Od czasu do czasu zdarza mi się skorzystać z aplikacji Glovo. Co prawda obiad zamówiłam tylko raz, ale zakupy w Auchan z dowozem do domu przypadły mi do gustu. W ten sposób zaopatruję się przede wszystkim w Zdrowy Błonnik Granexu, po który nie chce mi się jeździć samodzielnie, gdyż: 1) Auchan jest daleko, 2) w przypadku skutecznej automobilizacji nie mam gwarancji, że płatki akurat będą w sklepie, 3) gdyby nawet były, niesienie do domu nieporęcznych kartonów i innych zakupów to dramat.
Zakupy robione przez aplikację – a przynajmniej Glovo – mają to do siebie, że jeśli w sklepie nie ma danego produktu, do klienta trafia zamiennik lub sprawunki przychodzą bez niego. W rezultacie można zrobić mniej korzystne zakupy w sklepie x ze względu na produkt y, a finalnie wcale y nie dostać. Irytujące. Mnie póki co przydarzyła się tylko sytuacja numer jeden, czyli zamiana. Zamiast dwóch paczek Zdrowego Błonnika dostałam niechciane i nieprzydatne Poduszki owsiane Granexu. Nie dość, że przez kształt nie mogłam ich użyć do tego, na czym mi zależało, to jeszcze płatki zawierają cukier.
Poduszki owsiane *Granex*
Otrzymanie nieprawidłowego produktu stanowi podstawę do reklamacji w aplikacji Glovo. Niestety była to moja druga reklamacja, więc tym razem nie dostałam zwrotu środków, lecz nędzą informację typu niezmiernie nam przykro, w przyszłości postaramy się bardziej. Wszystko fajnie, tylko teraz zjedzcie niechciany produkt za mnie… Na szczęście nie wyszło skrajnie beznadziejnie, bo Poduszki owsiane – choć niezbyt moje – mogłam potraktować jako alternatywę ciastek, schrupać na sucho i zaprezentować na blogu.
Poduszki owsiane marki Granex dostarczają 346 kcal w 100 g.
Płatki owsiane z otrębami w porcji 30 chrupek ważą 30 g i zawierają 104 kcal.
Opakowanie Poduszek owsianych marki Granex waży 300 g.
Poduszki owsiane Granexu pachną w sposób doskonale mi znany. Pomyślałam o płatkach TOP fit owsiano-orkiszowych, również produkowanych przez Granex, wszelako nie jestem pewna, czy chodzi właśnie o nie. Albo czy chodzi wyłącznie o nie, bo może przypominają mi kilka produktów. Głównym wątkiem jest jadalna i apetyczna (!) słonawa modelina. Należy jednak podkreślić, że słoność pojawia się momentami, zupełnie jakby pochodziła od pojedynczych bryłek soli, na które akurat trafia nos.
Aromat Poduszek owsianych jest skrajnie inny od zapachu Zdrowego Błonnika. Poduchy są jednoznacznie słodkie, zakrawają o ciasteczkowość. U boku opisanej wyżej modeliny stoją słodkie zbożowe kruche ciastka, przy czym nie maślane, ale po prostu pszenne. I tutaj pojawia się nuteczeczeczka soli.
Poduszkowe płatki do mleka są puste. Odznaczają się słuszną twardością i solidną budową. Mają grube ścianki wykonane z ciasta zwartego, spójnego, sprasowanego. W ustach dają się poznać jako chrupiące i twarde, niestety wewnętrznie zwietrzałe. Nie, błąd. Pseudozwietrzałe, specyficzne. Rozgryzione rozpadają się na osobne kawałki. Nie tworzą spójnej masy, nie fundują ciastowienia. W zęby wchodzą na sekundę, po czym – kiedy lekko przejedzie się po uzębieniu językiem – wymeldowują się i lecą do żołądka. W efekcie Poduszki owsiane Granexu zapewniają czystą degustację na zewnątrz i od wewnątrz.
Smak płatków-poduszek jest rewelacyjny. Niepozorne szaraczki oddają kruche pszenne ciasteczka – wyraziście słodkie, doprawione nuteczeczeczką soli. Według mnie smak ów wyklucza zastosowanie jogurtowe czy mleczne, niemniej ja nie lubię słodkich płatków.
Poduszki owsiane marki Granex bardziej pasują do kawy, herbaty, kakao lub gorącej czekolady niż jogurtu czy zupy mlecznej. Oczywiście w formie chrupanej z miseczki, nie wrzuconej do napoju (fuj). Stanowią zdrową alternatywę kruchych ciastek, bo mają podobny smak oraz idealny poziom słodyczy, a o wiele atrakcyjniejszy skład. Z uwagi na brak tłuszczu nie brudzą palców ani warg. Jedyny poważny minus to obecność cukru. Producent mógłby go zastąpić erytrytolem.
Początkowo wystawiłam płatkom 6 chi, jednak całą sobą czuję, że to za dużo. Poduszki są smaczne, ale nudne, monotonne. Poza tym wprost nienawidzę płatków w kształcie poduszek (nie znam przyczyny; żywię to uczucie od dzieciństwa). Przez psikusa Glovo mam przed sobą perspektywę schrupania 600 g uzdrowionych ciasteczek, co raczej mnie zniechęca niż cieszy. Po zjedzeniu ostatniej tury prawdopodobnie nigdy do nich nie wrócę. Do Zdrowego Błonnika – owszem, to stały element mojej diety.
Ocena: 5 chi
Skład i wartości odżywcze:
Skład: płatki owsiane (41%), ryż, mąka pszenna, otręby pszenne, cukier, błonnik owsiany (2%), mąka orkiszowa (2%), sól.
