Sonko, Słony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane z solą w czekoladzie białej z karmelem

Ponad rok temu do kolekcji wafli z czekoladą Sonko dołączyła nowość. I to nie byle jaka, bo oblana różową czekoladą ruby. Jeżeli dobrze pamiętam, na początku wafle można było kupić wyłącznie w Żabce. Niewielka paczka licząca 30 g kosztowała aż 3,50 zł. Z bólem serca upolowałam tylko jedną.

Ale to nie koniec. Wraz z waflami Ruby na rynku pojawiły się wafle ryżowo-kukurydziane Słony karmel. One jednak ominęły Żabkę szerokim łukiem, mając nadzieję na znalezienie innego domu. Gdzie się zameldowały? Niestety gdzieś poza zasięgiem moich oczu, ponieważ przez następny rok nie zobaczyłam ich ani razu. Kiedy wreszcie trafiłam na nie w jednym ze sklepów sieci Społem, z ekscytacji zupełnie zignorowałam cenę – wyższą względem i tak drogich wafli Ruby – i kupiłam dwie paczki.

Sonko, Slony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane w czekoladzie białej z karmelem, copyright Olga Kublik

Słony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane z solą w czekoladzie białej z karmelem

Za degustację wafli Słony karmel Sonko zabrałam się dzień po schrupaniu tegorocznych nowości słonecznego producenta – batonów Sooo Rice: Caramel i Milk. Obawiałam się, że rosnąca niechęć wobec plebejskich słodyczy objęła także niektóre z pogranicza zdrowych i niezdrowych, co tłumaczyłoby rozczarowanie batonikami ryżowymi. Ponadto słony karmel nie należy do moich ulubionych kompozycji smakowych. Wręcz go nie znoszę. Czy to możliwe, że kupując dwie paczki, strzeliłam sobie w kolano?

Wafle ryżowo-kukurydziane Słony karmel marki Sonko dostarczają 475 kcal w 100 g.
Paczka (2 sztuki) wafli ryżowo-kukurydzianych z solą w czekoladzie białej z karmelem waży 30 g i zawiera 142,5 kcal.
1 wafel ryżowo-kukurydziany Słony karmel Sonko waży 15 g i dostarcza 71,5 kcal.

Sonko, Slony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane w czekoladzie białej z karmelem, copyright Olga Kublik

Jedzony dzień wcześniej batonik Sooo Rice Caramel powitał mnie zapachem białej czekolady karmelowej. Spodziewałam się, że wafle ryżowo-kukurydziane Słony karmel Sonko zrobią to samo. Nic bardziej mylnego. Tym razem trafiłam na białą czekoladę jakąś – może karmelową, a może inną. Na pewno nie czystą. Pomyślałam o białej czekoladzie wykonanej z gęstego, tłuściutkiego mleka krowiego. To bardzo ładny zapach, wszelako niedopasowany do nazwy produktu. Z kolei rewers wafla oddaje duszne, naturalnie słodkawe wafle z ryżu brązowego. Kukurydza pozostała w ukryciu.

Bardzo podoba mi się estetyka wafli Słony karmel Sonko. Czekolada, choć nieprzesadnie gruba, ma odcień karmelu typu krówkowego. Rodzi nadzieję na karmel maślany, delikatny. Wafle są złoto-jasne, ewidentnie kukurydziano-ryżowe (w rzeczywistości na odwrót, bo ryżu jest więcej). Przywodzą na myśl wyplatankę z wikliny. Brak kukurydzianych wysepek wskazuje na użycie kukurydzy sprasowanej (tu: w formie mąki).

Sonko, Slony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane w czekoladzie białej z karmelem, copyright Olga Kublik

Biała czekolada z karmelem jest cienkawa, ale bez przesady. Chętnie współpracuje podczas zgryzania. Od razu czuć, że stanowi prawdziwą, rasową czekoladę, nie zaś jakąś tam polewę. Daje się poznać jako tłuściutka, gęstawa, mocno pylista. Lekko klei się do skóry. W ustach topi się gęsto i – uwaga, uwaga – jest bagienkowa! Smakuje białą czekoladą, karmelem i odrobineczeczką soli. To wedlowska Karmellove, tylko wykonana tysiąc razy lepiej. Zabawne, że Sonko oferuje lepszą czekoladę niż Wedel.

Wafle ryżowo-kukurydziane odznaczają się tradycyjną grubością. Są przyjemnie chrupiące, aczkolwiek czuć, że za bazę posłużył głównie ryż, ponieważ na wykończeniu ujawnia się lekka wacianość. Brzegi wykazują wzorową twardość, chrupkość. Kompozycja smakowa jawi się jako… cóż, zabawna. Krążki oferują naturalną słodycz wafli ryżoróżnych oraz charakterystyczny dla nich smak (co ważne, czuć zarówno wafle ryżowe, jak i kukurydziane). Równocześnie fundują subtelną rybność podobną rybności odnotowywanej w słodyczach z dodatkiem zielonej herbaty. I to jest doskonały pomysł na kolejne wafle Sonko – z białą czekoladą matcha właśnie. (Jeśli producent preferuje wypuszczanie dwóch wariantów nowości, drugie wafle mogłyby być jagodowe lub kawowe).

Ponieważ wafle Słony karmel Sonko obiecują dawkę słoności, w kompozycji smakowej nie mogło zabraknąć i jej. Jak wspomniałam, część soli znajduje się w białej czekoladzie karmelowej. Ewentualnie tuż pod nią, co tworzy złudne wrażenie słonawości czekolady. Ta część jednak jest niewielka, ledwo zauważalna. O wiele większa porcja została schowana w zbożowych krążkach. To właśnie baza waflowa stanowi słony element. Całokształt jest jednocześnie intensywnie słony i słodki. Nuty się nie równoważą.

