Ferrero, czekolada Raffaello Coconut & Almond

Czekolady Raffaello i Ferrero Rocher rozgrzały serca polskich miłośników słodyczy, przynajmniej tych aktywnie korzystających z internetu, na wiele miesięcy przed pojawieniem się na naszym rynku. Przez długi czas bowiem brylowały na salonach Instagrama, zbierając tysiące serduszek. Co mniej cierpliwi fani produktów Ferrero stracili nadzieję, że czekolady kiedykolwiek dotrą do Polski.

A jednak – dotarły. Wjechały do sklepów gładko niczym moja łyżeczka w pudding proteinowy pod koniec 2021 roku, w sam raz na święta, by konsumenci zignorowali inne słodycze i rzucili się właśnie na nie. W zależności od wariantu pojawiły się m.in. w Żabce, Lidlu, Biedronce, Aldim. Mnie przypadała w udziale jedynie biała czekolada Raffaello, którą otrzymałam od przyjaciółki (dziękuję ;*).

Ferrero, czekolada Raffaello Coconut Almond, biała czekolada kokosowa, copyright Olga Kublik

Raffaello Coconut & Almond – biała czekolada kokosowo-migdałowa

Jak zapewne wiecie, uwielbiam oględziny wstępne i szukanie ciekawostek w informacjach umieszczonych na etykietach czy też przemyconych w szatach graficznych. Czekolada Raffeallo nie oferuje tego wiele, na dodatek nie ma rażących błędów, więc podzielę się jedynie luźnymi obserwacjami:

  • kartonik, szata graficzna i sama tabliczka czekolady są absolutnie przepiękne,
  • czekoladę zabezpiecza grube, porządnie sprasowane sreberko; tektura też jest solidna,
  • kokosowa nowość Ferrero zawiera mało węglowodanów i cukrów jak na czekoladę (mimo zapowiedzi przyjaciółki, że jest bardzo słodka),
  • do produkcji zastosowano 0,437 g soli – cóż za precyzja!
  • wymienienie gatunków orzechów w formułce może zawierać wydaje się raczej przechwałką niż informacją.

Czekolada Raffaello Coconut & Almond marki Ferrero dostarcza 590 kcal w 100 g.
Rządek białej czekolady Raffaello (3 kostki) waży 18 g i zawiera 106 kcal.
1 kostka kokosowej czekolady Raffaello waży 6 g i dostarcza 35,5 kcal.
Tabliczka czekolady Raffaello Coconut & Almond waży 90 g.

Ferrero, czekolada Raffaello Coconut Almond, biała czekolada kokosowa, copyright Olga Kublik

Tabliczka kokosowa Raffaello pachnie obłędnie do kwadratu. Czuć intensywną, najlepszego możliwego rodzaju białoczekoladowość połączoną ze słodkim kokosem. Ten drugi został porządnie uprrrażony. W białej czekoladzie nie uświadczy się margaryny, polewowości, żółtego sera ani innych problematycznych nut charakterystycznych dla plebejskich białych tabliczek. Wbrew niskiej zawartości cukrów poziom słodyczy jest wysoki, niemniej pasuje do kompozycji. Poza tym w aromacie czuć kremowość, gęstość i aksamitność produktu. Niejeden (nie: nie jeden) producent mógłby pozazdrościć umiejętności komponowania bukietów aromatycznych firmie Ferrero i zapisać się do niej na konsultacje.

Biała czekolada z kokosem została dobrze zabezpieczona przed połamaniem nie tylko od zewnątrz, ale także od wewnątrz – jest solidna sama w sobie. Chociaż kostki są dość plastyczne i z uwagi na kremowe nadzienie lekko się wgniatają, warstwa czekolady nie topi się w palcach ani nie stanowi tylko chwilowo zastygniętego kremu. Jest jej dużo jak na proporcje tabliczki. Kremu z kolei jest mało, acz nie rozpaczliwie.

Ferrero, czekolada Raffaello Coconut Almond, biała czekolada kokosowa, copyright Olga Kublik

Najwięcej czekolady znajduje się na dole, więc stamtąd zgryzłam ją najpierw. I z boków. Dała się poznać jako – zgodnie z oceną wzrokową – grubawa, stała, utrzymana w formie. Przynajmniej początkowo, bo kiedy już trafia do ust, rozpływa się szybciutko. Jest gęsta, kremowa, raczej aksamitna. Pylista nie, ale pseudopylista – owszem. Ma wprost przewyrazisty smak. To perfekcyjna biała czekolada typu plebejskiego. Wzorowo białoczekoladowa, sssłodka, śmietankowa. Zawiera zalążek kokosa, zapewne ze względu na ścisłe przyleganie do nadzienia. Prawdopodobnie w czystej tabliczce wypadłaby bardzo dobrze.