Kalorie w 100 g: 346 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 4 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 0,7 g), węglowodany 62 g (w tym cukry 4,9 g), błonnik 11 g, białko 9,9 g, sól 0,5 g. Poszczególne wartości odżywcze mogą podlegać wahaniom ze względu na naturalne pochodzenie składników. Produkt zawiera 1,4 g beta-glukanów z owsa w 100 g.
Gdzie kupić: Auchan
Cena: 6,19 zł
W sumie nie ma tego złego, przynajmniej te poduszki Ci smakowały ^^ ale mam nadzieję że już na przyszłość będziesz dostawać tylko zdrowy blonnik (też go uwielbiam!). Ja kocham płatki w kształcie poduszek więc w sumie az mnie zachecilas żeby je kupić, jak znajdę w sklepie to też spróbuję :D
Złego nie ma, ale i tak musiałam oddać rodzince. Po którejś degustacji z rzędu prawie umarłam z nudy smakowej.
Bardzo mnie ciekawily te poduszki. Nie lubię słodkich płatków śniadaniowych, Ale ja też uznalabym je raczej za coś do chrupania. Z ciekawosci weszlam na strone Granexu I mają sporo produktów, które mogłyby mnie zainteresować (w tym Zdrowy Blonnik, o którym piszesz).
Nie wiem, na ile ta informacja będzie dla Ciebie użyteczna, ale Auchan jest na allegro. Ja od jakiegoś czasu część zakupów robię korzystając z dostawy Smart I jestem bardzo zadowolona.
Chyba dodałam komentarz w miejscu na odpowiedź, przepraszam.
A idź, przecież to żaden kłopot ;*
Tego nie wiedziałam! Dziękuję, na pewno przyda mi się ta informacja :)
Z Glovo nie mam doświadczenia, ale zamawiałam parę razy z Tesco i jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby wszystkie produkty dostraczono. Też dawali zamienniki, ale przy odbiorze paczki można było odmówić przyjęcia i zapłacić mniejszą kwotę. Niby spawiedliwie ale i tak mnie to strasznie wkurzało.
A płatki zdecydowanie nie dla mnie, też nie lubię poduszeczek od dziecka.
Codzienne czy nawet częste zakupy z dowozem chyba po prostu są dla zwykłych ludzi z luźnym podejściem.
Tak… no a my jesteśmy niezwykłe :D
Oczywiście :)
Aż się wyprostowałam, jak przeczytałam, że można robić zakupy w Oszołomie (masz, żeby Cię błąd nie denerwował) przez Glovo. Gdy jednak doszło, że wsadzają zamiennik jakby co, brr, aż się wzdrygnęłam.
Poduszki wydają mi się dziwne jako twór bez nadzienia, bo raczej pomyślałabym, że ludzie kupują je dla niego. Nie wiem, nigdy mnie do takich nie ciągnęło.
O, gdybym to ja napisała o nucie ciastek z odrobineczką soli, już wylałabyś pomyje na produkt!
Może by tak… nadziać je kremem solnym i jednak zatopić w kawusi? Z łap byśmy to sobie wyrywały.
Dzięki za oszczędzenie mi nerwów ;* Wyobraź sobie, że zamówiłaś czekolady z zagranicy, przychodzi paczka, a tu same zamienniki. I to takie, które zupełnie Cię nie interesują. Mmm.
Raz tak miałam! Zamiast jakiejś japońskiej ciemnej, wwalili mleczną z dodatkiem, ale się oburzyłam i grzecznie zwrócili kasę (więc to jednak nie dokładnie to samo).
Męczyłam je 3 miesiące ale skończyłam. Ja już nie fiksuje z powodu dodatku cukru w składzie. Jak chce kupuje, jak nie produkt odkładam. Tyle. Latami jadłam słodziki. Najpierw ksylitol. Potem stevie, dalej erytrytol chyba najdłużej. 4 lata jakoś. Nie służy mi już w ogóle. Na samą myśl o nim mam mdłości. Mdli mnie nawet odrobina posypana na twaróg czy dodana do kakao. Wróciłam do miodu, a w przypadku kakao zrezygnowałam w ogóle z dodatku czegokolwiek. Do ciast daje ekstrakt ze stewii lub poprostu cukier trzcinowy, kokosowy. Nie dość że są o niebo smaczniejsze to jeszcze lepiej rosną ;)
Te płatki jednak faktycznie nadają się do chrupania solo. Słodki posmak przeszkadza więc pasowały mi jak napisałaś tylko jako chrupacz do kawy razem z poduszkami białkowymi tego producenta. Już sama myśl o dodaniu ich do jogurtu, mleka, itd. mnie odrzuca…
O, czyli też je chrupałaś :) Wracasz do nich czy nie?
Właśnie szukam poduszek Granex bez nadzienia. Parę lat temu się kupowało w Kauflandzie regularnie albo w innym sklepie. Zniknęły dawno temu i zostały zastąpione jakimiś zagranicznymi z nadzieniem.
Widzę rok 2021 więc jest szansa że w tym Auchan je znajdę.
Bardzo je lubię.
Były też jeszcze kwadraciki, też uwielbiam.
A w sumie zdjęcie z neta mi pokazuje, że Zdrowy Błonnik to robaczki, też je się kupowało.
Poduszek nie kupuję, bo były wypadkiem przy pracy i nim pozostały, natomiast na Zdrowy Błonnik poluję z sukcesem regularnie. Zawsze w Auchan.