Me gusto, Super Fudgio Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru

Aby zapewnić sobie najlepsze warunki do porównania Wafelków z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru: ze słodzikiem i słodzonych daktylami, do degustacji otworzyłam obie paczki. Wafle współdzielą cechy takie jak: polska produkcja, ekologiczny skład, wegańskie surowce, brak dodatku cukru, brak GMO, przepiękne szaty graficzne, gramatura (120 g) i podział na cztery wafelki w opakowaniu. Ach, byłabym zapomniała – jest jeszcze mordercza cena, w Carrefourze wynosząca niemal 9 zł.

Ekologiczne wafle Super Fudgio są przedstawicielami typu tortowego i zostały przełożone dwiema pozornie grubiutkimi warstwami kremu. Płaty mają atrakcyjny wypieczony kolor. Całokształt zapowiada się przyjemnie, może nawet cudownie. Uwaga, spoiler: wszystko to jednak fatamorgana.

Me gusto, Super Fudgio Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru, copyright Olga Kublik

Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru *Super Fudgio/Super Krówka*

Wprost uwielbiam producentów obcinających wyrobom gramaturę, bo barany i tak się nie zorientujo. Dzięki temu mogą z założonej pierwotnie ilości składników wykonać więcej produktów i dumnie oprawić w ramkę raport wyników finansowych. Zwłaszcza w sytuacji, w której wyjściowa cena mrozi portfel konsumenta.

Czy czepiam się niesłusznie? Wafelki kakaowo-orzechowe Super Fudgio w wariancie słodzonym daktylami były za lekkie o 5 g, natomiast w zaprezentowanym dziś już o 11 g. Gramatura sztuk rozłożyła się następująco: 25 g, 25 g, 32 g, 27 g. W mikroskali to pierdółka. W makroskali zaś…

Wegańskie Wafelki kakaowo-orzechowe bez dodatku cukru od Me gusto dostarczają 442 kcal w 100 g.
1 ekologiczny wafel kakaowo-orzechowy waży 30 g i zawiera 132,5 kcal.
Ekologiczne wafle bez dodatku cukru *Super Fudgio/Super Krówka* ważą 120 g – w paczce znajdują się 4 wafle po 30 g.

Me gusto, Super Fudgio Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru, copyright Olga Kublik

Zapach erytrytolowych wafli bez dodatku cukru jest niemal tożsamy z aromatem wersji słodzonej daktylami, tylko – przewidywalnie – mniej słodki. W efekcie przypomina subtelnie muśnięty słodyczą tłuściutki, gęsty krem czekoladowo-truflowy z tortu urodzinowego bądź zworkowego torciku biszkoptowego. Z czasem uwydatnia się truflowość połączona ze spirytusowością, podporządkowując sobie czekoladę. Orzechy laskowe nie występują wcale. Pojawiają się za to wypieczone paluszki. Jako nuteczeczka tylko, ale jednak.

Bez względu na wariant wafle tortowe Super Fudgio są takie same pod względem konsystencji. Przywodzą na myśl twór zawilgocony, a następnie utwardzony na kamień. Skaliste płaty łamią się z chrupotem.

Me gusto, Super Fudgio Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru, copyright Olga Kublik

Gryzienie wafli odkrywa ich beznadziejne wewnętrzne stetryczenie, które nieudolnie próbowano ukryć pod skamieniałością. Ze względu na zastąpienie cukru słodzikiem w tym wariancie odznaczają się innym smakiem niż w wersji słodzonej daktylami. Po pierwsze są zupełnie niesłodkie (co daje dziwny, nieprzyjemny efekt). Po drugie przywodzą na myśl prażynki okienka, przy czym pozbawione tłuszczowości. W dalszej kolejności przypominają wafelki do lodów starego typu, ale nuta owa jest słabsza niż prażynkowa. Raz po raz na światło dzienne wychodzą paluszkowość i słoność.

Wegański krem kakaowo-orzechowy słodzony erytrytolem jest zupełnie inny niż wzbogacony daktylami. Przede wszystkim szaleńczo oblepia wargi, zęby i podniebienie. Daje się poznać jako tłusta, czepialska, kleista masa. Nadal jednak występują w nim wielkie ziarna prochu, potencjalnie starego zbrylonego kremu. Wydają się zatopione w tworze typu jadalnego asfaltu (?; chodzi o tę gęstą smolistą maź, którą łączy się łaty na drodze ze starą powierzchnią). Pomyślałam też o rozpuszczonej na słońcu gumie.

Erytrytol – w przeciwieństwie do ksylitolu (przede wszystkim) – nie jest słodzikiem wywołującym efekt chłodzenia. Nie spodziewałam się więc, że kiedy tylko wezmę do ust porcję kremu z wafelków kakaowo-orzechowych Super Fudgio, moje usta zmienią się w kostkarkę do lodu. Wykorzystany tu słodzik – trudno mi uwierzyć, iż rzeczywiście erytrytol – zapewnia 100% chłodzenia. Bez miętowości czy innego odświeżenia. Wrażenie jest takie, jakby język włożyło się do zimnej wody. Słodycz jest niewielka, ledwie zauważalna. Smak z kolei odznacza się bezkresem nijakości. Jest co najwyżej jakiś tam kakaowawawawy, ale na pewno nie kakaowy. Orzechowy tym bardziej.

