Pewnego listopadowego wieczora nabrałam ochoty na popcorn. Cieplutki, świeżo wyprażony w mikrofalówce, wypełniający dużą michę niemal po brzegi. W słodyczowych zbiorach znajdowały się dwa warianty smakowe, oba produkcji Felixa (Intersnack). Pierwszy toffi, zaprezentowany już na blogu, drugi serowy, dokupiony jako nieznana mi ciekawostka smakowa.
Ponieważ na myśl o sporządzaniu degustacyjnych notatek mdlały mi palce, wybrałam popcorn toffi (ekhm, karmelowy). Niestety chciałam być sprytniejsza od producenta i przytrzymałam ziarna w kuchence mikrofalowej tak długo, że w efekcie połowę przekąski sfajczyłam. Zdarza się. Niezaspokojona ochota kazała mi kolejnego dnia sięgnąć po ostatnią deskę ratunku: Popcorn do mikrofalówki ser.
Popcorn do mikrofalówki ser *Felix*
Po zachwyceniu się popcornem toffi – niekoniecznie tym sfajczurem, chociaż nawet jego zjadłam w całości – nabrałam zaufania do marki. W rezultacie kiedy pomyślałam o przetestowaniu przekąski serowej, w grę wchodził tylko produkt Felixa. Oczywiście w przyszłości chętnie sięgnę po konkurencyjne propozycje, niemniej chciałam zacząć od czegoś w miarę pewnego.
Popcorn do mikrofalówki ser marki Felix (Intersnack) dostarcza 439 kcal w 100 g.
Porcja serowego popcornu waży 30 g i zawiera 132 kcal.
Popcorn serowy marki Felix waży 90 g i dostarcza 395 kcal.
Serowy popcorn Felixa wyjęty z mikrofalówki rzeczywiście pachnie tytułowym bohaterem. Aromat jednak jest delikatny, subtelny. Przywodzi na myśl raczej produkt o smaku sera niż sam ser. Wyraziście czuć mleczną nutę i słodycz łagodnego gatunku sera żółtego.
Do serowości nawiązuje również kolor przekąski. Wystrzelone ziarna kukurydzy są żółciutkie od dodatków, m.in. sera w proszku, który zajmuje niby tylko 0,2%. Po wsypaniu do miski popcorn zabawnie syczy. Niestety bardzo szybko wytraca temperaturę, w związku z czym nie sposób raczyć się ciepłą przekąską, zwłaszcza gdy wykonuje się wcześniej zdjęcia do recenzji oraz szuka się wygodnej pozycji w łóżku i ostatniego obejrzanego odcinka serialu.
Popcorn serowy Felixa jest tłusty, ale nie w sposób obrzydzający. Im dłużej się go je, tym bardziej palce toną w oleju – warto mieć ów fakt na uwadze, zwłaszcza jeśli podczas degustacji zamierza się macać telefon, myszkę lub klawiaturę komputera. W zębach daje się poznać jako cudownie chrrrupiący, superświeży. Niewystrzelone do końca resztki – kukurydziane kulki z białym zalążkiem popcornowym – są bajecznie twarde i przechrupiące. Trafiłam może na dziesięć sztuk. To prawdopodobnie przez nie czułam zakwasy w szczęce podczas każdego posiłku jedzonego w kolejnych dwóch dniach po degustacji (!).
Jeżeli lubicie serowe przekąski, Popcorn do mikrofalówki ser Felixa nie powinien was rozczarować. Głównego bohatera czuć w każdym uprażonym ziarnie, choć z różną intensywnością. Kawałki ozdobione brązowymi kropeczkami – serem w proszku? – dają się poznać jako superserowe. Pozostałe są łagodne, czasem tylko zahaczają o serowość. Nieustająco myślałam o mocno mlecznym, sztucznym cheddarze.
Słoność popcornu serowego Felixa jest równa słoności klasycznego wariantu z solą. Ponadto uprażone ziarna, na których znalazło się najwięcej przyprawy serowej, są też najbogatsze w sól. Nie podoba mi się owa zależność. Ogólnie nie jestem fanką zawartości soli w tej przekąsce – preferuję albo ser, albo sól.
Serowy popcorn uważam za twór ciekawy, niemniej do bycia oczarowaną mi daleko. Zdecydowanie wolę podstawowy, łagodnie solony, albo przeciwnie – słodki od karmelu. Dodatkowo w propozycji Felixa smuci mnie fakt, iż przekąska szybko przyjmuje temperaturę pokojową. Pewnie to nieuniknione, acz w trakcie degustacji poprzednich popcornów – i Felixa, i Helio – na temperaturowy mankament nie zwróciłam uwagi.
Od biedy i przy braku opcji do wyboru do popcornu serowego mogłabym wrócić. Ponieważ jednak wybór mam, i to niemały, przyjrzę się innym produktom i smakom.
Ocena: 4 chi
Skład i wartości odżywcze:
Skład: ziarno kukurydzy (71%), olej palmowy, sól, aromat, emulgator: lecytyna słonecznikowa; ser w proszku 0,2% (zawiera mleko), barwnik: karoteny.
Kalorie w 100 g: 439 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 28 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 14 g), węglowodany 35 g (w tym cukry 0,4 g), błonnik 8,8 g, białko 7,2 g, sól 2 g.
Gdzie kupić: Społem
Cena: 2,99 zł
Kocham popcorn serowy *-* ciężko mi powiedzieć, który lubię najbardziej: czy serowy, czy maślany, czy solony. Chyba zależy od ochoty. Na pewno wolę popcorn na słono niż na słodko, a ten serowy przypomina mi dzieciństwo i zajadanie się nim przed telewizorem *-*
W moim dzieciństwie popcorn serowy pewnie nawet nie istniał, chyba że ktoś sam nawrzucał sera do michy :P Z Twoich trzech wybieram prosty solony.
ohydny, ocieka tłuszczem :(:((:(:( zero smaku sera!!! i pachnie jak czekolada, spalona kukurydza, jestem oburzona!!!!!!!!!
Niestety na drodze do znalezienia perełek czasem trafia się na kasztany :(
Kiedyś zrobiłem sobie taki test porównawczy popcornów, z różnych półek i różnych marek. Felix wypadł najgorzej, nawet gorzej niż marki własne i marki krzaki.
Czemu? ;o
Jakiś taki najgorszy posmak miał i chyba był suchy? Nie pamiętam już, to było kilka dobrych lat temu. Ale wynik porównania bardzo mnie zaskoczył.
Masz notatki? Albo pamiętasz, który warto kupić? Na pewno będę jeszcze popcornować.