Lumina Park Wrocław (Zamek Topacz) – park iluminacji we Wrocławiu | Opinie

Wiosna i lato to pory roku, w których zdecydowanie jest co robić. W czasie ich trwania odbywa się wręcz tyle wydarzeń kulturalnych, sportowych i innych, że aż trudno nadążyć. Znalezienie czasu i zebranie pieniędzy na zaliczenie wszystkiego, co wydaje się warte wzięcia udziału, stanowi przykrą niemożliwość. W efekcie trzeba priorytetyzować przyjemności i sprawdzać, co jest dostępne wyłącznie jednorazowo, czyli konieczne do zobaczenia czym prędzej, a co można równie dobrze przeżyć za rok.

To tyle, jeśli chodzi o słoneczną połowę roku. Co zaś z zimą, tą wstrętną porą roku, w której zza nagrzanego kaloryferem mieszkanka nie chce się wyściubiać nawet czubka nosa? Cóż, niby w zamkniętych halach odbywają się jakieś tam koncerty, niby można przejść się na jakąś tam wystawę w ogrzewanym budynku, wszelako na zewnątrz nie ma zbyt wiele do zobaczenia. Pod koniec listopada w centrach dużych miast rozkładają się jarmarki bożonarodzeniowe, tyle że trwają tylko około miesiąca, poza tym są raczej festiwalem produktów sprzedawanych po nieadekwatnie wysokich względem jakości cenach niż kwintesencją świątecznej radości.

Ale, ale! Perełką świecącą na dnie ciemnego depresyjnego morza (czyt. okresu zimowego) jest Lumina Park, czyli wspaniały park iluminacji, który z przyjemnością odwiedziłam dwukrotnie: zimą 2022/2023 i zimą 2023/2024. Z uwagi na długą przerwę od blogowania nie miałam okazji przedstawić uroczego parku światełek na livingu, a ponieważ zdecydowanie warto, nadrabiam zaległości. Jeśli tylko interesuje was opuszczenie mieszkania w mniej lub bardziej mroźny, lecz i tak równie paskudny zimowy dzień, gorąco zachęcam do lektury – Lumina Park Topacz to iście kozackie miejsce do spędzenia czasu!

PS Wpis nie jest sponsorowany. Bilety każdorazowo kupiliśmy, Ja i Marcin, sami.

Czym jest Lumina Park?

Jak przedstawia się sam Lumina Park, a w zasadzie jak przedstawiają go właściciele, jest to park iluminacji. Informację tę uważam jednak za lekkie niedopowiedzenie, wszak rozmach twórców sprawia, iż obecnie mowa o całej sieci parków iluminacji. Lumina Park Wrocław, na którym skupiam się w niniejszej publikacji, nie jest ani jedynym, ani największym, ani najważniejszym z parków światełek.

Mało tego, każdy park Lumina ma w danym sezonie inną tematykę, a co za tym idzie inne konstrukcje świetlne. W skrócie oznacza to, że Lumina Park Wrocław nigdy nie będzie taki sam jak Lumina Park Poznań, Lublin czy Bydgoszcz. Dodatkowo co roku tematyka każdego parku Lumina się zmienia, czyli każdy sezon jest niepowtarzalny. Gdyby chciało się zobaczyć wszystkie parki tematyczne, trzeba by objechać cztery miasta w Polsce i odwiedzić siedem parków iluminacji za granicą. I tak co roku.

W 2024 roku na kompleks parków iluminacji Lumina Park składają się:

Lumina Park Wrocław (Polska)
Lumina Park Poznań (Polska)
Lumina Park Lublin (Polska)
Lumina Park Bydgoszcz (Polska)
Lumina Park Praga (Czechy)
Lumina Park Budapeszt (Węgry)
Lumina Christmas Budapeszt (Węgry)
Lumina Park Kalnai Wilno (Litwa)
Lumina Park Kojrany Wilno (Litwa)
Lumina Park Evoluon Eindhoven (Holandia)
Lumina Park Sofia (Bułgaria)

Określenie park iluminacji uważam za niedopowiedzenie również dlatego, iż Lumina Park to znacznie więcej niż park światełek, w którym ogląda się instalacje świetlne. Jest to wielowymiarowa, multimedialna przygoda na świeżym powietrzu. Instalacje grupowane są tematycznie, w związku z czym przez park iluminacji przechodzi się jak przez różnorodne krainy. W każdej takiej krainie gra inna muzyka, słychać inne dźwięki. Co jakiś czas trafia się na widowiskowe efekty specjalne: świetlno-dźwiękowe spektakle, np. przedstawiające wybuch wulkanu lub start rakiety kosmicznej. Ponadto wśród zwykłych instalacji znajdują się miejsca typowo marketingowe – przeznaczone do robienia sobie w nich zdjęć.

