Figurka karmelowa Goplany to stały bywalec i stary wyjadacz polskiego rynku słodyczowego. A figurka marcepanowa tegoż producenta? Czy mogła powstać wiele lat temu i sprytnie ukrywać się przed mymi oczyma? Było to możliwe, wszak przestałam interesować się asortymentem skrajnie plebejskim i przeoczenie nowości nie stanowiłoby niczego szokującego. Wiedziałam za to, że historia figurki marcepanowej nie może sięgać mojego dzieciństwa, inaczej miałabym z nią jakiekolwiek wspomnienia. Zwyczajnie nie wierzyłam – i nadal nie wierzę – w istnienie plebejskiego czekoladowego słodycza, którego w dzieciństwie nie dostrzegłam w sklepie… ba! nie zjadłam ani razu.
I rzeczywiście, figurka z marcepanem Goplany pojawiła się w sprzedaży dopiero w 2021 roku. Powstała dla słodkiego uczczenia świąt Bożego Narodzenia. Można ją było upolować w dwóch wersjach szaty graficznej: z aniołkiem dziewczynką i z aniołkiem chłopcem. Kolejna edycja zapewne ukaże się przed Wielkanocą.
Aniołek Chłopiec Figurka z marcepanem w czekoladzie *Goplana*
Za dowód nieznajomości rynku skrajnie plebejskiego niech posłuży fakt, iż o istnieniu figurki marcepanowej Goplany dowiedziałam się przypadkiem. W świątecznej paczce od przyjaciółki – za którą dziękuję ;* – znalazłam dwa batoniki grupy Colian. Sądziłam, że oba są karmelowe. Dopiero po wczytaniu się w opisy zrozumiałam, iż jeden zawiera marcepan.
Aniołek Chłopiec Figurka z marcepanem w czekoladzie marki Goplana (Colian) dostarcza 423 kcal w 100 g.
Świąteczna figurka czekoladowa z marcepanem Goplany waży 30 g i zawiera 127 kcal.
Czekoladowy aniołek z marcepanem pachnie przede wszystkim słodką ciemną czekoladą. Słodką nieprzesadnie. Wątek ów oferuje bajeczną deserową kakaowość. Marcepan stoi dopiero na drugim miejscu, robi za tło. Jest cichutki. Poza tą dwójką nie odnotowałam niczego.
Pod względem konsystencji figurka z marcepanem jest esencjonalnie inna niż karmelowa. Prezentuje się jako miękka, nożowi ulega bez oporu, a nawet ugina się pod palcem. Zdaje się, iż to typowa elastyczna, plastyczna masa marcepanowa. Skrywa się pod bardzo cienką polewą czekoladową.
Z uwagi na cienkość czekolady i konsystencję wnętrza warstwy zewnętrznej nie da się zgryźć bez zahaczenia zębami o marcepan. Wydaje się gęsta lub przynajmniej gęstawa. Jest też tłustawa i plastyczna. Całkiem w porządku. Smakuje wyraziście kakaową czekoladą deserową. W połączeniu z niewielką ilością marcepana zgryzionego wraz z nią smakowo przypomina… nadzienie dropsów M&M’s.
Masa marcepanowa ma kolor ecru. Wizualnie przywodzi na myśl miąższ kokosowy z drobno zmielonych wiórków. Jest plastyczna, zwięzła i zwarta, lecz ani trochę kremowa. Kompletnie nie oddaje marcepana. Nie zawiera charakterystycznych marcepanowych farfocli. Przypomina skrystalizowany miód, i to rzężący na potęgę. Nie trochę, nie mniej więcej. Stuprocentowo i jednoznacznie.
Smakowi pseudomarcepanowej masy postanowiłam poświęcić odrębny akapit. Pierwsza notatka na jego temat brzmi: smak, k&%^a, obleśny. Okazał się nie tylko niewiarygodnie wręcz słodki (poziom słodyczy baranka cukrowego), ale także oddający plastik czy coś innego sztucznego, ewidentnie niejadalnego. Smak ów przeraził mnie nie na żarty. Rzadko doświadczam podobnych wstrząsów degustacyjnych.
Zamiast figurki aniołka z marcepanem Goplany mogłabym zjeść pół opakowania kostek cukru, a i tak nie odczułabym różnicy. Chociaż nie, odnotowałabym jedną – kostki cukru nie przerażają niejadalną syntetycznością. Tymczasem figurka marcepanowa Goplany to kawał stopionego plastiku zmiksowanego z worem białego cukru i dla niepoznaki pokrytego ubogą warstwą czekolady.
Kolejną, trzecią już wadą nowości grupy Colian jest konsystencja. Czy producent kiedykolwiek miał do czynienia z marcepanem? A może pomylił go ze skrystalizowanym miodem? Choć próbowałam wielu nieprzesadnie sympatycznych marcepanów, na tak fatalną i nieadekwatną do charakterystyki masy marcepanowej konsystencję jeszcze nie trafiłam. Figurki nie zjadłam do końca, bo mam w życiu dosyć koszmarów. Niepotrzebny mi dodatkowy, nawet jeśli waży tylko – chociaż w tej sytuacji aż – 30 g.
Ocena: 1 chi
Skład i wartości odżywcze:
Opis: Figurka z marcepanem w czekoladzie.
Skład: cukier, czekolada 21% [cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcze roślinne (palmowy, shea) w zmiennych proporcjach, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, emulgatory: lecytyny (z soi), E 476; aromat], woda, marcepan 8% (cukier, migdały 26%, woda, syrop cukru inwertowanego, syrop glukozowy, substancja utrzymująca wilgoć: syrop sorbitolowy), mleko w proszku pełne, syrop glukozowy, serwatka w proszku (z mleka), tłuszcz palmowy, olej rzepakowy, aromat. Może zawierać orzeszki arachidowe, orzechy i gluten.
Kalorie w 100 g: 423 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 12 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 6,5 g), węglowodany 74 g (w tym cukry 71 g), białko 3,6 g, sól 0,13 g.
Gdzie kupić: Leclerc, Carrefour
Cena: 1,59-1,69 zł
Wiem, że lubisz ekstremlane wrażenia, także prezent udany :D
Taak :D
Pierwsza notatka smakowa jest piękna i taka trafiona w punkt :D faktycznie ten marcepan jest kurrrrcze obleśny xd nie wiem, czy kiedykolwiek jadłam gorszy marcepan, ale ten tutaj w ogóle marcepanem nie powinien się nazywać :( po karmelowej figurce bardzo pozytywnie się nastawiłam, a tu takie rozczarowanie :(
Haha, dokładnie, to coś nie powinno używać nazwy marcepan.
Podpisuję się pod Waszą opinią o tym „marcepanie”. Gdyby na etykietce nie padła ta nazwa, nigdy bym się nie domyślił, że to marcepan. Raczej masa cukruwo-cukrowa.
Na pewno zrobiłeś zapas!
Gdybyś miała pomysł na zjedzenie czekolady w tabliczce, która byłaby to czekolada? (załóżmy, że miałabyś taki pomysł, ochotę itp)
Zależy, czy naszłoby mnie na kremowe nadzienie, orzechy, inne twarde dodatki, a może jednak czystą czekoladę. Nie da się odpowiedzieć na to pytanie, gdy nie ma się ochoty na żadną :P
Hm a może Aniołki Dziewczynki są dobre, a Aniołki Chłopcy niedobre?…
Dobre! :D