Euro, Euro Cake Banana – słodycze z Tajlandii

Tegoroczne walentynki były dla mnie bardzo przyjemnym doświadczeniem, m.in. dzięki czekoladowemu smokowi Kimiko i podarunkowi złożonemu z kilku przysmaków (dziękuję!). Innych atrakcji opisywać nie będę, niemniej gwarantuję, że mimo kwarantanny, pozamykanych knajp – i w ogóle wszystkiego – oraz innych niesprzyjających warunków można sobie świetnie zorganizować wyjątkowe dni.

Niektóre słodycze otrzymane w przesyłce uznałam za dziwaczne i fascynujące, jako iż przybyły do Polski z Tajlandii. Doskonały przykład stanowi zaprezentowane dziś ciastko biszkoptowe z kremem bananowym Euro Cake Banana marki Euro. (Wartościowa informacja dla maturzystów zdających egzamin z geografii: Tajlandia leży w Europie. Za ewentualne braki w punktacji nie biorę odpowiedzialności!)

Euro, Euro Cake Banana, copyright Olga Kublik

Euro Cake Banana – biszkopt z kremem bananowym

Zanim przejdziemy do omówienia wrażeń konsumpcyjnych, weźmy pod lupę skład. Czy aby na pewno jest realny? Procentów nie musicie zliczać sami, zrobiłam to za was – wychodzi równiutko 100%. Wydaje mi się jednak dziwne, że niemal połowę zajmuje jajko, podczas gdy ciastko jest… no, zwyczajnie ciastkowe. Brak mi doświadczenia w kuchni (w staniu nad garami), toteż jedynie spekuluję.

Euro Cake Banana marki Euro dostarcza 395 kcal w 100 g.
Biszkopt z kremem bananowym waży 24 g i zawiera 95 kcal (lub 100 kcal).*
* Na opakowaniu jest napisane 95 kcal, kilka wersów niżej zaś 100 kcal.

Euro, Euro Cake Banana, copyright Olga Kublik

Ciastko z Tajlandii pachnie tak, jak wygląda: sztucznie i słodziuteńko. Dodatkowo waniliutkowieńko, babeczkozworkowo, skapcaniale w maksymalnym stopniu i chemicznie. Za nic w świecie nie zgadłabym, że ma w sobie cokolwiek bananowego. Co prawda żółte owoce odnotowałam na tysięcznym planie, i to po godzinie wąchania, niemniej dopuszczam, iż mogłam się zasugerować nazwą.

Euro Cake Banana wygląda jak twór pokroju ciastek Milki (Cake & Choc czy Choco Twist), wszelako okazuje się zupełnie inny. Jest lepki, spocony, przesiąknięty wilgocią. Mięciutki jak obłok. Naciskany palcem zgniata się do zaledwie kilku milimetrów (!), po czym wraca do 90% objętości(!!!). Znajduje się w nim tak dużo nadzienia, że aż nie mogłam uwierzyć.

Euro, Euro Cake Banana, copyright Olga Kublik

Wstępnie leciutkie i wilgotne ciastko w ustach suchością nie ustępuje pierwszemu lepszemu wiórowi z zakładu meblarskiego. Rozpada się i zgrdula w małe ruloniki, co stanowi obrzydliwe odczucie. Owe ruloniki są drobniutkie i mięsiste niczym resztki z kęsa jedzonego na obiad kurczaka.

Nadzienie daje się poznać jako gęste i kleiste. 99% smaku zajmują przemaślane herbatniki, tytułowemu bananowi zaś ostał się zawrotny 1%. Towarzyszą im cierpka chemiczność i słodziutkość. Po przełknięciu pojawia się gorzkawy niesmak, a język lekko drętwieje. Po zjedzeniu dwóch ciastek prawdopodobnie zamienia się w kołek osinowy. Po skonsumowaniu trzech odpada.

Euro, Euro Cake Banana, copyright Olga Kublik

Aby nie używać słów nieprzystających szacownej damie, którą niewątpliwie jestem, napiszę, iż tajlandzkie ciastko Euro Cake Banana jest sztuczne jak ja nie mogę. Co nie znaczy, że beznadziejnie złe. Podoba mi się w nim przede wszystkim ciastkomaślaność nadzienia. Trudniej znaleźć zalety biszkoptu. W notatkach opisałam go jako twór tragiczny, co nie tworzy najlepszej podstawy do poszukiwań plusów.

Biszkoptowe ciastko z Tajlandii zdaje się kleiste i wilgotne, ale jest suche i zapycha. Smakuje nieadekwatnie do nazwy. Łaskawie pojawiające się banany są syntetyczne i przykre. Na tysięcznym planie czuć orzechy włoskie. Całość mogła być gorsza – zwłaszcza że to dziwadełko azjatyckie nowoeuropejskie – niemniej dobrze nie jest. Better sięgnijcie po inne ciastka typu kapciuchowatego.

Ocena: 3 chi


Skład i wartości odżywcze:

Skład: jajko 40%, syrop glukozowy 18%, mąka pszenna 15%, cukier 13%, olej palmowy 8,5%, banan 5%, mleko w proszku 0,5%.

Alergeny: mąka pszenna, jajko, mleko w proszku i lecytyna sojowa.

Kalorie w 100 g: 396 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 20 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 9,5 g), węglowodany 46,4 g (w tym cukry 27,8 g), białko 6,8 g, sód 148 mg.

10 myśli na temat “Euro, Euro Cake Banana – słodycze z Tajlandii

  1. Z jajkami jak najbardziej możliwe, np. tradycyjny sękacz jest głównie z jajek i stanowią one większość jego składu. Na sękacza idą więc ogromne ilości jajek (pamiętam, że jak mi babcia powiedziała, że 40 jajek na ileś tam reszty produktów, myślałam, że się przesłyszałam). Oczywiście nie porównuję tego kapciocha do sękacza, ale chodzi mi tylko o to, że jest to możliwe.
    Przeraziło mnie „zgrdula w małe ruloniki” i od razu wyobraziłam sobie… małe robaki, brawo ja. Coś takiego wysłać… haha. xD
    O nie, nie, nie! I ja ostatnio miałam coś (Lindta) z paskudnym aromatem banana z goryczą. Dobrze, że Ty sztuczność bananów lepiej znosisz, ale… Ech, co za szajs. Wiedziałam, że na pewno nic pysznego, niemniej liczyłam, że może coś bardziej Twojo-kapciuchowatego etc. Kojarzysz wiśniową babeczkę Browni Eti? O tym pomyślałam, że może to jak „jasno-bananowa wersja”.
    Przykro mi, że takiego paskudnika Ci wysłałam.

    1. Jakże mogłabym nie kojarzyć babeczki ETi? Zapisała się w mym sercu. Szkoda, że ten potworniczek nie. Ale żyję i jest git! :D

  2. Liczyłam, że pojawi się nasza ulubiona w ciastkach biszkoptowych rybia nuta… Ale widocznie Tajlandczycy nie wiedzą co dobre.
    Poważne pytanie: spędzasz godzinę wąchając słodycze do recenzji?

      1. Uff, już myślałam, że jesteś jakimś wcieleniem Grenouille’a z ,, Pachnidła” (swoją drogą, fajna książka). Ja w sumie to samo, zapachowe obserwacje ograniczają się do paru intensywnych niuchów.

        1. Bardzo lubię i książkę, i film. Książkę dostałam na 99,9% w gimnazjum za czerwony pasek, ofc w szkole. Jeśli nie w gimnazjum, to w liceum, acz obstawiam jednak gimnazjum.

  3. Z uwagi na kraj pochodzenie palcem w sklepie bym tego nie dziabnęła.. ewidentne uprzedzenia, ale co poradze. Paw murowany…

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.