Me gusto, Super Fudgio Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru, copyright Olga Kublik

Konsystencja Wafelków z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru Super Fudgio to istny dramat. Kremu jest mało, więc do zestawu powinna zostać dołączona lupa. Smak prezentuje się nieprzyjemnie, zahacza o bezsmak. Niski stopień słodyczy w połączeniu ze smakiem dalekim od ideału przekłada się na dyskomfort poznawczy. Ochłodzenia jamy ustnej bynajmniej nie wyjaśnia użycie tego rodzaju słodziku. Do całokształtu zgrozy dokładają się zaniżona gramatura i przebrzydła, zniechęcająca cena produktu.

Wafle kakaowo-orzechowe Super Fudgio nie są ani kakaowe, ani orzechowe. Fundują degustatorowi pustynną suchość i zapychają gardło, by padł trupem. Jakiś składnik – obstawiam jednocześnie proszek kokosowy i tłuszcz kokosowy – powoduje na języku i w gardle pieczenie niczym po zjedzeniu pikantnego mydła w kostce. Obleśna przygoda spożywcza, tyle wam powiem.

Ocena: 1 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Skład: krem kakaowo-orzechowy 60%: olej słonecznikowy*, substancja słodząca: erytrytol*, mąka ryżowa*, proszek kokosowy*, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu* 6,5%, pasta z orzechów laskowych* 2%, emulgator: lecytyna słonecznikowa*, aromat naturalny orzecha laskowego. Wafel 40%: mąka pszenna* 95%, tłuszcz kokosowy*, sól. Odpowiedni dla wegan. * Surowce pochodzące z upraw ekologicznych. Może zawierać: jaja, orzeszki arachidowe, soję, mleko, sezam.

Kalorie w 100 g: 442 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 25 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 4,5 g), węglowodany 60 g (w tym: cukry 2,1 g, poliole: 15 g), błonnik 2,6 g, białko 7,6 g, sól 0,41 g.

Gdzie kupić: Carrefour

Cena: 8,95 zł

12 myśli na temat “Me gusto, Super Fudgio Wegańskie Wafelki z kremem kakaowo-orzechowym bez dodatku cukru

  1. Nigdy nie chciałabym tego spróbować. Ta recenzja mnie po prostu wystraszyła 👺
    Zakupiłam niedawno czekoladę z którejś polskiej manufaktury – niestety nie jestem w stanie sprawdzić, z której, gdyż została w domu, a jestem na dłuższym wyjeździe – na opakowaniu której zadeklarowano, iż jej gramatura to…. MINIMUM 85g… Pierwszy raz się spotkałam z takim oznaczeniem. Ale podoba mi się. Kiedy wrócę, sprawdzę, zważę i dopiszę tutaj.

    1. Zaskoczyłaś mnie. Też nigdy nie spotkałam się z takim zapisem. W sumie to rozsądne i uczciwe, jeśli podają minimum – za tyle płacisz, a reszta może być miłym bonusem.

  2. Aż strach sięgać po uzdrowione słodycze :( o jeszcze tyle pieniędzy zmarnowane, brrr. Przynajmniej dzięki Twoim recenzjom nikt się nie nadzieje na takie rozczarowanie :(

  3. Co do erytrytolu, ja słyszałam, że bardzo dużo zależy od tego, jak się go obrobi, a sama nie raz trafiłam na rzeczy z nim, gdzie różne paskudztwa czułam. Jadłam jednak też słodzone erytrytolem ciasta (dawno temu), ale nie czułam tego w nich (Ty twierdzisz, że nie ma smaku, więc to pasuje). Stąd łatwo u mnie o prosty wniosek, że erytrytol erytrytolowi nierówny. Mnie i tak odpycha w większości przypadków (nie cierpię czuć „czystej słodyczy” albo takiej z dziwnymi posmakami).
    O dziwo myślałam, że to daktylowego bardziej ten producent zepsuje.

  4. „Kremu jest mało, więc do zestawu powinna zostać dołączona lupa.” – to by za drogo wyszło producenta. Przecież już i tak musi oszczędzać na gramaturze, zbankrutowałby.

  5. Jadłam je raz i aż tak negatywnie ich nie odebrałam. Nie zachwyciły mnie, także czułam charakterystczny na niektórych słodzików chłod, z tym że dla mnie one były aż za słodkie, po jednej sztuce miałam dość :P Szybko ich nie kupię, ale oceniam jako względne.

  6. Dramat… wydałam na nie 6.99 zł a po odkrojeniu narożnika oddałam mamie… ta tacie… a ten ptakom… szok. Nigdy więcej po tych wątkach z czekoladą negatywnych i przygodą z waflami nie sięgnę po ani jeden produkt tej firmy 😡

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.