Zanim udałam się na duże polowanie jogurtopitne do Leclerca, Skyr pitny wanilia Piątnicy jawił mi się jako skarb, którego ustrzelenie stanowiło wyłącznie kwestię czasu. Wszystko dlatego, że byłam już po spróbowaniu skyrów pitnych z Biedronki, czyli niepozornych tworów o zachwycających smakach i konsystencji. Co prawda napoje biedronkowe produkuje firma Lactalis, lecz w niczym to nie przeszkadza, w końcu wielokrotnie przekonywałam się, iż o wiele bardziej wolę Piątnicę.
Skyr pitny wanilia *Piątnica*
Waniliowy skyr do picia odznacza się przepiękną butelką – zarówno pod względem kształtu (wreszcie coś oryginalnego!), jak i z uwagi na szatę graficzną. Gdybym miała określić szatę w dwóch słowach, powiedziałabym: typowo skyrowa. Poza tym nowoczesna, elegancka, schludna, oszczędna, z klasą.
Skyr wanilia jogurt pitny typu islandzkiego marki Piątnica dostarcza 78 kcal w 100 g.
Skyr pitny waniliowy Piątnicy waży 350 g (330 ml) i zawiera 273 kcal.
Pitny skyr Piątnicy odznacza się aromatem zbieżnym z zapachem waniliowego serka homogenizowanego, i to takiego rodem z lat 90. Piękna sprawa.
Napój ma kolor kremowy, biało-waniliowawawawy. W przeciwieństwie do klasycznej wersji stałej nie zawiera ciemnych kropek wanilii. Przy wlewaniu do szklanki zdaje się średnio gęsty, rzadki jak na skyr (nawet pitny). I rzeczywiście, dokładnie taki jest. Dodatkowo cierrrpki.
Skyr pitny waniliowy smakuje intensywnie nabiałowo. Przywodzi na myśl twaróg zmielony tak drobno, że stał się napojem, połączony z pojedynczą łyżką waniliowego serka homogenizowanego. Waniliowość jest subtelna i zajmuje może 10% kompozycji smakowej. Pozostałą wartość zachłannie posiadła twarogowość. Kwasek twarogowy jest mocny, słodycz niska.
Nie mam wątpliwości, iż skyr pitny waniliowy Piątnicy smakuje porządną jakością. Dokładnie rzecz biorąc: twarogiem porządnej jakości. Świeżutkim, pełnym poprawnego białoserowego smaku. Tyle że nie tego oczekiwałam, sięgając po napój jogurtowy z wanilią w nazwie.
Kolejne rozczarowanie stanowi konsystencja. Produkt jest rzadki nawet jak na jogurt pitny, a co dopiero na skyr – twór znany z betonowości, treściwości, pożywności. Prawdopodobnie jest to pierwsza sytuacja w historii livingu, w której propozycję firmy Lactalis cenię bardziej niż odpowiednik Piątnicy, i to o wieeele. Do bohatera dzisiejszej recenzji nie wrócę.
Ocena: 3 chi ze wstążką
(wstążka jako bonus za jakość)
Skład i wartości odżywcze:
Opis: Skyr jogurt typu islandzkiego wanilia.
Skład: mleko pasteryzowane, cukier, zagęszczony sok z cytryny, naturalny aromat, ekstrakt wanilii, żywe kultury bakterii jogurtowych (Streptococcus thermophilus, Lactobacillus bulgaricus).
Kalorie w 100 g: 78 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 1,5 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 1,1 g), węglowodany 9,5 g (w tym cukry 9 g), białko 6,5 g, sól 0,08 g.
Gdzie kupić: Lidl, Leclerc, Żabka, Carrefour
Cena: 3,99-5,49 zł