Przez park Lumina prowadzi ścieżka, która pomaga uczestnikom przygody poruszać się we właściwym kierunku, bez ryzyka pominięcia cennych iluminacji. A obejrzeć wszystko zdecydowanie warto, jako iż między zwykłymi instalacjami świetlnymi znajdują się dzieła sztuki stworzone przez artystów europejskich, w tym polskich. Jak w 2024 roku podaje na swojej stronie Lumina Park, we wszystkich parkach iluminacji Lumina znajduje się trzydzieści pięć instalacji artystycznych wykonanych przez dziewięciu artystów. Park Lumina Wrocław (Park Lumina Topacz) miał ich w sezonie 2023/2024 sześć. Stworzyli je Martha Mulawa, Olena Glinka i Przemysław Podolski.

Na koniec w ramach informacji ogólnych dodam, iż Lumina Park zapewnia spacer zarówno multimedialny, jak i interaktywny. Przykładowo w Parku Lumina Zamek Topacz w sezonie 2023/2024 po wejściu do każdej krainy tematycznej uczestnik przygody trafiał na tablicę z nazwą i opisem danej krainy, a także kodem QR pozwalającym na wzięcie udziału w quizie. Ponieważ park Lumina odwiedzają ludzie w różnym wieku i różnej narodowości, quiz został przygotowany w trzech językach (polskim, angielskim, ukraińskim) i miał dwa poziomy trudności. Sama nie wzięłam w nim udziału, toteż więcej nie wiem.

Ach, byłabym zapomniała! Park światełek Lumina Park przedstawia się jako ekologiczny. Podkreśla, iż przestrzega norm energetycznych i wykorzystuje diody LED zamiast klasycznych żarówek, by ograniczyć zużyciu prądu. Całkiem możliwe, że poza godzinami działania parku Lumina instalacje są wyłączone.

Lumina Park Wrocław – Lumina Park Topacz

We Wrocławiu znajduje się tylko jeden Lumina Park – jest to Lumina Park w Zamku Topacz, a dokładniej na terenie należącym do Zamku Topacz, jako iż zwiedzanie samego zamku nie stanowi elementu przygody. Jeżeli dostatecznie dobrze przekopałam materiały archiwalne, Lumina Park Wrocław został otwarty jesienią 2020 roku, czyli w sezonie 2020/2021. Od tego czasu coroczne tematy instalacji świetlnych prezentują się następująco:

Lumina Park Wrocław 2020/2021: Podróż do Krainy Wyobraźni
Lumina Park Wrocław 2021/2022: Magiczna Podróż
Lumina Park Wrocław 2022/2023: Tajemnicze Ogrody
Lumina Park Wrocław 2023/2024: Filmowe Opowieści

Lumina Park Topacz we Wrocławiu – podobnie jak Lumina Park Poznań – zajmuje teren, na którego pokonanie potrzeba mniej więcej półtorej godziny. Ten czas pozwala na spokojne obejrzenie instalacji, zapoznanie się z treścią plansz informacyjnych oraz zrobienie sobie zdjęć z ulubionymi iluminacjami.

Trasy wrocławska i poznańska liczą około półtora kilometra. Trasy lublińska i bydgoska są nieco krótsze, bo mają mniej więcej kilometr, więc można je pokonać szybciej: nawet w pięćdziesiąt minut. Warto jednak podkreślić, iż w regulaminie nie ma określonego limitu czasowego, toteż w parku Lumina można siedzieć nawet cały dzień. (Uwaga z tym siedzeniem, bo można nieźle przymarznąć).

Lumina Park Zamek Topacz – jak dojechać? (adres)

Dobra wiadomość dla niezmotoryzowanych – i jednocześnie niechętnych do przemierzania całego miasta pieszo zimą – jest taka, iż do parku Lumina Wrocław można dojechać autobusem: linią 612, wysiada się na przystanku Ślęza. Jeśli jednak jesteście zmotoryzowani i nie chcecie tłuc się komunikacją miejską, zwłaszcza że z przystanku trzeba jeszcze trochę podejść w tym okropnym zimowym zimnie, do parku Lumina Topacz można przyjechać samochodem i zatrzymać się tuż przy parku iluminacji (za co jednak w piątek, sobotę i niedzielę trzeba zapłacić jednorazowo 5 zł). Przed wyruszeniem w kierunku świetlistej przygody wystarczy wrzucić w nawigację adres:

Zamek Topacz Resort & SPA
ul. Templariuszy 1
55-040 Ślęza

Zamek Topacz Lumina Park – godziny otwarcia

W każdym roku godziny otwarcia Lumina Parku we Wrocławiu są nieco inne, dlatego warto odwiedzać stronę parku iluminacji w Zamku Topacz, gdzie znajdują się aktualne informacje. W zależności od tygodnia pierwsze wejścia mają miejsce o 16:00, 16:15, 16:30, 16:45, 17:00 i 17:30. Trudno powiedzieć, z czym ma to związek. Podejrzewałam, iż z godziną, w której zaczyna się robić ciemno, ale to nie miałoby sensu, bo ostatnie wejście zawsze jest o tej samej godzinie: 20:00.

