Odziana w czerwony skafanderek Fidorka w ciemnej czekoladzie z kremem z orzechów laskowych to drugi z trzech czeskich wafelków, które otrzymałam od mamy i Tomka w ramach suwenirów z górskich wojaży. Wydaje mi się, że nigdy wcześniej jej nie jadłam, choć z serią wafelków Fidorka miałam już styczność w dzieciństwie. Nic w tym dziwnego, wszak z własnej woli po ciemną czekoladę sięgają jedynie dzieci niezdrowe na umyśle bądź wyposzczone słodyczowo przez okrutnych rodziców.
Na wstępie warto zaznaczyć, iż Fidorka orzechowa niby została oblana czekoladą gorzką. Ponieważ jednak w składzie nie podano zawartości kakao, a producenci szastają określeniem gorzka na lewo i prawo, nawet jeśli czekolada jest bezczelnie deserowa, polewę produkcji Opavii traktuję jako bliżej nieokreśloną ciemną z większym prawdopodobieństwem bycia deserową.
Fidorka gorzka z kremem orzechowym – czeski wafelek
Jak widać na załączonych obrazkach, Fidorka orzechowa w ciemnej czekoladzie to jeden z niewielu dobrze zachowanych – ups, już nie – eksponatów pamiętających czasy Wielkiego Czeskiego Trzęsienia Ziemi. Było ono tak intensywne, że pękało niemalże wszystko: ściany domów, ulice, serca porzuconych osób, przesuszona skóra na dłoniach, zajady w kącikach ust i oczywiście czekolada na waflach. Chciałam ją poddać renowacji, jednak okazało się, że soki żołądkowe nie wpływają na konsystencję ciemnej czekolady zbyt korzystnie. W efekcie Fidorka gorzka skończyła nawet gorzej niż Ecce Homo Eliasa Garcii Martineza.
Fidorka gorzka z kremem orzechowym marki Opavia (koncernu Mondelez) dostarcza 536 kcal w 100 g.
Fidorka orzechowa gorzka waży 30 g i zawiera 161 kcal.
Wafelek orzechowy Fidorka pachnie rozkosznie świątecznie. Oddaje przyzwoitą bożonarodzeniową ciemną czekoladę wykorzystaną do stworzenia mikołaja, ewentualnie deserowe pralinki z nieokreślonym nadzieniem. Czekolada jest neutralno-słodkawa, idealna. Orzechów laskowych nie czuć, nawet jeśli niucha się wafel w przekroju.
Wszystkie Fidorki są eleganckie, więc i wersja z kremem orzechowym. Wafelek z Czech przywodzi na myśl medal. Jest atrakcyjnie gruby i wzorowo okrągły. Oferuje dwie warstwy nadzienia i trzy płaty waflowe. Najwięcej czekolady serwuje po bokach, mniej na wierzchu i spodzie.
Ciemna czekolada daje się poznać jako bardzo twarda. Najłatwiej zgryźć ją z boków, gdzie utworzyła porządne skupiska. Cechuje ją pylistość, wszelako subtelna, znacznie mniejsza niż w Fidorce białej. Tłustość jest minimalna. Smakiem rządzą przyjemna gorycz, delikatna słodycz i wyrazista, intensywna kakaowość. Uważam, że jest to idealna ciemna czekolada do produktu plebejskiego.
Jeśli chodzi o wafel, w każdej Fidorce zdradza wstydliwy charakter. Nie kwapi się do oddzielenia od pozostałych warstw, przez co nie daje się poznać w pełni. Trudno powiedzieć cokolwiek o jego smaku. W konsystencji jest przyzwoity: świeży, chrupiący, kruchy.
Po wcale przyjemnym początku spodziewałam się miłego spotkania z nadzieniem orzechowym. Cóż, nie tym razem. Krem wydał mi się mdły, sztuczny, punktowo gorzkawy i – jak wynika z moich profesjonalnych notatek – ogólnie jakiś taki ble. Przywodzi na myśl orzechowy krem do stóp.
Ciemnoczekoladowa Fidorka gorzka z kremem orzechowym jest waflem wartym i niewartym uwagi. Zawiera świetną ciemną czekoladę, neutralne płaty waflowe i zwiędły jakościowo, nikczemny smakowo krem. To jedyna wersja czeskiego wafelka z otrzymanej od rodzinki trójki, z której zgryzłam całą czekoladę i zostawiłam na talerzyku parszywe wnętrze. Jeśli w przyszłości przyjdzie mi się z nią zmierzyć ponownie, zrobię dokładnie to samo. Albo oddam dziada, może ktoś inny skorzysta ze zgrozy.
Ocena: 3 chi
Skład i wartości odżywcze:
Opis: Wafelek z nadzieniem orzechowym (27%) w ciemnej czekoladzie (60%).
Skład: cukier, masa kakaowa, mąka pszenna 18%, masło kakaowe, tłuszcze roślinne (palmowy, kokosowy, z ziaren palmowych), odtłuszczone mleko w proszku, serwatka w proszku (z mleka), laktoza (z mleka), olej rzepakowy, tłuszcz mleczny, dekstroza, mąka sojowa, pasta z orzechów laskowych 0,75% (2,5% w nadzieniu), emulgator (lecytyna z soi), odtłuszczone kakao w proszku, substancja spulchniająca (E500 ), sól, aromaty. Może zawierać jaja.
Kalorie w 100 g: 536 kcal
Wartości odżywcze w 100 g: tłuszcz 32 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone 18 g), węglowodany 52 g (w tym cukry 37 g), błonnik 5,1 g, białko 6,8 g, sól 0,18 g.
Gdzie kupić: Czechy, internet
Cena: 2-4 zł
Jakby już abstrahując, że krem jest ble, ale ja to bym połączyła poprzedniego bohatera recenzji z dzisiejszym. Tam nie pasował mi krem, a tutaj czekolada zatem biała+krem orzechowy to ma jeszcze sens. :D
No nie wiem. Orzechowe nadzienie nie pasuje mi do białej czekolady tak samo jak czekoladowe lub kakaowe. Migdałowe mogłoby być.
Tego smaku na pewno nie jadłam, bo choć dzieckiem już dawno nie jestem po gorzką czekoladę z własnej woli nadal nie sięgam.
Czyli jesteś. Akurat data urodzenia ma najmniejsze znaczenie. Sięganie po gorzką czekoladę to znacznie lepszy wyznacznik.
No to chyba jestem takim dzieckiem z patoli, bo po alkohol i papierosy też sięgam ;)
I dokładnie dlatego się z Tobą zaprzyjaźniłam. Uwielbiam zgniłe osoby – ciągnie swój do swego.