Stało się. Zjadłam ostatniego dostępnego na rynku Sękacza marki Wisła – orzechowego. Choć jego bracia byli kiepscy jakościowo, a przez wersję toffi niemal zeszłam z tego świata, czułam potrzebę stawienia czoła całej serii. Zaczęło się od batonaUgryź wpis
Tag: Wisła
Wisła, Sękacz advocat
Póki co – zanim nie zjem i nie opiszę zdobytej dopiero niedawno wersji orzechowej – to już ostatni z Sękaczy Wisły, ale jeszcze nie ostatni sękacz w ogóle. Napis na opakowaniu głosi, iż stanowi on nowość,Ugryź wpis
Wisła, Sękacz toffi
Nie martwcie się natłokiem tekstu, dzisiaj i jutro będzie zdecydowanie krócej. Wszelkie informacje ogólne, które powinniście o Sękaczach Wisły posiąść, przedstawiłam wczoraj, w recenzji kakaowej wersji niskobudżetowego batonika. Tak dla szybkiego przypomnienia – jeśli ktośUgryź wpis
Wisła, Sękacz kakaowy
Czy to możliwe, żebym na blogu opublikowała recenzję czegoś tak okrutnego jakościowo, a na dodatek rzecz kupiła za swoje pieniądze i z własnej woli? Może was zaskoczę, ale tym razem odpowiedź brzmi: tak. Sękaczy nie podarowałaUgryź wpis