Jako konsumentka preferująca zakupy stacjonarne i zwracająca uwagę na ceny jeszcze przed wykończeniem zapasów past orzechowych KruKam przyjrzałam się plebejskim masłom fistaszkowym z Carrefoura. Zakupiłam dwie podstawowe wersje: crunchy i smooth. Chciałam wiedzieć, czy stanowią realną alternatywę dla past KruKam, w których się zakochałam. Nie tylko atrakcyjniejszą cenowo, ale także smaczniejszą (lub chociaż tak samo smaczną, ewentuaaalnie troszkę mniej).
Podczas gdy wszystkie przetestowane w zeszłym roku pasty były wersjami gładkimi, Krem z orzeszków ziemnych crunchy to propozycja z chrupiącymi kawałkami orzechów. Kupiłam ją, by przekonać się, jaki rodzaj masła sprawia mi większą przyjemność w połączeniu z naturalnym skyrem.
Krem z orzeszków ziemnych crunchy *Carrefour*
Zaprezentowane masło orzechowe – prawnie: pasta lub krem – produkowane jest dla Carrefoura przez firmę Spomet, w internecie reklamującą się jako twórca ciastek. Posiada ona co najmniej trzy marki: Bergen, MacAndrew’s i 2B Fun. Dystrybuuje produkty do różnych sklepów sieciowych, m.in. Biedronki i Auchan. Pasty orzechowej z oryginalnym logo raczej nie wytwarza, natomiast oferuje słodycze z jej dodatkiem, np. ciastka Bonitki z Biedronki, Przekąskę ciasteczkową z Auchan.
Krem z orzeszków ziemnych crunchy marki Carrefour (prod. Spomet) dostarcza 629 kcal w 100 g.
Porcja masła orzechowego fistaszkowego crunchy z Carrefoura waży 30 g i zawiera 189 kcal.
Masło orzechowe crunchy *Carrefour* waży 450 g.
Krem z orzeszków ziemnych crunchy z Carrefoura to propozycja bez dodatku soli i cukru, wykonana w 100% z orzechów arachidowych i zawierająca 15% kawałków głównych bohaterów. Ma kolor adekwatny do użytego surowca. Została zabezpieczona aluminiowym wieczkiem nieprzesadnie trwale, jako że krawędzie – jak mawiała moja babcia – trzymają się na słowo honoru. Ze względu na wagę orzechów moja standardowa porcja 30 g prezentuje się licho. Skądinąd orzechów jest ogrom i są cudownie duże. Początkowo – do spróbowania wersji smooth – sądziłam, iż to właśnie przez dodatek kawałków fistaszków masło miesza się bardzo trudno. Stanowi beton zalany od góry olejem, i to od serca.
Fistaszkowe masło z Carrefoura pachnie bardzo intensywnie. Oddaje orzechy wyprażone do potęgi. Aż przeprażone. Wbrew czystemu składowi zdaje się poważnie słone. Przywodzi na myśl Snickersa z solą.
Po długiej przerwie od skyru z masłem orzechowym nie pamiętałam, ile erytrytolu dodać do deseru. Ponadto nie byłam pewna, czy w ogóle go potrzebuję, toteż nie dodałam wcale. Wymieszany deser zaskoczył mnie brzoskwiniową barwą. Na jasnym tle wyróżniają się ciemne kawałki orzechów a la wysmażonego karmelu typu kamykowego rodem ze słodyczy z pokruszonym Daimem (np. czekolad Milki i Cadbury). Zapach całokształtu utrzymuje przewyprażoną fistaszkowość i słoność masła.
Sama pasta fistaszkowa z Carrefoura smakiem w dużej mierze odpowiada zapachowi. Oddaje przewyprażone fistaszki, tyle że słodkawe, bez choćby kryształka soli. Zawiera duże, twarde i kruche niczym węgiel kawałki orzechów ziemnych. Niestety po dodaniu do skyru traci na intensywności. Deser jest delikatnie masłoorzechowy, idzie w stronę nijakości. Dodatnie słodzika staje się obowiązkiem, ponieważ zewnętrzne źródło słodyczy podbija smak kremu orzechowego, czyniąc deser znacznie lepszym.
Kruche i chrupiące orzechy niewątpliwie dokładają się do satysfakcji degustacyjnej. Po licznych spotkaniach z masłami smooth wiem jednak, że w kompozycji skyrowej lepiej sprawdzają się pasty gładkie. Ponieważ czysty krem ma większą objętość przy tej samej wadze, gwarantuje więcej smaku.
Ale delikatność smakowa wynika nie tylko ze skromniejszej porcji masła. Problemem Kremu z orzeszków ziemnych crunchy z Carrefoura jest niezwiązana z obecnością kawałków bakalii betonowa zbitość. Pasty nie da się rozmieszać ani w słoiku, ani w deserze. W efekcie spożywa się raz gładki skyr o delikatnym smaku, raz jogurt z wielką bryłą masła fundujący porządną wyprażoność fistaszkową, a nawet snickersowość.
Nie wiem, czy powinnam obwiniać jakość, czy po prostu chodzi o konsystencję, niemniej Krem z orzeszków ziemnych crunchy z Carrefoura poważnie zawodzi. Mimo atrakcyjnej ceny nie jest warty powrotu. Może sprawdziłby się lepiej w innym zestawieniu, np. na kanapkach, jednak nie zamierzam tego sprawdzać.
Ocena: 4 chi
Skład i wartości odżywcze:
Skład: orzeszki arachidowe prażone (w tym 15% kawałków).
Kalorie w 100 g: 629 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 52 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 8,2 g), węglowodany 8,1 g (w tym cukry 4,4 g), błonnik 8,6 g, białko 27 g, sól 0 g.
Gdzie kupić: Carrefour
Cena: 9,95 zł
Nie przepadam za takimi zbitymi masłami orzechowymi, zdecydowanie wolę te bardziej kremowe i łatwe do wymieszania :D smakowo nie miałabym się pewnie do czego przyczepić, ale konsystencję wolałabym nieco luźniejsza :D
Otóż to, podzielam.
Dla mnie to z Go on jest najlepsze w świecie, ale ogólnie to i tak z nerkowców jest ponad wszystko.
Mimo najwyższej oceny dla pasty z nerkowców chętniej wróciłabym do fistaszkowej i migdałowej.
Jeśli akceptujesz dodatek cukru i soli polecam Biedronkowe Vitanella w obu wersjach.
Nope, tylko czyste.
Tego typu produkty to ja rozumiem. Naprawdę warto je mieć.
Nick i link usunięte. Nie dziękuj ;*