Trzeba jednak pamiętać, iż Lumina Park zamyka się o 21:00, toteż osoby wchodzące dopiero o 20:00 muszą iść przez park iluminacji żwawo (przypominam, iż park Lumina jako optymalny czas na zwiedzenie całości we Wrocławiu uznaje półtorej godziny, nie zaś godzinę).

Na stronie Lumina Parku znajdziecie również informację o dniach, w których park światełek jest nieczynny. Przykładowo w sezonie 2023/2024 Lumina Park Zamek Topacz był zamknięty w poniedziałki. Nie pamiętam, czy rok wcześniej było podobnie.

Park Lumina Wrocław – od kiedy do kiedy?

Podobnie jak godziny otwarcia Lumina Parku w Zamku Topacz oraz tematy przewodnie wszystkich parków Lumina, zmienne są daty rozpoczęcia i zakończenia sezonu. Lumina Park Wrocław otwiera się każdego roku na przełomie października i listopada, natomiast zamyka pod koniec lutego – przykładowo Lumina Park Filmowe Opowieści z sezonu 2023/2024 miał finał 25 lutego 2024 roku. Biorąc pod uwagę fakt, iż jest otwarty przez sześć dni w tygodniu, macie wystarczająco dużo czasu, by przespacerować się przez wybrany park iluminacji, a nawet odwiedzić kilka.

Lumina Park Topacz (Wrocław) – bilety

Byłoby miło, gdybym mogła podać wam cenę biletów do Lumina Parku w Zamku Topacz, a wy mielibyście pewność, ile zapłacicie za przygodę we wrocławskim parku światełek, niezależnie od tego, kiedy traficie na niniejszy artykuł. Niestety inflacja i inne czynniki nieubłaganie wpływają na koszt uczestnictwa w rozrywce, toteż na podany niżej cennik musicie spojrzeć z przymrużeniem oka. Są to dane z sezonu 2023/2024 w parku Lumina we Wrocławiu.

Lumina Park Wrocław: ceny biletów

Od wtorku do czwartku: bilet ulgowy 31 zł, bilet normalny 35 zł, bilet rodzinny 120 zł (parking za darmo)
Od piątku do niedzieli: bilet ulgowy 35 zł, bilet normalny 39 zł, bilet rodzinny 135 zł (parking za 5 zł)

Bilety można zakupić na miejscu lub przez internet. Należy jednak pamiętać, że bilety kupione online do parku Lumina są przypisane do konkretnej daty, więc jeśli jednak coś wam wypadnie, nie będziecie mogli wykorzystać ich w innym dniu.

Jeżeli chodzi o bilet ulgowy do Lumina Parku Wrocław, przysługuje standardowo uczniom i studentom do dwudziestego szóstego roku życia, o ile będą mieli przy sobie legitymację szkolną/studencką, a także emerytom, którzy również muszą okazać dokument (Legitymację Emeryta lub Wrocławską Kartę Seniora), rencistom, osobom niepełnosprawnym oraz ich opiekunom.

Park iluminacji Lumina Park Wrocław – dodatkowe informacje

Jeżeli postanowicie wybrać siędo parku iluminacji we Wrocławiu, albo w jakimkolwiek innym mieście, w którym otwarty jest lub otworzy się w przyszłości park Lumina, zainteresować was mogą dodatkowe kwestie. Czy w Lumina Parku można zjeść? Czy do Lumina Parku można zabrać psa?

