Na koniec przygody z proteinowymi ciastkami marki Sante, czyli względnie nowymi Go On Protein cookies, zostawiłam potencjalnie najzwyklejszą i najmniej smaczną propozycję z owocami. Jak podaje producent, Go On Protein cookie very berry to „pyszne, kruche ciastka z żurawiną, malinami i rodzynkami, wzbogacone w najwyższej jakości białko WPC […] oraz izolat białek mleka MPI”. Za moje wstępne obawy degustacyjne odpowiadali środkowi owocowi bohaterowie, czyli maliny.
PS Różne produkty można określić kruchymi, ale na pewno nie batony ani ciastka proteinowe. Zwłaszcza spożywane na zimno. To nie pierwszy raz, gdy na stronie producenta danego słodycza spotykam się z opisem kompletnie z du… od czapy. Zastanawia mnie, kto je tworzy. Najpewniej copywriter, niemniej czy naprawdę tak dużej firmy nie stać na wysłanie pracownikowi produktu, żeby przed palnięciem pierdoły miał okazję zweryfikować przypuszczenia na temat bohatera opisu?
Go On Protein cookie very berry – ciastko proteinowe z owocami
Owocowe ciastko proteinowe Sante wygląda obiecująco. Mało tego, stanowi jedyny wariant, który uznałam za niekwestionowanie ładny. W wyniku obróbki termicznej w piekarniku – 180-200°C, ok. 10 minut – staje się atrakcyjnie zarumienione, przypieczone. Wszystkie owoce przypominają żurawinę. Rodzynek ani malin nie odnotowałam. Są duże, sypnięto je hojnie, lśnią niczym kamienie szlachetne.
Go On Protein cookie very berry marki Sante dostarcza 432 kcal w 100 g.
Ciastko proteinowe z owocami Go On Sante waży 50 g i zawiera 216 kcal.
Białkowe ciastko Go On Protein cookie very berry pachnie absolutnie obłędnie, i to już w wersji na zimno. Owocowość osiąga 200% mocy. Czuć słodziutką żurawinę i wilgotny, jeszcze słodszy wiśniowy tytoń do shishy. Tło należy do typowej batonoproteinowości. Podczas pieczenia mieszkanie wypełnia się specyficznym słodkim aromatem rodem z indyjskiej knajpy czy herbaciarni, w których goście zamawiają shishę. Po upieczeniu zapach pozostaje jakościowo taki sam, niemniej zwiększa intensywność. Słodka owocowość – żurawinowo-wiśniowa – miesza się ze słodką herbatą owocową i stabilnym tłem batona proteinowego. Słodycz bynajmniej nie jest słodzikowa, czym znacząco różni się od questowej.
Ponieważ w owocowym ciastku białkowym Sante nie występuje czekolada, piekarnikowanie nie wiąże się z toczeniem przez produkt wściekłej piany. Skądinąd dopiero dzięki upieczeniu Go On Protein cookie very berry odkryłam, iż w pozostałych wariantach za pianę odpowiada właśnie czekolada. Ciastko z owocami wyróżnia się na tle braci miękkością, delikatnością obłoczka. Jest umiarkowanie tłuste, pozostawia plamy na palcach i papierze w przeciętnym stopniu (na tle ciastek z tej serii).
Czekoladę w Go On Protein cookie very berry zastąpiono płatkami owsianymi. Dużymi, całymi. Okazały się bajecznie chrupiące, co oznacza, że albo od początku były uprażone, albo upiekły się w piekarniku. Dają się poznać jako twarde, ale kruche. Po rozgryzieniu oferują mączność.
Kolejny dodatek, tym razem spodziewany, stanowią kulki zbożowe. Nie wiem, po cóż Sante uparcie wpycha je do ciastek proteinowych Go On. Przywodzą mi na myśl tępe, bezpłciowe chrupki obecne w batonach wegańskich Kubary, czyli Dobrej Kalorii.
