O ile dobrze pamiętam, pierwszy raz całą dostępną wówczas kolekcję batoników zbożowych Nestle upolowałam w celach porównawczych na studiach. Uznałam, iż najlepsze są warianty Cini Minis i Nesquik Maxi Choc. To z kolei sprawiło, że kiedy wróciłam do batonikowej serii po latach – z misją recenzencką – ulubieńców upolowałam podwójnie. Batonik Cini Minis udało mi się nawet ustrzelić w dwóch wersjach: sprzed zmiany i po niej. Największej metamorfozie uległo opakowanie. Skład tylko odrobinę.
Cini Minis – batonik z płatków śniadaniowych
Jak wspomniałam, zmiana obejmująca skład – a w efekcie wartości odżywcze – zbożowych batoników Nestle nie jest duża, toteż nie warto uwzględniać w recenzji starych danych. Poza tym batoniki są niemal lub dosłownie identyczne. Zjadłam jeden po drugim i nie odnotowałam znaczącej różnicy.
Cini Minis batonik z płatków do mleka marki Nestle dostarcza 408 kcal w 100 g.
Batonik śniadaniowy Cini Minis waży 25 g i zawiera 102 kcal.
Baton Cini Minis pachnie – uwaga, zaskoczę was – intensywnie cynamonowo. Dobra, dobra, ale nie czysto cynamonowo. Raczej jak coś cynamonowego. Może jabłka obsypane tą przyprawą? Na pewno pojawiają się intensywnie cynamonowe kruche ciasteczka. Dalej występuje nuta ciepłej coli.
Zbożowy batonik Cini Minis jest kolejnym wariantem oferującym wizualny śmietnik. Zawiera nie tylko tytułowe płatki cynamonowe, ale również jasne kulki, pokruszone płatki owsiane i możliwe, że jeszcze jakąś drobnicę. Całość jest złocista, brązowawa, zarumieniona.
Spodem batonika rządzi biała polewa. Jest pylista na potęgę i gęstawa, acz jedynie podczas zgryzania, bo z języka znika bez śladu. Smakuje jak szczodrze posłodzone, bajecznie intensywne mleko z dozą białej czekolady. Uważam, że wyszła marce Nestle perfekcyjnie (mimo wad!).
Zdziwił mnie fakt, iż płatki Cini Minis okazały się mało słodkie. Dają się poznać jako mocno zbożowe i jedynie cynamonowawe. Ale to nie koniec zaskoczeń! Przeżyłam mały szok, gdy odkryłam chrupkość płatków. Jak to możliwe, że przeszły wilgocią mniej niż dowolne inne płatki z batoników Nestle?
Okrągłe płatki przeszczepione z batona Nesquik Delice nie dają o siebie znać w ogóle (co uważam za ogromny pozytyw, bo Nesquik Delice jest obmierzły). Natomiast płatki owsiane są miękkie niczym płaty ciasta. Za nic w świecie nie posądziłabym ich o bycie płatkami owsianymi. Nie wiem, jaki dokładnie udział mają w smaku batona. Wiem za to, że smak ów jest rozkoszny – w dużej mierze ciastowy.
Batonowy całokształt Cini Minis wypada sympatycznie. Smakiem rządzą ciasto cynamonowe, kruche ciastka z kupą cynamonu oraz intensywnie wypieczone na marmoladę jabłka z cynamonem. Coli odnotowanej w aromacie w krainie smaku brak, i dobrze.
Jak już wspomniałam, dawniej baton Cini Minis był moim numerem jeden ex aequo z Nesquikiem Maxi Choco. Obecnie żaden nie zasługuje na 6 chi, o tytule ulubieńca nie wspominając. Cynamonowy bohater jest zacny pod względem smaku i konsystencji, wszelako nie porywa ani nie urywa.
Ocena: 4 chi ze wstążką
Skład i wartości odżywcze:
Skład: mąka pszenna pełnoziarnista (25,9%), syrop glukozowy, mleko zagęszczone słodzone (mleko, cukier) (10%), odtłuszczone mleko w proszku (7,8%), płatki owsiane pełnoziarniste (7,6%), cukier, syrop cukru inwertowanego, substancje utrzymujące wilgoć (sorbitole, glicerol), olej słonecznikowy, mąka ryżowa (5,2%), tłuszcz kokosowy, maltodekstryna, substancja wzbogacająca (składnik mineralny: wapń), skrobia kukurydziana, sól, mąka kukurydziana (0,5%), tłuszcz kakaowy, emulgator (lecytyny słonecznikowe), aromat naturalny, przeciwutleniacz (mieszanina tokoferoli), cynamon, ekstrakt słodowy jęczmienny ciemny, barwniki (beta-karoten, annato), substancje wzbogacające (witaminy: B3, B5, B2, B6, B9). Może zawierać soję i orzechy.
Kalorie w 100 g: 408 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 13,3 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 6,3 g), węglowodany 64,3 g (w tym cukry 24,2 g), błonnik 4,4 g, białko 7,7 g, sól 0,61 g.
Witaminy i składniki mineralne w 100 g: ryboflawina (B2) 1,4 mg, niacyna (B3) 12,6 mg, witamina B6 1,2 mg, kwas foliowy (B9) 200 µg, kwas pantotenowy (B5) 4,66 mg, wapń 1178 mg.
Gdzie kupić: Leclerc, Carrefour, Lidl
Cena: 1,18-1,49 zł
Jadłam tylko te wersję nowsza (a o starej mogę nie pamiętać), kojarzę że właśnie coś za delikatnie czułam cynamon i bardziej niż ciastowy był dla mnie kukurydziany :D
Piąteczka (:
Nie urywa, fakt, ale myślałam, że ocenisz go wyżej. Mnie smakuje najbardziej ze wszystkich które jadłam z płatkowej serii.
W takim razie dogadałabyś się ze mną sprzed lat.
No i to jest mój ulubieniec. Jak dla mnie smakuje jak powinien, chrupki, odpowiednio słodki.
Zawsze kupuję hurtowo jak widzę promocję xD
Widzisz różnice między starą i nową wersją?
Nope.
Chociaż nowsze wydają mi się mniej słodkie, ale nieznacznie, jak dla mnie stara i nowa wersja co do smaku, wyglądu, zapachu, etc, są wręcz te same
Dzięki. Też nie odnotowałam różnic.
Kupiłam wczoraj na przecenie w zamykanym za 2 dni Tesco cheeriosa i nesquika. Jak dopoluję cini minis i liona to będę testować. Zdziwiła mnie Twoja recenzja ;) pamiętam że i ja byłam jego entuzjastką :/
Trzymaj kciuki jem dzis obiad z obliczem moich ostatnich westchnień a muszę go ugotować :P
Trzymam zatem :) Co wybrałaś?
Z obiadu jak zawsze nici. Książę chciał kotleta. Zrobiłam.. dziś jadą do matki razem z kopytkami na rumiano podsmażonymi i surówką z kapustki…
Pamiętam paskudnika! Nawet to, że mu 3 wystawiłam. I do dziś nie wiem, co ja się na niego porwałam.
Koniecznie przetestuj resztę.