Molkerei Gropper, Milsani High Protein Pudding Smak waniliowy (Aldi)

High Protein Pudding waniliowy to jeden z dwóch deserów białkowych, które pojawiły się w połowie tego roku w Aldim. Produkuje je Molkerei Gropper – firma, która prawdopodobnie nie sprzedaje niczego, lub niewiele, pod swoim logo. Zamiast tego zajmuje się wytwarzaniem produktów i projektowaniem opakowań dla marketów i supermarketów. Oferuje twory mleczne, soki i smoothies, napoje kawowe.

Czekoladowy i waniliowy High Protein Puddingi Milsani niewątpliwie powstały z inspiracji deserem Ehrmanna. Wygrywają z nim ceną i dostępnością. Czy jednak innymi cechami także? By znaleźć odpowiedź na to pytanie, kupiłam – na wszelki wypadek, gdyby puddingi były jedynie sezonowe – osiem kubeczków, po cztery z każdego wariantu smakowego.

Molkerei Gropper, Milsani High Protein Pudding waniliowy Aldi, copyright Olga Kublik

High Protein Pudding Smak waniliowy (Aldi)

Waniliowy pudding proteinowy z Aldiego nie zawiera glutenu, laktozy ani dodatku cukru. Dostarcza aż 10 g białka w 100 g i 20 g w cudnie dużym opakowaniu (200 g). Składem i wartościami odżywczymi niewiele różni się od pierwowzoru Ehrmanna. Szata graficzna również została bezczelnie zerżnięta powstała z inspiracji oryginałem. Kształt kubka jest albo taki sam, albo przynajmniej niemal identyczny.

High Protein Pudding Smak waniliowy marki Milsani (Aldi) dostarcza 79 kcal w 100 g.
Proteinowy pudding waniliowy z Aldiego waży 200 g i zawiera 158 kcal.

O ile propozycja czekoladowa pachnie niezgodnie z nazwą, wszak kakaowo, o tyle pudding waniliowy nie pachnie niemal wcale. Aby cokolwiek odnotować, trzeba przyłożyć nos bezpośrednio do powierzchni deseru. Zgodnie z moimi notatkami oddaje jakieś wyblakłe coś. Owo coś może być niezbyt intensywnym, rozwodnionym błyskawicznym budyniem waniliowym. A raczej waniliowawawawym. Pomyślałam też o makaronie z twarogiem i serkiem waniliowym, tyle że ukrytym jako setna warstwa pod dziewięćdziesięcioma dziewięcioma warstwami bezzapachu. Ale uwaga! Podczas kolejnych degustacji odkryłam, iż zapach znika dopiero po spróbowaniu puddingu, i to nawet w tak skromnej ilości jak warstwa osadzona na wieczku. Jeśli powącha się go przed polizaniem, daje się poznać jako bajeczny przedstawiciel słodkich, wyraziście i w przyjemny sposób waniliowych puddingów proteinowych oraz budyni.

High Protein Pudding waniliowy z Aldiego ma przepiękny kolor stonowanego, wyciszonego ajerkoniaku. Jest zbity i zwarty, ale nie sztywny. Delikatnie rozgrzebany łyżeczką i poruszany na boki baunsuje niczym dz… galaretka na wakacyjnej imprezie disco. Kubek da się obrócić do góry dnem, jednak sytuacja wygląda nieco groźnie. Raczej nie robiłabym tego nad otwartym okiem bądź klawiaturą.

I rzeczywiście, białkowy deser waniliowy jest luźniejszy od czekoladowego, a tym bardziej od oryginału Ehrmanna. Daje się poznać jako kremowy, łatwy do rozsmarowania, nawilżony. Za to w przeciwieństwie do czekoladowego jest bardzo lepki i kleisty. Charakterystyczne dla puddingów proteinowych sztywność i gęstość są tutaj w zaniku. Na usta ciśnie się słowo: krem.

Molkerei Gropper, Milsani High Protein Pudding waniliowy Aldi, copyright Olga Kublik

Proteinowy deser jest cierpki. Przy pierwszej degustacji uznałam, że barrrdzo, potem już niekoniecznie. Zdaje się mączny, lecz wynika to z cierpkości – w rzeczywistości nie zawiera ani drobinki proszku. Jawi się jako kleisty krem na bazie lepkiej wody z cierpkością przekraczającą 100%. Na dodatek cierpkość w połączeniu ze smakiem przywołuje na myśl świeżą skrobię, np. ściągniętą nożem z obranych ziemniaków. Ponownie: pomyślałam o tym jedynie podczas spotkania inauguracyjnego.