Owoce zaserwowano szczodrze – jest ich milion. Kawałki są wielkie i wprost przemiękkie. Bynajmniej nie strupiałe czy rozlazłe. Wręcz przeciwnie, cudnie jędrne i mięsiste. Mają twardawe skórki i wilgotne brzuszki. Stanowią przyjemne oparcie dla zębów. Morderczą pesteczkę maliny odnotowałam jedną.
Degustacja samego ciastka proteinowego – ciała – potwierdza wstępną obserwację. Go On Protein cookie very berry rzeczywiście jest najdelikatniejsze ze względnie nowej trójki Sante. Jako jedyne okazuje się treściwe, pożywne i gęste. Dodatkowo wilgotne od owoców. Nie rozpada się na kawałki – choć zdradza subtelną mączność – lecz ciastowieje. Jest grubiutkie i przypomina domowe ciasto. Oczywiście z uwagi na spiekarnikowanie oferuje twardawe, chrupiące brzegi.
Jasne ciastko Go On Protein cookie very berry odpowiada smakiem przeciętnemu jasnemu batonowi proteinowemu Quest Bar. Daje się poznać jako typowo batonoproteinowe, słodkie i karmelowe w sposób charakterystyczny dla batonów białkowych, zgoła inny od realnej karmelowości.
Ogromna zawartość niebiańskich jakościowo suszonych owoców – z których rozpoznawalna jest jedynie żurawina – czyni ciastko Sante bardzo owocowym. Być może dlatego wariant very berry jest przy okazji najsłodszy z proteinowej trójki polskiej firmy. Grunt, że nie mamy do czynienia z trudną do zaakceptowania słodzikowością. A przynajmniej w wysokim stopniu, wszak marginalnie (!) ją czuć.
Ciastko proteinowe Go On Protein cookie very berry jest intensywnie karmelowe w sposób typowy dla batonów proteinowych. Czyżby skradło karmelowość nieudanemu wariantowi salted caramel flavour? Jest też obłędnie owocowe, głównie – wyłącznie? – żurawiną.
Jeśli chodzi o konsystencję, ciastko białkowe Sante przedstawia zupełnie inną jakość niż dwaj bracia. Zawiera ogrom jędrnych, świeżutkich i wilgotnych owoców suszonych. Na przekór pozostałym wariantom z serii oferuje gęstą ciastowość wnętrza. Jedynym minusem są nijakie, bezsmakowe i tępe kulki zbożowe. Na szczęście to mała wada w wiadrze zalet. Do Go On Protein cookie very berry wrócę bardzo chętnie.
Ocena: 6 chi
Skład i wartości odżywcze:
Skład: białka mleka 25% (koncentrat białek serwatkowych WPC 80 (z mleka), izolaty białek mleka MPI, mieszanka białek mlecznych i serwatki w proszku (mleko)), masło klarowane (Ghee), (mleko), substancja utrzymująca wilgoć: glicerol; owoce suszone 10,5% [żurawina 5% (żurawina, syrop z ananasa, skoncentrowany sok z ananasa, olej słonecznikowy, mąka ryżowa), rodzynka (rodzynka, olej bawełniany lub słonecznikowy), malina liofilizowana 0,5%], substancja słodząca: maltitole; błonnik rozpuszczalny (kukurydziany), skrobia kukurydziana, melasa trzcinowa, izolat sojowy, płatki owsiane, błonnik rozpuszczalny (akacjowy), substancja spulchniająca: węglany sodu, sól morska, emulgator: lecytyny (z soi), aromaty, skrobia z tapioki, sól, cynamon, substancja słodząca: sukraloza. Może zawierać orzechy.
Kalorie w 100 g: 432 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 23 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 15 g), węglowodany 36 g (w tym cukry 10 g), błonnik 6,7 g, białko 23 g, sól 0,69 g.
Gdzie kupić: sklep Sante, Społem, Kaufland
Cena: 3,69-4,99 zł
Niby brzmi obiecująco, ale .. czemu żurawina :( gdyby smakowało jakimkolwiek innym z zawartych owoców to bym brała już dziś, a tak… Żurawinie mówię nie :D
Wydłubiesz :P