Intersnack, Felix Popcorn do mikrofalówki o smaku karmelu

Popcorn maślany nie jest jedynym niepróbowanym przeze mnie rodzajem tej przekąski. Moich ust nie zaszczycił również popcorn karmelowy. Ba! istnieje szansa, że jednak w odległej przeszłości jadłam wersję o smaku maślanym, tylko nie pamiętam. Natomiast karmelowej nie tknęłam na pewno. Jak wspomniałam w pierwszej recenzji popcornu Helio, w liceum nie kupowałam już jedzenia w kinie, a to właśnie wtedy – przynajmniej tak podpowiada mi pamięć – w Polsce pojawił się popcorn karmelowy.

Oczywiście od czasu wprowadzenia do kin nowego rodzaju popcornu miałam szansę spróbować go wielokrotnie. Towarzysze seansów pytali, czy jadłam, czy chcę, czy kupujemy. Ponieważ koncepcja popcornu na słodko nie mieściła mi się w głowie – ciekawostka: serka wiejskiego też nie – stanowczo odmawiałam. Szansę na zmianę zdania podarowałam sobie dopiero w połowie tego roku, kiedy upolowałam Popcorn do mikrofalówki o smaku karmelu marki Felix.

Felix, Popcorn karmelowy do mikrofalówki, copyright Olga Kublik

Popcorn do mikrofalówki o smaku karmelu

Karmelowy popcorn marki Felix jest zbieżny wagowo z propozycjami Helio – liczy 90 g. Natomiast z racji tego, że część gramatury przypada na karmelową wkładkę, wystrzelone ziarna kukurydzy są mniejsze objętościowo (same kulki nie różnią się wielkością). To dla mnie interesujące i zaskakujące, gdyż spodziewałam się, że popcorn ma karmelowy smak dzięki aromatowi albo posypce, nie zaś gęstemu, kleistemu sosowi. Skądinąd obecność tego ostatniego odnotowałam dopiero po zajrzeniu do torebki w trakcie wyciągania popcornu, którego część porządnie przykleiła się przez słodki smar do ścianki. W efekcie wyciąganie… wyszarpywanie karmelowej przekąski momentami zakrawało o dramat.

Popcorn do mikrofalówki o smaku karmelu marki Felix dostarcza 387 kcal w 100 g.
Porcja karmelowego popcornu waży 30 g i zawiera 116 kcal.
Popcorn karmelowy marki Felix waży 90 g i dostarcza 348,5 kcal.

Felix, Popcorn karmelowy do mikrofalówki, copyright Olga Kublik

O ile popcorn maślany Helio niemiłosiernie wali, a popcorn solony tego samego producenta pachnie przyjemnie, o tyle popcorn karmelowy Felixa odznacza się aromatem rajskiej krainy rodem z baśni. Karmel daje się poznać jako wyrazisty, słodki, bajeczny, uroczością zahaczający o toffi. Przywodzi na myśl beztroską zabawę na festynie. Wtem pojawiają się słodkie gofry z ciasta waniliowego pokryte grubą warstwą doskonałej bitej śmietany i sosem karmelowym/toffi oraz kruchutkie, chrupiące rurki z bitą śmietaną. Oba skojarzenia – acz przede wszystkim gofrowe – zostają z degustatorem do ostatniej sekundy posiłku.

Ale to nie wszystko! Absolutnie fantastyczny zapach wypełnia całe mieszkanie i pozostaje w nim do rana. Ponadto przez kilka kolejnych tygodni (!) siedzi przyczajony w mikrofalówce i kiedy tylko zaczyna się coś podgrzewać, powraca. Co prawda trzeba stać obok kuchenki, żeby go czuć, niemniej lepsze to niż nic.

Felix, Popcorn karmelowy do mikrofalówki, copyright Olga Kublik

Popcorn karmelowy Felixa odznacza się specyficzną fakturą. Nie jest ani typowo popcornowy, ani tłusty, ani pylisty. Pokrywa go słodka glazura, która w kontakcie z powietrzem przemienia się w szklaną taflę. (Najpierw jednak skleja zawartość miski w jedną wielką karmelową Szyszkę rodem z XX wieku). Czuć to także w ustach. Karmelowy popcorn z mikrofalówki jest wprost niemożliwie kruchy, sprawia wrażenie pokrytego cieniutkim szkłem czy kryształem. Efekt jest najbardziej widoczny i wyczuwalny na kulkach otulonych karmelowym sosem w największym stopniu. One też fundują najintensywniejszy smak.

Kukurydziane kulki mniej pokryte karmelowym sosem okazały się delikatnie waciane, a także subtelne smakowo. To dziwne i nieoczywiste, wszak powinno być na odwrót – wacianość miała większe podstawy do ujawnienia się w kulkach, które przyjęły pokaźniejszą dawkę sosu.

