Perla, Hummus love truskawkowe

Chociaż kolorystycznie najbardziej dopasowany do walentynek – z okazji których powstał – hummus truskawkowy Perli najmniej skłaniał do zakupu z uwagi na najzwyklejszy, po prostu owocowy smak. Przyjaciółka wzgardziła nim na tyle, że nie upolowała ani sztuki, podczas gdy wariantami karmelowym i waniliowym obkupiła się na najbliższy rok. Z kolei towarzysz życia uznał, że jakby co, on hummusu truskawkowego dokończyć za mnie nie zamierza. Jedynie mama była zadowolona, przy czym ona cieszy się z czegokolwiek, co jest słodkie. Jej chłopak nawet nie zainteresował się produktem.

Mnie perspektywa jedzenia hummusu truskawkowego – ani innego owocowego, wyłączając pasty z nielubianych owoców – nie razi, toteż ustrzeliłam całą czwórkę walentynkowych nowości z Biedronki. Kolejność degustacji wytyczyła potencjalna sztosowość, dlatego propozycja truskawkowa została na koniec. (Kakaowa znalazła się poza rankingiem, wszak zjadłam i zrecenzowałam ją w przeszłości. Do powtórki kupiłam dla przyjemności własnej i z myślą o stworzeniu krótkiej publikacji-przypominajki).

Perla, Hummus love truskawkowe, hummus truskawkowy z Biedronki, copyright Olga Kublik

(Perla) Hummus love truskawkowe – pasta z ciecierzycy i sezamu z sosem truskawkowym

Aby zdjęcia na blogu prezentowały się atrakcyjnie, przed zakupem hummusów z Biedronki przejrzałam wszystkie dostępne w sklepie opakowania. Najwięcej czasu poświęciłam paście truskawkowej, wszak na większości znajdowała się posypka stworzona niemal w całości z pesteczek. Udało mi się ustrzelić jedną jedyną pokrytą kawałkami owoców. Szału nie robi, ale uwierzcie, że lepsze to niż draska pesteczek.

Hummus truskawkowy marki Perla Polska dostarcza 185 kcal w 100 g.
Porcja hummusu truskawkowego waży 50 g i zawiera 92,5 kcal.
Walentynkowy Hummus love truskawkowe *Perla Polska* waży 160 g.

Perla, Hummus love truskawkowe, hummus truskawkowy z Biedronki, copyright Olga Kublik

Truskawkowy hummus Perli ma cudny kolor musu wykonanego ze świeżych letnich truskawek prosto z działki i adekwatny zapach. Przynajmniej na początku. Wstępie po zbliżeniu nosa do pasty czuć naturalny słodko-kwaśny mus bądź koktajl truskawkowy. Niestety już po chwili pojawia się dziwaczny, nieprzyjemnie sztuczny poniuch. Z braku pomysłu przypisałam go ciecierzycy, wszak do jej aromatu było mu najbliżej. Natomiast gdybym nie znała składu produktu, obstawiałabym coś plastikowego.

Po spróbowaniu hummusów karmelowego i waniliowego pomyślałam, że wbrew założeniom poczynionym w trakcie zakupów to właśnie wariant truskawkowy okaże się najlepszy. Pudło. Jak tylko pasta trafiła na język, po ustach rozszedł się smak słodziutkiej truskaweczki połączonej z ciecierzycą konserwową i goryczą tahini. Ani to do siebie nie pasuje, ani nie jest smaczne.

Perla, Hummus love truskawkowe, hummus truskawkowy z Biedronki, copyright Olga Kublik

Deser z hummusu, skyru i wody ma kolor delikatniejszy względem samej pasty, ale podobnie zachęcający. Przywodzi na myśl typowy serek truskawkowy. Aromat kompozycji w pierwszej fali przynosi miłą dla nozdrzy jogurtotruskawkowość. Kiedy napływa druga fala, w nos uderza owo dziwne coś odnotowane w trakcie wąchania hummusu prosto z opakowania. To nie do końca plastik, niemniej coś bardzo sztucznego, wykradzionego z laboratorium (nie: labolatorium). W notatkach osiągnęłam kompromis pomiędzy przystaniem na plastik a niemożnością ustalenia źródła i zapisałam: nieprzyjemny motyw niejadalny.

