Gorzej być nie może – westchnęłam, gdy zorientowałam się, że przecież to już było. Z produktem marki Vobro o nazwie Caramelli miałam do czynienia parę tygodni – lub miesięcy; żyję w alternatywnej czasoprzestrzeni – wcześniej.Ugryź wpis
Tag: Vobro
Vobro, Brownie
Na pożegnalną degustację z produktami marki Vobro – i jestem pewna, że tym razem to już oficjalne pożegnanie – wybrałam dwa względnie nowe batoniki urozmaicone nadzieniem. Pierwszym jest zaprezentowany dziś Brownie, drugim Caramelli, którego kuUgryź wpis
Vobro, Halvi
Jak wspomniałam w ostatniej recenzji słodycza marki Vobro, chałwowego Halvi kupiłam wraz z kokosową Jamajką. Oba jakże zacne wyroby znalazłam w sklepie należącym do sieci Społem, acz przypominam, że mniejsze odpowiedniki dorwać można w Carrefourze, wUgryź wpis
Vobro, Jamajka
Vobro jest marką, do której ze względu na niską jakość produktów nie pałam przesadnie wielką sympatią. Mimo tego odnajdowanym w sklepach słodyczom nie potrafię powiedzieć nie. Nasza przygoda zaczęła się od miniaturowej bombonierki Frutti di Mare,Ugryź wpis
Vobro, cukierek Caramelli
Vobro to marka, z którą mam trudne relacje. Pierwszego produktu – morskiego zestawu czekoladek Frutti di Mare – próbowałam sto lat temu. Całkiem mi smakował, choć ze względu na wysoką i plebejską cukrowość nie kupiłabymUgryź wpis
Vobro, Trufla dekorowana
Wieczór, w który spojrzałam w oczy orzechy dwóm sztukom Michasia Białego, stał pod znakiem Vobro. Tuż po zjedzeniu jasnych batoników sięgnęłam po posiadaną w zbiorach Truflę dekorowaną, która – uwaga, uwaga – wcale nie wykańczała kolekcjiUgryź wpis
Vobro, Michaś Biały
Lubię michałki, choć nie kupuję ich często. Forma cukierkowa nie przemawia do mnie tak bardzo, jak batonikowa czy tabliczkowa. Mały rozmiar słodyczy nie przeszkadza za to Pyszczkowi, który michałki lubi bardzo. Pewnego dnia, gdy byliśmy wUgryź wpis
Vobro, Michaś
Festiwalu obrzydlistw ciąg dalszy. Na blogu tego nie widać, bo przyjęłam nową taktykę ustawiania dat publikacji recenzji, która polega na planowaniu tematycznym, a nie sugerowaniu się kolejnością jedzenia, jak do tej pory. Już wyjaśniam, oUgryź wpis
Vobro, Frutti di Mare: mleczny, toffi, kakaowy, orzechowy
Owoce morza… czy istnieje ktoś, kto ich nie jadł? W wersji czekoladowej – szczerze wątpię. Frutti di Mare to jedna z najpopularniejszych bombonierek, zaraz obok czysto alkoholowych, z wiśniami w likierze i z kremem czekoladowym.Ugryź wpis