Sonko, Slony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane w czekoladzie białej z karmelem, copyright Olga Kublik

Podczas degustacji wafli Słony karmel Sonko z ulgą stwierdziłam, że niechęć wobec plebejskich słodyczy nie objęła wafli zbożowych z czekoladą. Oznacza to, że wina za nieprzesadnie pozytywny odbiór batonów Sooo Rice leży po ich stronie, nie po mojej.

Zaprezentowane dziś krążki z czekoladą białą karmelową są absolutnie obłędne. Czuć każdy zapowiedziany element: białą czekoladę, karmel (w sposób naciągany, ale jednak), sól, wafle ryżowe, wafle kukurydziane. Co prawda krążki wolałabym niesłone – w ogóle wyrzuciłabym z produktu sól – ale się nie czepiam. W końcu przekąska nazywa się Słony karmel, nie zaś Karmel. Z przyjemnością do niej wrócę.

Ocena: 6 chi ze wstążką


Skład i wartości odżywcze:

Skład: 52% czekolada biała z karmelem (cukier, tłuszcz kakaowy, mleko pełne w proszku, 10,5% karmel z odtłuszczonego mleka w proszku (odtłuszczone mleko w proszku, serwatka w proszku (z mleka), cukier, tłuszcz mleczny, naturalny aromat waniliowy), mleko odtłuszczone w proszku, 1,5% cukier karmelizowany, miazga kakaowa, emulgator: lecytyna słonecznikowa, sól), 25% ryż brązowy, mąka kukurydziana, olej rzepakowy, 0,3% sól morska. Możliwa obecność soi. Produkt bezglutenowy.

Kalorie w 100 g: 475 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz x19,5 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 11 g), węglowodany 65,6 g (w tym cukry 27,5 g), błonnik 2,2 g, białko 8,1 g, sól 0,41 g.

Gdzie kupić: Społem

Cena: 3,10-4,49 zł

15 myśli na temat “Sonko, Słony karmel Wafle ryżowo-kukurydziane z solą w czekoladzie białej z karmelem

  1. Ojej, mega ciekawi mnie ta czekolada *-* az bym kupiła nim niechęci do wafli ryżowych :D i cieszę się że całość faktycznie wyszła słono, bo czasem nazwa słony karmel dawana jest na wyrost :/

    1. Ależ to wafle ryżowo-kukurydziane! Takie i kukurydziane należy darzyć szacunkiem. Po ryżowych możesz jeździć śmiało :D

  2. Gdyby cena była bardziej adekwatna do wielkości opakowania zaczęłabym polowanie. Z uwagi na nią odpuszczę

  3. Biała czekolada, karmel, sól… gdyby to był mój blog, już bym się naczytała, że fu, że coś tam. xD Tym razem to we mnie to budzi niechęć, tym bardziej, że to wafle.
    A jednak jest i punkt, w którym się zgadzamy! Ładnie wyglądają.

    1. Na szczęście to mój blog i tutaj obowiązuje zachwyt waflami Sonko w czekoladzie. Na malkontentów nasyłam pracowników fabryki Vobro.

  4. Zawsze gdy jestem w kauflandzie na zakupach- kupuję jakiś wariant wafli w polewie od sonko. Najbardziej zawiodłam się na jogurtowych: polewa była tak kwaśna jak śmietana, nie smakowały mi. Zupełnie inaczej było z tymi w ciemnej czekoladzie, dla mnie hit. Poluję jeszcze na wersje extra dark, nie wiem jaka mogłaby być różnica między takimi diabelskimi extra, a tymi mniej szatańskimi z ciemną polewą, niemniej jeśli znajdę- bankowo wypróbuję. Karmel uwielbiam- soli nie znoszę. Ale uwielbiam też wafle ryżowe, więc jest 2;1 :P Chyba się skuszę na dziś recenzowane,aczkolwiek cena..chrystepaniejezusmaria o_o

    1. Jestem prawie pewna, że Extra Dark od dawna nie istnieją. Dostałam takie info od miłośniczki chrupaczy wszelakich parę miesięcy (?) temu.

      1. O..szkoda. Widziałam je w necie i myślałam, że to aktualne..trudno, ale dzięki, przynajmniej oszczędzę sobie czasu na poszukiwania.

  5. Nigdy nie przepadałam za waflami w polewie. Niemniej wiedzona chęcią spróbowania tego, o czym napisałaś, wybralam sie do zabki. Omojborze, jakie to jest drogie. 120-200 zl/kg? ,,Normalne” wafle to koszt do 40 zl, czekolada – do 60 zl. Ostatecznie wzielam chrupki dla dzieci (swoją drogą polecam, jak lubisz porcje ,,na raz” i niską słodycz- Hipp robi fajne przekaski). Oczywiście cena była podobna, więc pozdrawiam swoją logikę. Ale nastepnym razem sprobuje jakichs wafli Sonko, moze cos sie zmienilo przez lata ich niejedzenia (:.

    1. Raz skusiłam się na ciastka HiPP, jakieś herbatniki biszkoptowe, coś takiego. Pamiętam jedynie konsystencję pustego, zeschniętego drewna. Zraziłam się i nie spieszno mi do powtórki. Tak czy owak, cenię polecajki, dziękuję <3

  6. Obowiązkowo wpisuje na przyszły rok, bo wątpię żeby w tym jeszcze na ryżowe przekąski mnie naszło w szczególności, że ni cholery odżywcze nie są, a ja wydałam żyć który mi nie służy a przy tym mi nie wchodzi…

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.