Były fraszki dla mężczyzn o kobietach, fraszki erotyczno-humorysytyczne oraz słodyczowe. Dziś czas na zabawę dla pań (oraz panów z dystansem do siebie), czyli fraszki o facetach. Enjoy!
***
Dziewczę
Szedł na modły święty Maciej,
ujrzał dziewczę, zmoczył gacie.
Dla D.
Mądry z niego był kawaler,
miał wszak dużo rożnych zalet:
biceps, triceps po trzy cale,
książek zaś nie czytał wcale
Zocha
Chodzi smutny, ciągle szlocha,
myli mu się z knurem locha,
zwłaszcza gdy w pobliżu Zocha,
której chce powiedzieć kocham.
Asceta
Niezły z niego był asceta.
Waląc konia, żarł kotleta.
Sałata
Nie pomoże ci sałata,
kiedy w spodniach mikrus lata.
Działoby się
Kręci biodrem piękna Ada
i do niego tak powiada:
Czy ty wiesz, co by się działo,
gdyby z ust ci nie śmierdziało?
Nie bała się
Mirek latał wokół Elki,
szarpał za stanika szelki.
Elka oddać się nie bała
i mu w jajca dokopała.
Drzewa
Przystojny facet, w typie atlety,
podniecał ciałem wszystkie kobiety.
Pierwsza dopadła go dzika Ewa,
on jednak wolał ocierać o drzewa.
Skin nacjonalista
Groźny był z niego na dzielni koleżka,
bał się go każdy, kto blisko mieszkał.
Skin, wierny kibic, nacjonalista,
w duchu romantyk, homoseksualista.
Skarpety
Jesteś elegancki i wysportowany,
nosisz drogie spodnie, modne kardigany.
Ale z innej beczki, tak wiesz… między nami,
na stopach skarpety to nie ser z dziurami.
Matematyka
Kocham liczby pierwsze i duże pierwiastki,
Milion, sto i tysiąc. Cztery osiemnastki.
Może jednak zmienisz tę dziwną taktykę?
Dziewczyny nie wyrwiesz na matematykę.
Byczek
Na siłownię chadzał,
wielki, silny byczek.
Przy zbytnim ciężarze
wyrwał mu się pryczek.
Pierwszy
Chciał być jej pierwszym,
długo się starał.
Złapał rzeżączkę,
los go pokarał.
Niemiłe
Nie rób drugiemu,
co tobie niemiłe.
Nie ładuj w cokolwiek,
bo złapiesz kiłę.
Kasa i wóz
Fajnie mieć fejmy, ciuchy i kasę,
do tego trzeba jeszcze mieć klasę.
Fajnie mieć również pałac i wóz,
przyda się jednak także i mózg.
Świat
Próbował być dlań wszystkim:
tlenem, wodą, światem.
Ona w nim niestety
ceniła armatę.
Wyrywny
Koleś jest wyrywny,
bungee, walki, quad.
Szkoda, że na co dzień
straszny z niego dziad.
Wydał
Gdy kupował różę,
trzęsła mu się łyda.
Po spotkaniu stękał,
że za dużo wydał.
Sushi
Kup jej drogie sushi
miast polskiego racuszka,
jeśli robisz plany,
by zabrać ją do łóżka.
Haha fajne,niektore nawet takie prawdziwe :p Tez chcialabym umiec rymowac i pisac takie wierszyki,chociaz ja to bardziej mozg scisly niz humanistczny XD
Przy dobrych wiatrach kilkanaście minut roboty. Spróbuj kiedyś, zachęcam :)
Jesteś REWELACYJNA!!!! To jest świetne :) Nic tylko patrzeć aż na półkach w księgarniach pojawi się coś Twojego :)
Dzięki :P
Oj Olga Olga Ty to masz talent ,śmiałam sie dziś do kawy przy tobie:)
Kawa nosem nie poszła? :D
Kawa nie,ale katar tak:(
No nie wiem… wcześniejsze jakoś bardziej mi pasowały ;)
Które? ;> Pamiętam, że przy ostatnich też narzekałaś :P
Świetne :)
Przypomniały mi się czasy jak w gimnazjum na matematyce pisałyśmy z koleżanką wiersze, tylko nasze, poza rymami, żadnego sensu nie miały :D
Wiersze też pisałam, ale takie poważne, bez rymów. Jak na nie dzisiaj patrzę… wstyd :D Może kiedyś opublikuję w celach rozrywkowych.
Moje miały rymy, często na siłę i były tak głupie, że aż wstyd cytować :D
hahahahaha, te 3 najlepsze:
Skarpety
Kasa i wóz
Świat
ale się uśmiałam :D
Polecam się na przyszłość, jak zawsze zresztą :P
Haha, oj Olga, czego to ty nie wymyślisz :D
Czasem myślę, że mój mózg jest zdolny do wszystkiego :D
Facet ćwiczy, by podobać się kobiecie.
Facet jąka się, bo podoba mu się kobieta.
Facet nie zauważa dziury w skarpecie, bo jest zaślepiony miłością do kobiety.
Facet kupuje róże, bo taki wymóg przeczytał w magazynach kobiecych.
Pozostając przy frywolnym tekście, powiem: ONA TEMU WINNA, ona temu winna…
Taka jest prawda i proszę nie oczerniać mężczyzn (choćby pisało ich tu tylko dwóch)!
Och, głupia ja, nie doceniłam starań! No nic… następnym razem znów obiorę za cel baby i poszukam czegoś siarczystego ;* :D
Choć taki facet to jest gnój,
Asceta to faworyt mój.
;)
Daj mu kalorie z kotleta spalić,
może nie będzie aż tyle walić.
Oj, walić będzie – to jego natura,
pytanie tylko: zechce go która?
Sama powiedziałaś, Ty go przecież chcesz,
teraz waligruchę przyjąć musisz, wiesz?
Spokojnie z niektórych chwytliwe przyśpiewki by można było zrobić :)
Wyślę maile do zespołów disco-polo, a nuż ktoś kupi i zrobi hit :P
Dawno się tak nie naśmiałam! Powinnaś sprzedawać polskim raperom te wierszyki – teksty życiowe :) „Asceta” i „Działoby się” chyba przyprawiły mnie o największe salwy śmiechu! Poproszę więcej takiej dawki humoru. Czytałabym bez końca. Pozdrawiam :)
Dzięki za entuzjazm :) Na pewno jeszcze będą.
CU-DOW-NE :)
FAJ-NIE :)