Hummusowo-skyrowy deser truskawkowy jest gęsty, intensywnie skleja zęby i funduje cierrrpkość z piekła rodem. Wypełniają go liczne okruszki twardych a la orzechowych kulek ciecierzycy (zdaje się, iż konserwowej) oraz strzelające pesteczki truskawek. Gdyby nie cierpkość, byłoby wcale sympatycznie.

Wszystkie desery z walentynkowymi hummusami Perli zaprezentowały się jako cudownie mało słodkie, ale pasta truskawkowa poszła w tym zakresie w przesadę. Kompozycja okazała się niemal zupełnie pozbawiona słodyczy. Wychwyciłam truskaweczki z koktajlu mlecznego i samą mleczność. Obok nich pojawia się paskudny smak odpowiadający problematycznej nucie aromatycznej, czyli niezidentyfikowany nieprzyjemny motyw niejadalny. Tuż obok dumnie kroczą ciecierzyca i gorycz tahini. Nawet truskawki odarto z funkcji sprawiania przyjemności, jako iż zmiksowano wraz z szypułkami.

Już sam deser powstały w wyniku zmiksowania świeżych truskawek, ciecierzycy i tahini wydaje się paskudny. Jednak to nie wszystko, co przygotował dla mnie hummus truskawkowy Perli. Z uwagi na gorycz pasty sezamowej i nieprzyjemny motyw niejadalny poczułam się, jakbym jadła jogurt z ciecierzycą konserwową, truskawkami i… chrzanem. Podobne uczucie degustacyjne dają klasyczny chrzan i wasabi.

Walentynkowy hummus truskawkowy Perli z Biedronki sprawia wrażenie lepszego od karmelowego i waniliowego, lecz nie dajcie się zwieść – jest jeszcze gorszy. Nie tylko funduje mnóstwo nieprzyjemnych nut smakowych, jedną rodem z laboratoryjnej próbówki (lub: probówki), ale również próbuje zestawić je ze sobą, choć żadna nie pasuje do pozostałych. Połączenie jest dokuczliwe, przykre.

Wstępne 3 chi zamieniło się w 2 chi już podczas pierwszej degustacji. Marząc o deserze przypominającym koktajl ze świeżych truskawek, nie mogłam być w większym błędzie. Za błąd uważam również wyprodukowanie tego czegoś. Niewykluczone, iż projektanta smaku tuż przed zrealizowaniem zlecenia porzuciła ukochana osoba, więc postanowił zniszczyć walentynki innym.

Ocena: 2 chi

Zobacz inne warianty smakowe hummusu Perli:


Skład i wartości odżywcze:

Opis: Hummus truskawkowy – pasta z ciecierzycy i sezamu z sosem truskawkowym.

Skład: ciecierzyca gotowana 49% (ciecierzyca, woda), sos truskawkowy 20% (truskawki, cukier, woda, substancja wiążąca: mleczan wapnia; koncentrat z marchwi, regulatory kwasowości: kwas cytrynowy, cytrynian sodu; substancja konserwująca: sorbinian potasu; naturalny aromat, barwnik: karmin), woda, pasta sezamowa Tahini 9%, sok z limonki (zawiera siarczyny), cukier trzcinowy, skoncentrowany sok z buraka, olej rzepakowy, naturalny aromat truskawkowy, truskawka liofilizowana, substancja konserwująca: sorbinian potasu; regulator kwasowości: kwas cytrynowy. Produkt może zawierać zboża zawierające gluten, gorczycę, jaja, mleko, orzechy, ryby, skorupiaki oraz soję.

Kalorie w 100 g: 185 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 9 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 1,2 g), węglowodany 15 g (w tym cukry 8,2 g), błonnik 7,4 g, białko 7,2 g, sól 0,13 g.

Gdzie kupić: Biedronka (oferta walentynkowa)

Cena: 3,79-3,99 zł

2 myśli na temat “Perla, Hummus love truskawkowe

  1. Po takim opisie myślałam że wystawisz 1 chi :D masakra jakaś, tak się właśnie spodziewałam że truskawka będzie najgorsza, bo nijak mi to pasuje do ciecierzycy, a też truskawkę chyba najłatwiej schrzanić – co zresztą widać :D przeraża mnie ten posmak chrzanu. W zasadzie wszystko mnie tu przeraża. Cieszę się że nie skusiłam się na całą serię :D

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.