Smak popcornu karmelowego Felixa stanowi kolejny wymiar niebiańskości. Na pierwszym miejscu stoją waniliowe gofry z wiadrem jakościowej bitej śmietany i połową butli sosu karmelowego bądź toffi. Na drugim uplasowały się kruchuteńkie rurki z bitą śmietaną. Trzecie miejsce należy do delikatnej, dodatkowej nuty Szyszek. Mało tego, pod koniec pojawia się czwarty wątek – karmelowego kakao.

Felix, Popcorn karmelowy do mikrofalówki, copyright Olga Kublik

Zapach popcornu karmelowego. Aromat mieszkania po mikrofelizacji. Krucha szklana tekstura zewnętrza. Smak radości dziecięcych lat. Wspomnienie festynów i wesołych miasteczek. Jednorożanie moi kochani, w tej przekąsce nie ma wad! (No dobra, , ale drobne i ginące w lawinie zalet).

Może gdybym miała większe rozeznanie w popcornach karmelowych do mikrofalówki – które trudno zdobyć ze względu na braki rynkowe – nie byłabym aż tak zachwycona propozycją Felixa. Może gdybym znała prawdziwy karmelowy popcorn z kina, wyśmiałabym każde słowo niniejszej recenzji. Jednakowoż przy obecnym stanie wiedzy i orientacji w popcornokarmelowym terenie nie wyobrażam sobie wystawienia innej oceny. Gdyby przekąskę wyciągało się z opakowania wygodniej, sięgnęłabym wręcz po unicorna. To dla mnie przełomowa degustacja i nie mam ani cienia wątpliwości, że nie ostatnia.

Ocena: 6 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Skład: ziarno kukurydzy (61%), cukier, olej palmowy, dekstroza, aromat (w tym 0,02% karmelu w proszku), emulgator: lecytyna słonecznikowa; barwniki: ekstrakt z papryki, karoteny.

Kalorie w 100 g: 387 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 14 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 6,7 g), węglowodany 56 g (w tym cukry 26 g), błonnik 7,5 g, białko 5,8 g, sól <0,01 g.

Gdzie kupić: Carrefour

Cena: 2,78 zł

9 myśli na temat “Intersnack, Felix Popcorn do mikrofalówki o smaku karmelu

  1. Pamiętam, jak to kieedyś z rodzicami jechaliśmy całe dwie godziny do kina na This Is It i nie udało mi się wyprosić od ojca nachosów (drogie, a ja pod wpływem jakiś amerykańskich serialu chciałam spróbować), ale po interwencji Mamy zakupiony został… popcorn w karmelu. Nie wykluczam, że nazywał się toffi. Tylko spróbowałam i pamiętam, że bardzo mi nie smakował, ale uczucia żywiłam do niego o tyle zwielokrotnione i skrajnie negatywne, że cała otoczka była nieprzyjemna. I pamiętam, jak rozczarował Mamę.
    Szkło to lubię w czekoladach z alkoholem etc. Szkło na popcornie brzmi strasznie, bo od razu myślę o kumulacji tego i łusek. Nawet gdybym chciała, nie umiem znaleźć plusów. A nie, jest jeden! Ty to jadłaś, nie ja. :D

  2. Popcorn na słodko też wydawał mi się mało atrakcyjnym dziwactwem, ale kiedy spróbowalam kokosowego z Biedry zmieniłam zdanie. Po Twojej recenzji, myślę że ten też wypróbuję kiedy najdzie mnie ochota na popcorn (czyli pewnie za 100 lat).

  3. Dostałam ten popcorn od Chrupki, mi też bardzo smakował, choć to nie był mój pierwszy karmelowy popcorn i nie przejawilam aż takiego zachwytu :D wolę popcorn na słono, niemniej i ten był bardzo smaczny ^^

    1. Rzeczywiście, właśnie znalazłam recenzję na Twoim blogu. Uznałaś popcorn za mało słodki, z czym stanowczo się nie zgadzam :P

  4. Nir pamiętam abym kiedykolwiek jadła taki twór :) muszę przetestować, ale dostrzegam jeden ogromny problem nie mam mikrofalówki :(

  5. No tak, ale ona takiego sprzętu także nie posiada :(
    Chciałam kupić i zrobić w pracy ale niestety w Kauflandzie jest promocja i był tylko felix sól i felix ser żółty a półka z karmelem świeciła pustkami :/ tzn jest grzechu wart :) w pracy mamy mikrofalówke no i jest taki plus że jak zrobię to trochę zjem a koleżanki resztę…

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.