Smak przynosi miłe zaskoczenie. High Protein Pudding waniliowy jest cudownie podobny do pierwowzoru Ehrmanna. Oferuje dokładnie tę samą waniliowość pod względem jakości/rodzaju, natomiast mniej wyrazistą. Z czasem do głosu dochodzą echo skrobi, chemicznawość i goryczka (nie potrafiłam stwierdzić, czy od słodziku typu aspartamowego, czy od niezidentyfikowanej sztuczności). W toku degustacji pomyślałam również o alternatywnej, uboższej wersji unicornowego Grand Dessertu Grieß.

Ostatecznie smak łączy ehrmannowy waniliowy pudding proteinowy, budyń waniliowy, unicornowy Grand Dessert (bez bitej śmietany i kaszy manny) oraz cichy wątek goryczkowo-chemiczny. Konsystencja jest daleka od puddingoproteinowego wzorca, bo nazbyt rzadka, wilgotna, okrojona z lepkości, sztywności, treściwości. Przywodzi na myśl gładki krem wykonany z myślą o posmarowaniu tortu lub innego stałego deseru. O ile jednak podobne uchybienia w wersji czekoladowej czynią deser budżetowym odpowiednikiem droższego oryginału, o tyle w przypadku waniliowego High Protein Puddingu szczera i oczywista nieidealność zbliża efekt końcowy do perfekcji. Po drugim z czterech upolowanych kubeczków oddałam nowości z Aldiego serce i zrozumiałam, że powrót jest wyłącznie kwestią czasu.

Ocena: 6 chi


Skład i wartości odżywcze:

Opis: Bezlaktozowy* waniliowy budyń proteinowy, z substancjami słodzącymi. Produkt pasteryzowany. * <0,1 g laktozy w 100 g

Skład: mleko odtłuszczone, białko mleka (9%), skrobia modyfikowana, substancja zagęszczająca karagen, naturalny aromat waniliowy (0,2%), stabilizator fosforany sodu, barwiący koncentrat z krokosza barwierskiego, substancje słodzące sukraloza, acesulfam K; naturalny aromat, laktaza.

Kalorie w 100 g: 79 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 1,5 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 0,9 g), węglowodany 6,4 g (w tym cukry 4,9 g), białko 10 g, sól 0,1 g.

Gdzie kupić: Aldi

Cena: 3,99 zł

16 myśli na temat “Molkerei Gropper, Milsani High Protein Pudding Smak waniliowy (Aldi)

  1. Po moim 'doaromatyzowaniu’ właściwie nie czułam różnicy między nim a Ehermannem, a złotówę w kieszni zawsze lepiej mieć niż nie mieć, także też będę wracać. Ciekawostka: mój ma 80, nie 79 kcal w 100 gramach.

      1. Ania korzysta z Funky Flavors zamawianych z Guiltfree. Dostałam nawet profesjonalną rozpiskę, które smaki warto kupić, a które ssą :D

        1. Dziękuję Olgo. Czy podzieliła byś się rozpiską (oczywiście, jeśli Ania nie ma nic przeciwko)? Kiedyś kupiłam trochę Funky Flavors i od tego czasu trzymam się od nich z daleka. Czyżbym trafiła akurat na same ssące smaki? :/

          1. Zapytam, czy mogę podzielić się rozpiską. Pewnie tak, ale wole się upewnić :)

            Dostałam od Ani kilka kropel aromatu waniliowego, jej ulubionego. Mnie też nie bardzo siadł, więc chyba po prostu trzeba lubić tę serię. Jest mocccno specyficzna, zupełnie jak Quest Bary, tylko w inny sposób. Ja Questy kocham, a znam mnóstwo ludzi pałających do nich nienawiścią.

            Edit: Dostałam zgodę, ale z zastrzeżeniem o podzieleniu się notatkami na privie. Wyślij mi mail lub wiadomość na FB, skopiuję Ci :)

  2. Ulala, a już myślałam że to będzie potworek w porównaniu z czekoladowym, a tu proszę ^^ może się w takim razie skusze, ale mimo wszystko i tak kupiłabym też czekoladowy, bo jednak moje serce pozostaje przy czekoladzie a nie wanilii :D

  3. Najpierw pomyślałam, że gdyby ten pojawił się w Biedrze/Lidlu, może Mama by się zainteresowała, ale po przeczytaniu – nie wydaje mi się. Skrobia, chemicznawość to już i nie jej bajka.

      1. Już nie lubi waniliowych puddingów, a kochała je. Natomiast takiej konsystencji za gęstej i produktów proteinowych nigdy nie lubiła.

  4. Ja jem chętnie tylko budynie czekoladowe więc raczej nie skuszę się może jakiś inny smak wstawią :/

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.