Lumina Park Topacz i inne parki Lumina są przyjazne dla zwierząt. Jeżeli tylko wasze psiaki będą miały przypiętą smycz i założony kaganiec, możecie je wprowadzić. Nie mogą to być jednak psy agresywne, hałaśliwe ani w inny sposób przeszkadzające pozostałym uczestnikom interaktywnej przygody w parku Lumina. Nie mogą stanowić zagrożenia dla ludzi. Nie wolno pozwalać im wchodzić na instalacje. Jeżeli zrobią kupę, trzeba po nich posprzątać. Od siebie dodam, że przed zabraniem psa na tak długi spacer zimą, zwłaszcza w śniegu, warto się dobrze zastanowić. Dodatkowym przeciwwskazaniem wydaje mi się fakt, iż w Lumina Parku – pięknym dla ludzi – piesek będzie wystawiony na wiele bodźców, które mogą narazić go na niepotrzebny stres.
Lumina Park w Zamku Topacz i inne parki Lumina są przyjazne głodomorom. Jeżeli w czasie tego jakże długiego, mniej więcej półtoragodzinnego spaceru zgłodniejecie, będziecie mogli kupić sobie na miejscu coś dobrego (niestety nie wiem co, bo przyjechaliśmy późno). Budki z jedzeniem to także doskonałe miejsce do rozgrzania się kubkiem gorącego napoju.
Park Lumina Topacz i inne parki Lumina to miejsca skierowane do wszystkich grup wiekowych. Przychodzą tam rodzice z dziećmi, grupy znajomych i pary. Ja z Marcinem dwukrotnie urządziliśmy sobie romantyczną randkę w blasku iluminacji. Nie mam wątpliwości, iż w kolejnych latach też będziemy odwiedzać park Lumina – może nadal we dwoje, może w grupie.

Lumina Park Wrocław – opinie moja i Marcina

O Lumina Parku w Zamku Topacz we Wrocławiu dowiedziałam się późną jesienią lub wczesną zimą 2022 roku, kiedy to miała miejsce edycja Lumina Park Wrocław Tajemnicze Ogrody. Powiedział mi o niej kolega, który skądinąd był pewny, że rok wcześniej to właśnie ja przedstawiłam mu park iluminacji. Jak tylko weszłam na stronę, odkryłam, iż w wyniku dalekiego od ideału marketingu Lumina Parku przegapiłam aż dwie wrocławskie edycje. Od razu powiadomiłam Marcina, że tegoroczna na pewno nas nie ominie.

Lumina Park Wrocław Tajemnicze Ogrody oczarował zarówno mnie, jak i Marcina. Park iluminacji i dopasowanych do nich dźwięków okazał się krainą rodem z bajki lub ze snów, przez którą idzie się wąską ścieżką, by dać się zaskakiwać przez różne miniparki tematyczne. Nie wszystkie są warte uwagi – zdarzają się nudne, niedopracowane albo stworzone byle jak – jednak te, na których warto zawiesić oko, potrafią skraść serce. Aż trudno się nie zatrzymać i nie wykonać zdjęcia – albo stu… – co skądinąd sprawia wielką trudność przy temperaturze bliskiej zera.

No właśnie, temperatura na zewnątrz. Wspomniany wyżej Lumina Park Wrocław Tajemnicze Ogrody oraz otwarty rok później Lumina Park Wrocław Filmowe Opowieści odwiedziliśmy w dniach mroźnych, śnieżnych. Ja po nieprzesadnie przyjemnych przeżyciach z sezonu 2022/2023 rok później chciałam odwiedzić park światełek w dniu cieplejszym, bezśnieżnym, ale Marcin stwierdził, że nie będzie wtedy odpowiedniego klimatu, więc przystałam na jego ponowny szalony pomysł. Na szczęście to on częściej cierpiał, musząc wyjmować ręce z rękawiczek i robić mi zdjęcia czy nagrywać pokazy iluminacyjne. Na nieszczęście zaś pod koniec przygody w Lumina Parku Topacz oboje mieliśmy zgrabiałe dłonie.

Lumina Park Wrocław – i podejrzewam, że każdy inny Lumina Park – jest superromantyczny, a do tego interesujący, zapierający dech w piersiach i budzący podziw dla twórców instalacji świetlnych oraz artystów oświetlanych dzieł sztuki. Warto go odwiedzić i warto zrobić tysiące zdjęć, nawet kosztem odmarzniętych i potencjalnie odpadniętych palców u rąk. Bardzo żałuję, że poznałam Topacz Lumina Park dopiero podczas trzeciej edycji. Tymczasowość instalacji tematycznych sprawia, że czego nie zobaczy się w jednym sezonie, nie zobaczy się już nigdy. To także powód, dla którego miło byłoby zobaczyć każdy park światełek Lumina w Polsce. Gdyby tylko znajdowały się bliżej…

Od dwóch lat przybliżoną datę otwarcia parku Lumina Topacz wpisuję do kalendarza, żeby nigdy nie przepuścić okazji do wyruszenia w tę niezwykłą podróż. W życiu codziennym – i w ogóle życiu – mało jest magicznych sytuacji i miejsc, a Lumina Park Wrocław stanowi jedno z nich. Jeżeli chcecie doświadczyć magii, z całego serca polecam wam wizytę. I chociaż park iluminacji w śnieżnym dniu jest cholernie zimny, Marcin chyba jednak ma rację: biały puch pokrywający ziemię i częściowo instalacje dodaje całości uroku.

