Frito Lay, Lay’s Oven Baked o smaku Serek z dymką

Jak tylko odczułam radość i odprężenie wynikające z uporania się ze wszystkimi ustrzelonymi chipsami, łącznie z dokupioną po około dwóch miesiącach od dużego polowania limitowaną edycją Lay’s Oven Baked o smaku delikatny ser, w sklepach pojawiła się pieczona nowość. Po raz kolejny serowa, zupełnie jakby w fabryce Frito Lay zabrakło innych składników. Uwielbiam ser, niemniej to już się staje irytujące.

Oczywiście Lay’s Oven Baked Serek z dymką i tak upolować musiałam, jako że po zaprezentowaniu pełnej gamy wariantów klasycznych podjęłam decyzję o uzupełnianiu bloga nowościami. W granicach rozsądku, wszak drugiej nowości – z limonką i chili – nie tknęłabym nawet kijaszkiem.

Frito Lay, Lay's Oven Baked Serek z dymką, copyright Olga Kublik

Lay’s Oven Baked o smaku Serek z dymką – pieczone chipsy serowo-cebulowe 50% mniej tłuszczu

Żeby otrzymać Lay’s Oven Baked Serek z dymką w promocyjnej cenie, musiałam kupić w Żabce dwa opakowania pieczonych chipsów. Sięgnęłam po ukochane grillowane warzywa (bo kurkowych nie było). Dzięki temu zbiegowi okoliczności odkryłam, iż seria Oven Baked po raz tysięczny zmieniła szaty graficzne, składy i wartości odżywcze wszystkich chipsów. Zaledwie dwa miesiące temu przekąski były inne. W efekcie moje recenzje mogły przestać być adekwatne. Świetnie.

Lay’s Oven Baked o smaku Serek z dymką marki Frito Lay dostarczają 443 kcal w 100 g.
Porcja Lay’s Oven Baked o smaku sera z dymką waży 30 g i zawiera 133 kcal.
Lay’s Oven Baked serowe z cebulką ważą 125 g.

Frito Lay, Lay's Oven Baked Serek z dymką, copyright Olga Kublik

Pieczone Lay’s Serek z dymką pachną bardzo intensywnie. Oferują cebulę i kwaśność. Ser nie występuje nawet w poniuchu. Zastąpiła go kwaśna śmietana z dużą ilością szczypiorku. Kompozycja jest zbliżona do fromage, jednak wykazuje pewne kluczowe różnice. Podczas gdy fromage cechuje spójność, wątek dipu w nowości Frito Lay funduje śmietanę i szczypiorek z osobna.

Aromat mógłby tłumaczyć, dlaczego w nazwie chipsów występuje słowo serek, nie zaś ser. Podkreślam: mógłby. Obecnie nie tłumaczy, bo na opakowaniu pojawia się zwykły żółty ser. Przekąska waży dokładnie 125 g, czyli jak zwykle wzorowo. Kolorystyką nawiązuje do Lay’s Oven Baked Yoghurt with Herbs~ (jasny płat, ścinki zieleninki), acz czerpie z wariantu Grilled Vegetables~ (urocze czerwone kropki, których jednak jest znacznie więcej i mają różne rozmiary, w tym pyłu).

Frito Lay, Lay's Oven Baked Serek z dymką, copyright Olga Kublik

Potencjalnie limitowane Lay’s Oven Baked Serek z dymkąkwaśśśne nie na żarty. Jednocześnie dają się poznać jako bardzo słodkie. Oferują kolejno: kwaśność, słoność, cebulowość. Z czasem ta druga wyprzedza pierwszą, po czym ją wchłania. Tak oto powstaje kwaśna słoność. Słodycz utrzymuje się w tle, a najbardziej odczuwalna jest po zniknięciu przyprawy, gdy w ustach pozostaje nagi chips. Wówczas czuć słodziuteńkie wysmażone frytki. Śmietana, serek ani ser nie pojawiają się nawet gościnnie. Cebula jest biała, świeża, dopiero pokrojona w kostkę. Towarzyszy jej posiekany szczypiorek. Do fromage nowości Frito Lay równie daleko co słoniowi do słońca. Pomyślałam za to o farszu do pierogów ruskich, a dokładnie o świeżej cebuli włożonej do ust łyżką, którą wcześniej wymieszano wspomniany farsz.

O konsystencji chipsów z serii Lay’s Oven Baked nie da się napisać niczego nowego. Są perfekcyjnie świeże, twarde, chrrrupiące. Czuć, że nie powstają z ciętych ziemniaków, jednak to nie wada. Dają się poznać jako treściwe i pożywne. Mogą stanowić wzór dla innych producentów.

Frito Lay, Lay's Oven Baked Serek z dymką, copyright Olga Kublik

Nowe Lay’s Oven Baked Serek z dymką są przyjemne, niemniej czuć, że nie stanowią wariantu czysto cebulowego, na który wciąż czekam. Co ważne, u boku cebuli bynajmniej nie stoi tytułowy serek. Ser ani sereczek też nie. Obstawiam farsz do pierogów ruskich bądź twór pokrewny.

Gdybym kupiła dwie paczki tego samego wariantu, nie miałabym problemu ze schrupaniem obu. W obecnej sytuacji pierwsze Lay’s Oven Baked Serek z dymką stały się równocześnie ostatnimi. Są zbyt zwykłe, bym zechciała do nich wrócić. Lay’s Oven Baked Yoghurt with Herbs~ wygrywają.

Ocena: 5 chi


Skład i wartości odżywcze:

Opis: Pieczone formowane chipsy ziemniaczane o smaku serka z dymką.

Skład: płatki ziemniaczane (60%), skrobia, olej roślinny rzepakowy, cukier, mąka pszenna, emulgatory (lecytyny, mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), sól, maślanka w proszku z mleka, cebula w proszku, glukoza, pomidor w proszku, wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, 5’-rybonukleotydy disodowe), ser w proszku z mleka, drożdże w proszku, zielona i czerwona papryka w proszku, serwatka w proszku z mleka, zioła, czosnek w proszku, regulatory kwasowości (kwas mlekowy, kwas cytrynowy), aromaty (zawierają mleko), barwnik (annato biksyna), białka serwatki z mleka. Może zwierać soję.

Kalorie w 100 g: 443 kcal

Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 14 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 1,3 g), węglowodany 70 g (w tym cukry 6,3 g), błonnik 4 g, białko 6,5 g, sól 1,3 g.

Gdzie kupić: Żabka

Cena: 6,20 zł

4 myśli na temat “Frito Lay, Lay’s Oven Baked o smaku Serek z dymką

  1. Serek, ser i sereczek – smiechlam na tym fragmencie :D
    Generalnie smak wydawał się kuszący, myślałam że będzie smakować jak po prostu połączenie chipsow serowych z cebulowymi, ale w sumie smak farszu do ruskich brzmi jeszcze ciekawiej ^^

      1. Mają chyba nadmiar proszku serowego w fabryce w Grodzisku, a więc muszą czymś „nakopcić” by tak smakowało.

        1. W przeciągu ostatnich dni zobaczyłam na Insta kilka wariantów dostępnych na Zachodzie. Też same serowe. Dziwna sprawa.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.