Kokosowa czekolada Raffaello nie zawiera dużo kremu. Zresztą krem nie jest jedynym składnikiem nadzienia, wszak towarzyszą mu ogromne, twarde, chrrrupiące z uwagi na wyprażenie wiórki koksowenie jeden (nie: niejeden) ani nawet tysiąc, lecz miliony! – i siekane drobno migdały. Sam krem okazał się leciutki, niemal piankowy (aero), tłuściutki. Chwilową treściwość zapewniają mu twarde dodatki. Wiórki nie memłają się ani nie irytują w żaden inny sposób. Poziom ich chrupkości jest rewelacyjny. Nadzienie smakuje mleczno-migdałowo (krem) i kokosowo (wiórki).

Ferrero, czekolada Raffaello Coconut Almond, biała czekolada kokosowa, copyright Olga Kublik

W całokształcie tabliczka Raffaello od Ferrero funduje smak Białej Czekolady Idealnej z mleczno-migdałowym kremem i supermocą kokosa. Wbrew informacjom o węglowodanach i cukrach słodycz wypada przesadnie, niemniej da się to wybaczyć, bo smak łagodzi urazę. Połączenie konsystencji czyni tabliczkę doskonałą zarówno do gryzienia, jak i do rozpuszczania na języku. Miękkość kostki topiącej się na języku pielęgnuje w głowie obraz trochę twardszych i treściwszych Lindorów.

O ile drzewiej kochałam praliny Raffaello i gloryfikowałam je na złość wzgardzonym złotym kulkom Ferrero Rocher, o tyle dziś mam odwrotne preferencje. Ba! kokosowych pralinek wręcz nie lubię, bo ich jakość drastycznie spadła. Na szczęście nowa na rynku czekolada biała kokosowa ratuje honor linii Raffaello. Gdyby nie piekielna cukrowość, byłabym gotowa wystawić jej unicorna smaku. Tymczasem zostaję przy 5 chi, a zabawę uważam za jednorazową.

Ocena: 5 chi


Skład i wartości odżywcze:

Opis: Czekolada biała nadziewana (59%) z kokosowym i migdałowym nadzieniem (38%).

Skład: cukier, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, wiórki kokosowe 10,5%, olej palmowy, serwatka w proszku, migdały 3%, nadzienie kokosowe w proszku (zwiera mleko) 2%, odwodorniony tłuszcz mleczny, emulgator: lecytyny (soja); aromaty. Składniki kakao: 20%. Może zawierać orzechy laskowe, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, orzechy pekan, orzechy brazylijskie, pistacje, orzechy makadamia.

Kalorie w 100 g: 590 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 41,9 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 27,4 g), węglowodany 43,8 g (w tym cukry 43,5 g), białko 8,5 g, sól 0,437 g.

Gdzie kupić: Aldi, Żabka

Cena: 8,99-11,99 zł (czekolada Ferrero Rocher mleczna i ciemna w Lidlu – 6,99 zł)

11 myśli na temat “Ferrero, czekolada Raffaello Coconut & Almond

  1. Chciałam jej spróbować, ale cena skutecznie mnie odstraszyła, więc… Może kiedyś :D choć po Twojej recenzji będzie to raczej prędzej niż później, bo tabliczka wydaje się genialna <3 ostatnio polubiłam się bardziej z białą czekoladą, więc chętnie spróbowałabym takiej Białej Czekolady Idealnej. No i kokos! Ostatnio mam taką fazę na kokosa że szok, więc chyba serio będę musiała się szarpnąć na tę czekoladę ;D

    1. Gdybym kieeedyś miała się na jakąś zdecydować, raczej wybiorę mleczną. Ciemna pewnie jest deserowa, więc automatycznie leci na koniec.

  2. Nie dziwi mnie Twój odbiór, ani ocena. Choć ta zupełnie nie dla mnie, na ciemną Ferrero Rocher dałam się skusić i mimo przecukrzenia, uważam ją za dobrą. I właśnie – trochę śmiech przez łzy, bo tabliczki, jak widzę nie tylko wariant, który ja miałam, wyszły lepiej od pierwowzoru, czyli pralinek.

    1. Obecnie chyba niewiele trzeba, żeby coś wyszło lepiej od pralinek Ferrero. Co się z nimi stało, zrozumieć nie potrafię.

    1. Zbliżone zestawienie smaków i podobna chrupkość wiórków kokosowych, niemniej proporcje sprawiają, że czekolady są zupełnie inne. Ponadto w Raffaello nadzienie, choć ma piankową aurę, pianką zdecydowanie nie jest.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.