Lumina Park Wrocław – opinia Marcina:

Bardzo fajne miejsce na mapie Wrocławia, gdzie im mroźniej, tym ładniej. Park jest podzielony na kilka przestrzeni, każda jest w innym klimacie. Niektóre kreacje są bardzo pomysłowe i potrafią zaskoczyć. Nie tylko światłem, ale również dźwiękiem czy dymem. Polecam! :)

Lumina Park Wrocław – zdjęcia, wideo

Pierwsze zdjęcie i sześć ostatnich pochodzi z Lumina Parku Wrocław Filmowe Opowieści 2023/2024.

Zdjęcia od drugiego do ósmego pochodzą z Lumina Parku Wrocław Tajemnicze Ogrody 2022/2023.

Poniżej znajdują się trzy nagrania: pierwsze pochodzi z Lumina Parku Wrocław Tajemnicze Ogrody, następne dwa z Lumina Parku Wrocław Filmowe Opowieści. Niestety nie nagraliśmy erupcji wulkanu z sezonu 2023/2024, a też była to świetna animacja.

Lumina Park Wrocław: Tajemnicze Ogrody – zaczarowany las

Zaprezentowany na powyższym nagraniu spektakl świetlno-dźwiękowy* w rzeczywistości nie nosi nazwy Zaczarowany Las, to tylko moja interpretacja pokazu. Nie pamiętam, czy miał jakąkolwiek nazwę. Staliśmy przy nim długo, bo muzyka i zmieniające się kolory diod LED były czarujące. Dodatkowo wydaje mi się, że był to jedyny spektakl w edycji Lumina Park Wrocław Tajemnicze Ogrody. Innego nie nagraliśmy ani nie zapamiętaliśmy. Jeżeli się nie mylę, rok później pojawiło się więcej pokazów.

* Nie trudno zauważyć, że w nagraniu nie ma żadnego dźwięku. Wszystko dlatego, że niepotrzebnie gadałam w trakcie nagrywania, a że gadałam głupoty w ramach prywatnych żartów pomiędzy mną a Marcinem, postanowiłam wam ich oszczędzić.

***

Lumina Park Wrocław: Filmowe Opowieści – lodowy korytarz

Tutaj również nazwa instalacji jest moją interpretacją. Do lodowego korytarza wchodziło się przez drzwi szafy prowadzące do Narni, które możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć z Lumina Parku ukazanych we wpisie. Z futryny drzwi wydobywał się dym, co potęgowało wrażenie przenikania do innego świata, przekraczania granicy baśni.

Na końcu lodowego korytarza widać tron Królowej Lodu (albo Białej Czarownicy, skoro to Narnia). Jest to jedno z wielu typowo marketingowych miejsc przeznaczonych do wykonania sobie zdjęć. Lumina Park zachęca, by w czasie zwiedzania uwieczniać atrakcje świetlne na fotografiach, a później publikować w social media i oznaczać miejsce. Jak wspomniałam wcześniej, marketing parku Lumina jest kiepski. Być może twórcy liczą na to, że całą robotę promocyjną wykonają za nich odwiedzający, promując park iluminacji oddolnie. Moim zdaniem popełniają błąd i w efekcie nie docierają do potencjalnych zainteresowanych.

***

Lumina Park Wrocław: Filmowe Opowieści – start rakiety kosmicznej

Tym razem obyło się bez mojego paplania, toteż film ze startu rakiety kosmicznej mogłam wrzucić na YouTube wraz ze ścieżką dźwiękową. Spektakl świetlno-dźwiękowy spodobał nam się tak bardzo, że obejrzeliśmy go trzy razy. Zapewne zostalibyśmy jeszcze dłużej, ale instalacja znajdowała się tuż przy wyjściu z Lumina Parku Filmowe Opowieści, a my po ponad godzinie zwiedzania nie czuliśmy palców u rąk (ja dodatkowo u nóg). Obietnica ciepłego samochodu była zbyt kusząca, by stać na mrozie.

PS Nagranie zupełnie nie oddaje klimatu, ale stojąc tam na mrozie i patrząc na instalację, dając się hipnotyzować światełkom i dźwiękom, miałam wrażenie, że rakieta kosmiczna za chwilę naprawdę odleci.

***

Szukacie także innych atrakcji we Wrocławiu? Oto kilka propozycji: