich kwaśność splata się z kwaśnością zielonego jabłka. Dodatkowym wątkiem jest wspólna dla jogurtów PlantON kokosowość rodem z nata de coco.
Zaprezentowany tu deser wegański stanowi alternatywę jagodowo-jabłkowego Gerberka z jogurtową bazą. Żal mi rzadkiej, pozbawionej kremowości konsystencji, za to smak jest świetny (mimo iż bardziej kwaśny niż słodki). Może do niego wrócę, chociaż nie sądzę. Nieporównywalnie bardziej lubię PlantON plain.
Ocena: 5 chi
Skład i wartości odżywcze:
Skład: mleczko kokosowe 81,3% (woda, ekstrakt z kokosa), jagody 7%, cukier, mąka z tapioki, skrobia, białka bobu, aromat naturalny, wegańskie kultury bakterii jogurtowych.
Kalorie w 100 g: 89 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 4,2 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 4 g), węglowodany 12 g (w tym cukry 8,1 g), błonnik <0,5 g, białko 0,8 g, sól 0,02 g.
Hmm, jagodowego mogłabym w sumie spróbować ^^ ale nie śpieszę się do tego na razie, wystarczy mi póki co wegańska seria z Biedronki :D
No nie, czemu najsłabszy? :P
Edit: Chociaż nie, przecież nie był najsłabszy. Cofam!
Jagodowy nie jest klasyczny? Pojęcia nie mam, ale ciekawostkę napiszę: jak pierwszy raz byłam w Stanach to zszokowało mnie, jaki ubogi asortyment jogurtów tam był; a już zwłaszcza jogurtów owocowych. W sklepach, w których bywałam przeważnie były 3 smaki Activii, a z innych jak już jakiś jogurt (różne firmy) to jagodowy właśnie.
Tu może producent uznał, że truskawka jest za „polska na mleczko kokosowe”? Wg mnie by w sumie fajnie mogło to wyjść. A jabłko to już nie! Egzotyka do kwadratu.
Co do jagody – może gęstszy od ananas-mango, bo ananas jest bardziej soczysty?
Gerber – Mama raz i drugi kupiła sobie jakiś owocowy na wieczorne dojadanie, a ja jaakiś czas temu kupiłam śliwkowy i sobie stoi. Będę czynić jogurt owocowy bez cukru stylizowany na Tolonisa śliwka-czekolada – kojarzysz?
Ech, tyle w temacie. Co do Plantonów, zamiast się oswoić, zaczęło mnie znó od nich odpychać.
„Za polska na mleczko kokosowe” <3
Tolonis śliwka-czekolada... hmm. Chyba nie kojarzę.
Smakowo jest dla mnie ok, ale gęstość zawodzi i zdecydowanie wolę inne smaki tych jogurtów.
Masz większe doświadczenie niż ja. Który odznacza się najlepszą konsystencją?